Data: 2002-10-21 08:44:35
Temat: Re: Wyrywanie osemek
Od: Mała Mi <p...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Magda I." napisała ...
> A ja chetnie pozbylabym sie swoich czterech osemek zanim zaczna mi
dokuczac.
> Tylko troche sie boje tego, ze moge miec problemy np. z jedzeniem przez
> kilka dni, a co dopiero 2 tygodnie, o ktorych pisal ktos w poscie powyzej.
> Dziwne, rozmawialam z siostra, ktora usunela 4 osemki za jednym razem i
nie
> miala zadnych problemow. Nienajlepiej sie czula tylko tego samego dnia. No
> ale to bylo w USA. Jak ONI to robia i dlaczego nasi tak tez nie moga???
Mogą, mogą. :-)
Sama znam ludzi, którzy 2-3 dni po rwaniu ósemek
zapomnieli, że takie zajście w ogóle miało miejsce.
Potrzeba dwóch rzeczy - stomatologa-fachowca
(najlepiej ze specjalizacją chirurgiczną) + odrobiny
szczęścia w postaci odpornego na takie zabiegi organizmu.
Pierwsze jest jak najbardziej możliwe także i w Polsce,
drugie niezależne od szerokości geograficznej.
Wiara w to, że co amerykańskie to automatycznie lepsze,
jest naiwnoscią.
A poza tym - osobiście nie widzę sensu w wyrywaniu
całkowicie zdrowych zębów, bo być może za 5, 10, 20, 30 ... lat
zaczną przeszkadzać.
Ekstrakcja jest jednak ingerencją chirurgiczną w organizm,
a takowych raczej nie podejmuje się w ramach profilaktyki.
Wyrostek robaczkowy też nie jest nam do niczego
potrzebny i też często bywa przyczyną kłopotów,
a jednak nikt go na wszelki wypadek nie wycina.
Pozdrawia !
Mała Mi
|