Data: 2018-11-06 20:58:22
Temat: Re: Wymyśleni!
Od: gazebo <g...@j...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 05/11/2018 o 20:29, XL pisze:
> gazebo <g...@j...com> wrote:
>> W dniu 04/11/2018 o 15:21, XL pisze:
>>> gazebo <g...@j...com> wrote:
>>>> W dniu 04/11/2018 o 13:25, XL pisze:
>>>>> <k...@g...pl> wrote:
>>>>>> A co to jest ,,naród"?
>>>>>> Naród, bóg, ojczyzna - to konwencja, i wymyślone pojęcia.
>>>>>>
>>>>>
>>>>> Zapomniałeś o takim wymyślonym pojęciu, jak rodzina! Koniecznie uzupełnij
>>>>> SWOJĄ listę.
>>>>> Tymczasem nawet taka wesz, jak Szymborska, między atakami stalinizmu miała
>>>>> chwilowe powroty do Narodowego Człowieczeństwa:
>>>>>
>>>>> ,,Gawęda o miłości ziemi ojczystej
>>>>>
>>>>> Bez tej miłości można żyć,
>>>>> mieć serce puste jak orzeszek,
>>>>> malutki los naparstkiem pić
>>>>> z dala od zgryzot i pocieszeń,
>>>>> na własną miarę znać nadzieję,
>>>>> w mroku kryjówkę sobie wić,
>>>>> o blasku próchna mówić ,,dnieje",
>>>>> o blasku słońca nic nie mówić.
>>>>>
>>>>> Jakiej miłości brakło im,
>>>>> że są jak okno wypalone,
>>>>> rozbite szkło, rozwiany dym,
>>>>> jak drzewo z nagła powalone,
>>>>> które za płytko wrosło w ziemię,
>>>>> któremu wyrwał wiatr korzenie
>>>>> i jeszcze żyje cząstkę czasu,
>>>>> ale już traci swe zielenie
>>>>> i już nie szumi w chórze lasu?
>>>>>
>>>>> Ziemio ojczysta, ziemio jasna,
>>>>> nie będę powalonym drzewem.
>>>>> Codziennie mocniej w ciebie wrastam
>>>>> radością, smutkiem, dumą, gniewem.
>>>>> Nie będę jak zerwana nić.
>>>>> Odrzucam pustobrzmiące słowa.
>>>>> Można nie kochać cię - i żyć,
>>>>> ale nie można owocować.
>>>>>
>>>>> Ta dawność jej w głębokich warstwach...
>>>>> Czasem pośrodku drogi stanę:
>>>>> może nieznanych pieśni garstka
>>>>> w skrzyni żelazem nabijanej,
>>>>> a może dzban, a może łuk
>>>>> jeszcze się w łonie ziemi grzeje,
>>>>> może pradawny domu próg
>>>>> ten, którym wkroczyliśmy w dzieje?
>>>>>
>>>>> Stąd idę myślą w przyszłe wieki,
>>>>> wyobrażenia nowe składam.
>>>>> Kamień leżący na dnie rzeki
>>>>> oglądam i kształt jego badam.
>>>>> Z tego kamienia rzeźbiarz przyszły
>>>>> wyrzeźbi głowę rówieśnika.
>>>>> Ten kamień leży w nurcie Wisły,
>>>>> a w nim potomna twarz ukryta.
>>>>>
>>>>> By na tej twarzy spokój był
>>>>> i dobroć, i rozumny uśmiech,
>>>>> naród mój nie żałuje sił,
>>>>> walczy i tworzy, i nie uśnie.
>>>>> Pierścienie świetlnych lat nad nami,
>>>>> ziemia ojczysta pod stopami.
>>>>> Nie będę ptakiem wypłoszonym
>>>>> ani jak puste gniazdo po nim."
>>>>>
>>>>>
>>>>>
>>>> sprawdz sobie lepiej swoje jajniki, diagnoza brzmi: leki bierz na wyrownanie
>>>>
>>>
>>> Tak, Napoleonie!
>>>
>> i huzia na Ruzia
>>
>
> No i co, warto było? Borodino w główce przewrociło i rabując Moskwę
> zapomniałeś o ruskiej zimie, co? He he he :-)
>
diedia Moroz jest ok, nie psiocz lafiryndo
--
gazebo
|