Data: 2006-05-06 07:26:56
Temat: Re: Wysiało się ... odpowiadam wszystkim
Od: "Miłka" <m...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Lilka"
> > http://fotogalerie.pl/galeria/milka3156
> >
> Gdzie sie same wysiewają? Bo skoro pytasz,to nie masz
> ich w ogrodzie.Poznałabys od razu :)
U mnie w Dyminach na Łanowej ;-)
A tak na serio, wysiało się na trawniku sąsiadki.
Poszłam do niej w odwiedzinach z wiaderkiem nowych sadzonek. Płakała że ma
takie miejsce w ogrodzie gdzie nic nie chce rosnąć bo wszystko gnije. Ja z
uciechą klasnęłam w dłonie bo takie miejsca są najpiękniejsze w
ogrodach.Więc zaniosłam jej moje "mokre" nadwyżki : wiązówkę 'Venusta', dwie
siewki ogórecznika, języczkę Desdemone i odętkę różową co to się dziwią że
taka inna ;-)
A ona do mnie : Co ja bym chciała od niej czego nie mam. Obeszłyśmy
ogród dookoła aż tu na opuszczonym trawniku w liściach stokrotek takie dziwo
widzę. Były tam jeszcze inne podobne siewki ale ta którą wybrałam miała
najładniejsze kropki. Powiedziałam że chcę 'to'. Sąsiadka nie potrafiła
podać nazwy, mówiła faktycznie że na to mówią kukułka (phi!). Wiem jak
ludziska potrafią przekręcić nazwy, na niezapominajki mówią żabie oczka lub
niezabudka, pełniki to dla niech wole oczka. Któreś z sąsiadów na dąbrówkę
też mówiło kukułki ...
Nasza okolica to faktycznie łąki, rozlewiska, podmokłe torfowiska. O
ludziach mieszkających tutaj mówiło się że mieszkają na łanach pod lasem.
Pewnie nieraz jeszcze takie dziwowiska przybędą z wiatrem :-)
Serdecznie Miłka
|