Strona główna Grupy pl.soc.dzieci.starsze Wypracowanie

Grupy

Szukaj w grupach

 

Wypracowanie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 15


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2005-09-26 17:10:44

Temat: Wypracowanie
Od: "MałaM" <F...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam.
Mój syn (klasa II) zawsze odstawia hece jeśli ma napisać coś z polskiego.
Nawet nie chodzi o to, że nie chce pisać. Zaczyna od tego, że to jest za
trudne, że nie wie jak to napisać, itd. Mam wtedy dylemat: jak mu pomagać.
Czy podpowiadać np. pierwsze zdanie. A może porozmawiać na zadany temat, a
nuż coś mu się uda sklecić. Zawsze obawiam się, gdzie jest granica pomiędzy
podpowiedzią, sugestią a podaniem na tacy zdania.

Zazwyczaj siedzi wtedy całe popołudnie i wieczór ciągle histeryzując.
Wszyscy mamy tego dosyć, kończy się jakimiś krzykami, karami, nerwami.
Brakuje mi argumentów jak go zachęcić do tego pisania.

Poza tym martwi mnie, że Kuba nie wierzy w siebie (ogólnie nie ma problemów
z nauką - jest po prostu umysłem ściśle ścisłym ;) ). Zawsze mu się wydaje,
że źle coś napisze. Mam wrażenie, że często boi się coś napisać, bo to
będzie niezbyt dobre, albo że nie o to pni chodziło. Jakby bał się wyróżnić,
że napisz inaczej niż inni.

A może niepotrzebnie się martwię. Przesadzam. Podpowiedzcie.
pozdr
Monika


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2005-09-26 17:55:12

Temat: Re: Wypracowanie
Od: "miranka" <a...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora


"MałaM" <F...@w...pl> wrote in message
news:dh9a2d$j8v$1@news.onet.pl...
> Witam.
> Mój syn (klasa II) zawsze odstawia hece jeśli ma napisać coś z polskiego.

Ja po prostu zaczynam z Adamem rozmawiać na zadany temat - jak kompletnie
nie ma weny twórczej i dyskusja nie pomaga, to zadaję pytania. Zwykle w
którymś momencie zaskakuje, pojawia się u niego ten charakterystyczny błysk
w oku, pędzi do biurka, siada i pisze:) Tak robiliśmy od początku 'epoki
wypracowań' i działało. Myślę, że mechanizm jest ten sam, co u dorosłych -
jak wiesz, co chcesz napisać, to samo Ci się pisze, jak nie wiesz, co pisać,
a musisz, bo kazali - to można siedzieć tydzień i nic nie sklecić.
Anka & Adam (13,5)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2005-09-27 06:06:17

Temat: Re: Wypracowanie
Od: Lila <H...@H...Com> szukaj wiadomości tego autora

"MałaM" <F...@w...pl> napisał:
> Mój syn (klasa II) zawsze odstawia hece jeśli ma napisać coś z polskiego.
> Nawet nie chodzi o to, że nie chce pisać. Zaczyna od tego, że to jest za
> trudne, że nie wie jak to napisać, itd. Mam wtedy dylemat: jak mu pomagać.
> Czy podpowiadać np. pierwsze zdanie. A może porozmawiać na zadany temat, a
> nuż coś mu się uda sklecić. Zawsze obawiam się, gdzie jest granica pomiędzy
> podpowiedzią, sugestią a podaniem na tacy zdania.

Napisanie calego wypracowania, co jest trudną sztuką dla 8-latka, dobrze
jest rozlozyc metodą malych kroczkow.
Moze jakis polonista mnie poprawi, ale z tego co pamiętam, dawniej pisało
sie plan wypracowania, czyli wstęp, rozwinięcie (może skladac sie z kilku
punktow) i zakończenie. I znajac najpierw ogolne zalozenia formy
łatwiej jest wpisać do niej treść.

Nie bałabym sie rozmawiania z dzieckiem na temat zadania, ale bez
narzucania mu naszych poglądów. To tez jest kształcenie.

Dobrze jest wzmacniac samodzielność dziecka, ale mam przyklad kolezanki,
ktora całą podstawówke uczyla sie z dzieckiem i wychowala sobie laureata
wielu olimpiad.

Pozdrowienia,
Lila

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2005-09-27 07:04:45

Temat: Re: Wypracowanie
Od: "Basia Z." <bjz_@_(prosze_usun_podkreslenia)_poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Lila" :

> Dobrze jest wzmacniac samodzielność dziecka, ale mam przyklad kolezanki,
> ktora całą podstawówke uczyla sie z dzieckiem i wychowala sobie laureata
> wielu olimpiad.

Problem czy ten laureat olimpiad poradzi sobie na studiach, kiedy mama się
nie będzie z nim uczyła.

Ja mam ze swoimi podobne problemy - też ścisłe umysły.
Maciek ma ogólnie problemy z pisaniem (dysgrafia) i po prostu nie cierpi
samej czynności pisania.
Wypowiada się ładnie, wszystkie testy rozwiązuje doskonale, ale jak ma
napisać więcej niż 3 zdania jednym ciągiem to jest po prostu chory. Tak jest
cały czas, a w II kl gimnazjum to już zadają poważne tematy wypracowań.
Właściwie dla nich obu to bardzo dobrze, ze egzaminy na koniec mają formę
testową.
Michał doskonale zdał tez nową maturę.

Ogólnie stosuję metodę rozmowy na zadany temat i czasem coś wpada mu do
głowy.
Ale czasem nie udaje mu się wymodzić więcej niż 3-4 zdania i dostaje z
wypracowania 3.

Pozdrowienia.

Basia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2005-09-27 08:15:44

Temat: Re: Wypracowanie
Od: Lila <H...@H...Com> szukaj wiadomości tego autora

Basia Z. <bjz_@_(prosze_usun_podkreslenia)_poczta.onet.pl> napisał:
> > Dobrze jest wzmacniac samodzielność dziecka, ale mam przyklad kolezanki,
> > ktora całą podstawówke uczyla sie z dzieckiem i wychowala sobie laureata
> > wielu olimpiad.

> Problem czy ten laureat olimpiad poradzi sobie na studiach, kiedy mama się
> nie będzie z nim uczyła.

Dobrze sobie radzi - studiuje i dalej wygrywa konkursy, teraz juz
międzynarodowe ;-)

> Ogólnie stosuję metodę rozmowy na zadany temat i czasem coś wpada mu do
> głowy.
> Ale czasem nie udaje mu się wymodzić więcej niż 3-4 zdania i dostaje z
> wypracowania 3.

No wlasnie - mysle, ze spokojnie mozna w ten sposob pomoc swojemu dziecku.
Ale tez sprawdzic, czy nie zrobilo blędów ortograficznych, itd.
- nie dlatego zeby dostalo lepszy stopien, ale zeby pomoc mu przyswoic
sobie poprawną pisownię.
No i namawiac do czytania ksiażek.

Pozdrowienia,
Lila

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2005-09-27 08:30:52

Temat: Re: Wypracowanie
Od: "Basia Z." <bjz_@_(prosze_usun_podkreslenia)_poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Lila" :


> No wlasnie - mysle, ze spokojnie mozna w ten sposob pomoc swojemu dziecku.
> Ale tez sprawdzic, czy nie zrobilo blędów ortograficznych, itd.
> - nie dlatego zeby dostalo lepszy stopien, ale zeby pomoc mu przyswoic
> sobie poprawną pisownię.
> No i namawiac do czytania ksiażek.

Błędów ortograficznych to on raczej nie robi. A jak już coś wymodzi to pisze
sensownie.
Książek czyta mnóstwo, potrafi przeczytać 1 książkę dziennie, chociaż ma
nieco inny gust niż ja.
Problemem jest niechęć do samej czynności pisania.
Próbował pisać wypracowanie na komputerze (z tym radzi sobie nieźle), ale
też jakoś weny nie było.

Pozdrowienia.

Basia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2005-09-27 08:39:02

Temat: Re: Wypracowanie
Od: "Sowa" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Lila" <H...@H...Com> napisał w wiadomości
news:dhav3g$l8v$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
> No wlasnie - mysle, ze spokojnie mozna w ten sposob pomoc swojemu dziecku.
> Ale tez sprawdzic, czy nie zrobilo blędów ortograficznych, itd.
> - nie dlatego zeby dostalo lepszy stopien, ale zeby pomoc mu przyswoic
> sobie poprawną pisownię.

Ja tez wychodziłam z takiego założenia, ale moja ciocia, już emerytowana
nauczycielka nauczania początkowego, powiedziała, że to nie jest żadna
metoda bo to tylko mechaniczne poprawianie a nie samodzielne radzenie
sobie.
dziecko trzeba nauczyć samodzielnego korzystania ze słownika
ortograficznego i od początku przyuczać do samodzielnego sprawdzania tekstu.
I chyba miała rację, bo jej wieloletnie praktyki uczenia juz
pierwszoklasistów korzystania ze słownika były bardzo pozytywnie oceniane
przez rodziców i wręcz entuzjastycznie przez wizytatorów.

Do szkolnych anegdotek przeszło, jak podczas wizytacji zarządziła króciutkie
dyktando jakimś takim zupełnym młokosom (nie wiem od której klasy robi się
dyktanda, no chyba juz od drugiej?) i wizytator mało nie padł najpierw z
wrażenia a potem ze śmiechu jak jeden dzieciak cichcem wydłubał z tornistra
słownik i najbezczelniej w świecie zaczął z niego ściągać. :)))
Facet stwierdził że bardziej cenne jest że młokos potrafi tak sprawnie
posługiwać się słownikiem, niż że nie potrafi samodzielnie napisać jakiegoś
tam wyrazu. Bo na drugi raz będzie wiedział i jak się pisze dany wyraz i
gdzie szukać tych, co do których ma wątpliwości. :-)

--
Edyta Czyż
>>Sowa<<
... a tych pieprzonych materialistów rozstrzelamy.
... i zabierzemy im ich pieniądze.
/// /// z cyklu: nieopatrzne wyznania idealisty \\\ \\\


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2005-09-27 08:59:21

Temat: Re: Wypracowanie
Od: Dunia <d...@n...o2.pl> szukaj wiadomości tego autora



MałaM wrote:

> Mój syn (klasa II) zawsze odstawia hece jeśli ma napisać coś z polskiego.
> Nawet nie chodzi o to, że nie chce pisać. Zaczyna od tego, że to jest za
> trudne, że nie wie jak to napisać, itd. Mam wtedy dylemat: jak mu pomagać.

Wiesz co, ja wlasciwie nigdy nie mialam jakichs strasznych problemow z
pisaniem jakichkolwiek tekstow, ale jednak czasem czlowiek (i to
niezaleznie od wieku !) potrzebuje inspiracji. Rozmowa na temat
wypracowania, zadwananie pytan itp jest jak najbardziej ok. Ja czesto
odbywalam takie "sesje" z moja mama i pamietam, ze zwykle byly bardzo
tworcze.
Nawet jako dorosla osoba podczas pisania pracy magisterkiej czy
doktorskiej czasem mialam tak, ze przez dwa dni nie wypocilam ani
strony, a po rozmowie z promotorem, kolega itp. szlo jak po masle.
Mysle, ze kazdy zna to uczucie i imho to jest calkiem normalne.

D.
--
Koniec kazdego nurkowania to sytuacja awaryjna. |
Inaczej kto by chcial wychodzic z wody ? | (c) Konrad Dubiel

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2005-09-27 10:32:29

Temat: Re: Wypracowanie
Od: siwa <siwa@BEZ_TEGO.gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Basia Z." <bjz_@__poczta.onet.pl> napisał(a):

> Maciek ma ogólnie problemy z pisaniem (dysgrafia) i po prostu nie cierpi
> samej czynności pisania.

Jak będę na Śląsku, musimy zbadać czy nie mamy całkiem blisko jakiegoś
wspolnego przodka...
Podobieństwa między naszymi dziećmi sa zastraszające ;)

--
.......:: s i w a ::.......
.:: JID:s...@j...org ::.
-#--#--#--#--#--#--#--#--#-

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2005-09-27 15:03:02

Temat: Re: Wypracowanie
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"MalaM" <F...@w...pl> wrote in message
news:dh9a2d$j8v$1@news.onet.pl...
> Witam.
> Mój syn (klasa II) zawsze odstawia hece jeśli ma napisać coś z polskiego.
> Nawet nie chodzi o to, że nie chce pisać. Zaczyna od tego, że to jest za
> trudne, że nie wie jak to napisać, itd. Mam wtedy dylemat: jak mu pomagać.
> Czy podpowiadać np. pierwsze zdanie. A może porozmawiać na zadany temat, a
> nuż coś mu się uda sklecić. Zawsze obawiam się, gdzie jest granica
> pomiędzy podpowiedzią, sugestią a podaniem na tacy zdania.

z tego co moiwila mi zanjoma nauczycielka polskiego, to nauczyciel
powinien z dzecimi przeduskutowac jak sie pisze wypracowania, podac nawet
slownictwo itd wydaje mi sie, ze dziecko w 2 klasie jakis wielkich i
skomplikowanych
wypracowan pisac nie musi. Moze ta nauczycileka cisnie te dzieci niemozebnie
i stale krytukuje (stad dziecko sie boi, ze co wymysli i tak jest zle).
moze by tak zaczac od rozmowy z Pania, i uzmyslowienie jej ze ona paralizuje
dziecko,
i jej sie zapyatc czy to Ty masz pomagac, czy moze lepiej jednak zeby
dziecko
nauczone i pokierowane przez nauczyciela samodzielnie wyproacowalo sobie
swoja metode pisania. cos mi sie widzi, ze Twoj syn bardzo sie boi tej pani
i
nie hce nawet sam cos zrobic. nie wiem jak Ty ale po romzowie z pania
zapewne
mialabym juz jakos opinie na jej temat ;), i teraz labo bym stosowala sie do
jej rad, albo
dziecku uswidomila iz na pani swiat sie nie konczy.

iwon(k)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

urodziny dla dziewczynki w wieku 11 lat_Wrocław
Victor Junior gdzie?
Statystyczna szkolna ciekawostka
Pediatra w Gdyni
Dzień Nauczyciela

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Statystyki inicjacji seksualnej
Poszukuje tytułu książki
Jak wyobrazacie sobie otwarcie przedszkoli i klas I - III ?
Dobre rady i sprytne sposoby przydatne dla dzieci, młodzieży i dorosłych
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych

zobacz wszyskie »