Data: 2003-07-09 19:54:56
Temat: Re: Wykład - "Odporność roślin"
Od: j...@c...pl ("Jan P. Cieciński")
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2003-07-09 21:07, Użytkownik Dirko napisał:
> W wiadomości news:behhn5$bas$1@nemesis.news.tpi.pl Basia Kulesz
> <b...@i...pl> napisał(a):
>>
>> A uwrażliwianie człowieka na porażenie słoneczne - dziurawiec, ruta - >
> cośna ten temat? Jak bardzo jest to niebezpieczne
> > i w jakiej postaci (dotyk, zjadanie).
>>
> Hejka. Wszystko, co ludzkie nie jest co prawda mi obce, ale w
> dziedzinie zielarstwa i ziołolecznictwa się nie specjalizuję. :-) Chyba
> najlepiej w tej dziedzinie orientuje się prof. Jan Cieciński. :-)
Dirko, dziękuję za komplement (flaszkę postawię przy okazji). Dziurawiec
zawiera substancję uczulającą skórę ludzi i zwierząt na promienie
słoneczne - hiperycynę. Po spożyciu dziurawca, (muszę podkreślić, że
picie naparów jest bezpieczne, bo hiperycyna do roztworów wodnych nie
przechodzi)zaobserwowano u koni, bydła, owiec białych oraz u ludzi
(jedynie po spożyciu nalewki lub sproszkowanego ziela)rumienie,
owrzodzenia, a nawet martwicę skóry. Szczególnie narażeni są ludzie
mający mało barwnika w skórze - blondyni, albinosi.
Ruta - zawiera furokumaryny, które zwiększają wrażliwość skóry na
promienie UV, czyli popularnie nasze kochane słoneczko. Skóra osoby,
pracującej na plantacji ruty wystawiona na słońce "łapie" dokuczliwy
stan zapalny, gojący się przez złuszczenie. Szczególnie wrażliwe są
kobiety, u których kontakt skórny albo przez drogi oddechowe może
wywołać oprócz choroby skóry nawet ciężkie ogólne zatrucie. Przypadki
takie zdarzały się współcześnie w Polsce na plantacjach zielarskich.
(według: "Zatrucia roślinami wyższymi i grzybami" pod red. M. Henneberg
i E. Skrzydlewskiej).
P.S.
Obszerniej na temat furokumaryn na mojej stronie www (Varia / Kaukaskie
barszcze).
--
Pozdrawiam, Jan
http://members.chello.pl/j.ciecinski
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
|