>
> BTW:
> W szeroko rozumianym społecznym odbiorze, IKEA, każdemu w Polsce, będzie
> się jednoznacznie kojarzyć.
>

Biedni Szwedzi. Wlasnie przeczytalem, ze zamykaja fabryke w USA (stan
Virginia), 300 osob pojdzie na bezrobocie, ale z prozaicznego powodu, bo
surowce sa za drogie, drozsze niz w Europie. Jak pamietam, to maja tez
zaklady w Polsce i Czechach.

A IKEA kiedys (15-20 lat temu) kojarzyla sie z niedola oszczednych
majsterkowiczow. Komedianci i kabareciarze ciagle smieli sie z tych
nieszczesnikow. Kupuja tania szafke, fotel lub regal, wioza kartony do
domu, rozpakowuja, a tam okazuje sie, ze czegos brak lub cos nie pasuje.
Jedziesz znowu do sklepu, wymieniasz, i w domu godzinami studiujesz
instrukcje, probujesz poskladac wszystko ze soba, stawiasz mebel, a on
ci sie rozpada. Probujesz na nowo, konsultujesz z domownikami,
sasiadami, i w koncu sukces!
Tak bylo moze kiedys i dotyczylo wyjatkow oraz osob, ktore mialy dwie
lewe rece, ale teraz szafka, polka lub stol (czesto "made in Poland")
nawet z lidla lub aldiego nie sprawiaja klopotow z montazem.
--
saluto
Silvio Balconetti
(dr angelologii i demonologii apokryficznej)
----------------------------------------------------
-----------------------------------
'Tu nawet jak mnie kopią, to kopią mnie swoi, a jak swoi kopią, to
przecież mniej boli'