Data: 2012-10-30 06:43:10
Temat: Re: Wyrostek a płodność
Od: Aicha <b...@t...ja>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2012-10-30 00:58, Animka pisze:
>> spotkałem się z opinią dotyczącą osób, które miały usuwany wyrostek
>> robaczkowy w przebiegu jego zapalenia, który prawdopodobnie "reguluje
>> płodność kobiety". Czy to bujdy, czy przedstawiane tezy przez środowisko
>> belfrowskie szkół średnich ma swoje uzasadnienie przyczynowe i
>> empiryczne?
>>
>> Jeżeli zapalenie było rozległe i obejmowało otrzewną, i przydatki, to
>> jakiś wpływ na płodność kobiety to może mieć.
>> W wyniku zapalenia może dojść do niedrożności jajowodu(ów), co może
>> utrudnić/uniemożliwić zajście w ciążę metodami naturalnymi.
> Nie pleć.
> Koleżanka jak miala ze 16 lat miala usuwany wyrostek. Potem urodzila 3
> pięknych dzieci. Wyrostek to nie macica i nie jajniki.
I oczywiście widziałaś jej historię choroby, w której NIE napisano:
"peri- et appendicitis phlegmonosa"?
Już się nie dziwię, że (prawie) wszyscy medycy stąd uciekli. Z
doświadczeniem sąsiadek i znajomych nie ma co dyskutować :>
--
Nie ma na tym świecie bestii podobnej złej kobiecie, chociaż bowiem
wśród czworonogów lew jest najsroższy, a wśród wężów drakon najdzikszy,
to żadnego z nich nie można porównać ze złą kobietą. (Piotr Komes)
|