Data: 2006-10-25 17:54:10
Temat: Re: Wyrzeka się dziecka, żona użyła obcego nasienia
Od: krys <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Iwon(k)a napisał(a):
>> Czyli jednak tak sobie plunęłaś pod wiatr. Moja opowieść o ośle
>> była prawdziwa, do przytoczenia w każdej chwili. Ty chciałaś
>> zabłysnąć i znowu nie wyszło.
>
> alez niczym nie chcialam zablysnac. to byla aluzja od _poczatku_.
To po co zwodziłaś tą opowieścią?
>
>>Nie krępuj się, możesz sobie użyć dowolnie grubej
>> rury. Rzucasz słowa na wiatr, nie potrafisz się do tego przyznać i
>> tyle.
>
> nie ponosze odpowiedzialnosci za poziom i inteligencje interpretacji.
Ale za poziom własnych wypowiedzi tak.
>>>> Juz Ci kiedyś pisałam, że nie odpowiadam za Twoje interpretacje.
>>>
>>> to ja ci napisalam ;))))
>>
>> Chyba tylko przepisałaś.
>
> nie.
Jestes pewna?
>>> Juz Ci kiedyś pisałam, że nie odpowiadam za Twoje interpretacje.
>>
>> No tak, chyba nie zrozumiałaś znaczenia słów.
>
> slowa swiadcza o twojej inreretacji- jak zwykle jest koslawa.
Przy twoich wypowiedziach inna być nie może.
--
Pozdrawiam
Justyna
"Lepiej grzeszyć, i potem żałować,
niż żałować, że się nie grzeszyło."
|