Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!news.man.poznan.pl!n
ewsfeed.gazeta.pl!fu-berlin.de!uni-berlin.de!h24-77-180-17.wp.shawcable.NET!not
-for-mail
From: "Pyzol" <n...@s...ca>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Wybrane posty..? :-/
Date: Wed, 12 Nov 2003 12:28:24 -0600
Lines: 43
Message-ID: <botu4b$1gko6u$1@ID-192479.news.uni-berlin.de>
References: <p...@g...pl>
<bootd6$50s$1@atlantis.news.tpi.pl>
<bop0q3$1genij$2@ID-192479.news.uni-berlin.de>
<bop162$ofu$1@atlantis.news.tpi.pl>
<bop544$1g4859$2@ID-192479.news.uni-berlin.de>
<b...@g...hadea5766.invalid>
<boqujq$lnq$1@nemesis.news.tpi.pl>
<m...@4...com>
<bor7b6$1g4k4a$1@ID-192479.news.uni-berlin.de>
<l...@4...com>
<borj7g$1gpeo6$1@ID-192479.news.uni-berlin.de>
<o...@4...com>
NNTP-Posting-Host: h24-77-180-17.wp.shawcable.net (24.77.180.17)
X-Trace: news.uni-berlin.de 1068661707 51011806 24.77.180.17 (16 [192479])
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1158
X-MIMEOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1165
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:238703
Ukryj nagłówki
"Amnesiak"
Nie wierzę, że
> zareagowałabyś łagodniej od Alla. Bardzo sie mylisz.
Nie traktuje tak bliskich przyjaciol. Kiedy cos sie z nimi - jak
sadze -niedobrego dzieje, albo probuje pomoc albo sie usuwam do czasu kiedy
bede mogla.
Wiesz,ze odplynawszy na odlegly kontynent 15 lat temu do dzis mam w Polsce
bliskich przyjaciol? W lutym przyjezdza do mnie przyjaciolka ze szkoly
podstawowej, z ktora kiedy rozmawiam, mam wrazenie,ze rozstalam sie wczoraj.
A nie widzialysmy sie wiecej niz 15 lat, bo mieszkala w innym miescie.
Chyba nie masz watpliwosci,ze nie naleze do zbyt latwych w kontaktach, osob.
Nie z moim jezykiem i moim temperamentem. I nie z moimi zasadami, ktore
wielu draznia i traktuje je jako osobista obraze. Mam przyjaciol, ktorzy
zdradzali/ja, a moje stanowisko wobec zdrad znasz. Nie mowie im, ze ich
"rozumiem", bo oczywiscie,ze ich rozumiem,ale nie ukrywam ze ich
postepowanie potepiam. I patrz, nie obrazaja sie. Trzeba "tylko" wiedziec
kiedy i jak o tych zasadach mozna wspomniec. Nawet jesli dochodzi do jakichs
sporadycznych nieporozumien, gniewow, czy ostrej wymiany zdan - przyjaciel
wroci, a co wazniejsze - do przyjaciela wroce i ja, chocbym miala
wlosiennice nalozyc i glowe popiolem posypac, po chlodnym zanalizowaniu
konfliktu,ze to akurat ja dalam ciala ( bywa).
O przyjaciela sie dba i chucha na przyjazn, czasem wymaga to przemilczenia,
chwilowego odejscia, nawet jesli przyjaciel rani, zawsze - wysilku,
okazywanej nie tylko deklarowanej zyczliwosci i szczerosci ( ktora,
bynajmniej nie polega na tym, ze sie klepie wszystko co przyjdzie do
glowy!). Jest twoim przyjacielem, znasz go, wiesz, ze mu minie, obserwujesz
z daleka, gotow do podania reki, kiedy on do tego dojrzeje. przyjaciel - w
koncu dojrzeje i te reke przyjmie.
Nie, Krzysiu. Moglabym nader ostro wystapic wobec jakiegos zaczepiacza na
grupie, ale nie wobec przyjaciela,z ktorym wymienilam tysiace listow.
Kaska
|