Data: 2004-06-17 14:12:27
Temat: Re: Wypaleni
Od: "Tytus" <t...@a...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik <m...@h...of.pl> napisał w wiadomości
news:cas7d6$c4t$1@nemesis.news.tpi.pl...
> To raczej paralizujace, przenikajace nie tylko mozg serce i nne
> mikkosci, ale takze i kosci, i najtwardsze czesci osoby, jakby byly
> gabka... uczucie? Czy moze byc takie polegajace na braku odczuwania?
> Cos ogarniajace, obezwladniajace, ale nie wykonujace najmniejszego
> poruszenia, jakby zawsze tu bylo.. sciskajace a niewyczuwalne, czemu w
> zaden sposob nie udaje sie zaprzeczyc ani wymknac?
> Ani potwierdzic. (dlatego mysle ze to rownie dobrze mogloby nie istniec
> (a nawet - lepiej zeby nie istnialo))
> W kazdym razie daje sie cos takiego wymyslec, a nawet...
> sprzedawac - bajka jak bajka, tyle ze ponurawa.
> Wierzyc - nie wierzyc...
ci którzy wiedzą, że piekło istnieje
może nie są tacy szaleni?
tyt.
|