Data: 2010-02-10 10:41:22
Temat: Re: Wypisz, wymaluj Ender
Od: "Vilar" <v...@U...TO.op.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:0ea22456-d90a-4baa-ba9c-1a5b2ececcc4@l19g2000yq
b.googlegroups.com...
> Ma sam uwierzyć w coś, co umyślnie "zaprogramował" do wierzenia innym?
> Nie ma obawy.
> To, co robi, nazywa się kształtowaniem opinii publicznej, grą - to
>robi tutaj niemal każdy. Tylko mniejszość stać na umyślne
>kształtowanie tej negatywnej, a im zalezy, bo tylko dzięki niej można
>uzyskać autentyczne reakcje "notorycznych świętych" w stosunku do
>siebie i dzięki temu uzyskać właściwy ich obraz. Ale komu zależy na
>autentykach? mało komu, większość woli sobie wyobrazić Osobę tak, jak
> im najbardziej wygodnie.
Ixi, weź, komu zależy na kształtowaniu swojego imageu w sieci?
Dorośli jesteśmy.
Zakładam, że pogodzeni ze sobą.
Mnie często nie chce się robić tego nawet realnie...Choć przecież w sferze
profi taki działania są niemal obowiązkowe.
Lubię siebie.
Nawet swoje wady lubię momentami, choć mnie częściej wkurzają (jak. np.
lenistwo, bo mi przeszkadza! Przeszkadza, noo).
Chyba że mówimy tu o zabawach.
Tych poczciwych i niepoczciwych.
Tak?
MK
|