Data: 2007-04-27 09:24:53
Temat: Re: Wyjście ze szpitala - eleganckie i uprzejme pożegnanie się z oddziałem - jaki upominek dla ordynatora?
Od: "Jurek" <m...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Marek Bieniek" <a...@s...re.invalid> napisał w wiadomości
news:1ve1n2gskusds.dlg@always.coca.cola...
> On Fri, 27 Apr 2007 10:06:15 +0200, abc__xyz wrote:
>
>> Chciałbym ordynatorowi w podziękowaniu za opiekę kupić jakiś elegancki
>> prezent nie znoszący znamion tzw. korzyści majątkowej. Co radzicie kupić?
>
> Zależy jaki to ordynator.
> Jeśli nie chcesz być posądzony i żeby on nie został posądzony o wiadomo
> co, to chyba pozostaje tylko kfiatek albo cóś do jedzenia (jakieś ciasto
> na przykład, które można zjeść do kawy w pokoju lekarskim).
>
A serialu "samo życie" była niedawno podpowiedź. Kobieta przyniosła
lekarzowi-położnikowi, który odebrał poród córki - bigos domowej roboty.
Jak córka oburzyła się na mamę, jak można bigos w Warszawie, to mama
zdziwiona: bigosu już w miastach nie jedzą???
Pozdrawiam Jurek M.
|