> Zgadzam się w pełni z Ninką.
> Jedyne czego oczekuję od ludzi w zamian za przyjaźń
> lub miłość to uczciwość relacji - jeśli to szwankuje, to po prostu
> jest mi jakoś nie tak - to coś w rodzaju zażenowania.. po prostu przykrość.
> I wtedy zostawiam to.. takie niedomówione "przyjaźnie"
> po prostu nimi nie są.

Oj Evo - czyli jesli ktos nie wymieni sie z Toba tym samym nie
jest Twoim przyjecilem. O to wlasnie chodzi!

> Nie uważam też że powinno się łączyć przyjaźń z interesami,

Ale a propos czego to piszesz? Czy ktos tu mowil o "interesach" ?
Chodzi o wykorzstanie slowa wymiana, transakcja itd. to opisania
interakcji miedzypersonalnych - w fachowej literaturze tez
stosuje sie takich zapozyczen.

> chociaż pomoc dla kogoś gdy jest w nagłej potrzebie uważam
> za zupełnie oczywistą i tego również od przyjaciół doświadczam.
> Jeśli tylko możemy sobie nawzajem pomóc, pomagamy, nie myśląc
> o rewanżu - to jest oczywiste samo przez się.

Tak jest!!! Ale Nina pisze o czyms innym - nie ma mowy o swiadomej
"kalkulacji" na kartce papieru z olowkiem w reku :-)

--
-=Pozdrowionka=-

Wilczek
w...@b...pl
ICQ: 4017758 <|> GG: 75722