Wysięk w kolanie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 4

1. Data: 2003-01-21 07:29:32

Temat: Wysięk w kolanie
Od: "Kysy" <k...@z...swidnica.pl> szukaj wiadomości tego autora

Upadek i duży siniak lekko poniżej kolana. Powyżej kolana opuchlizna. Siniak
po 3 tyg zniknął niemal całkowicie. Opuchlizna nie do końca. Po bliższych
oględzinach okazało się jednak, że to ciecz zgromadzona pod skórą. Nie jest
tego dużo, nic mnie już niemal nie boli, w niczym mi to nie przeszkadza.

Czy z czymś takim udać się do lekarza, czy natura potrafi sama pozbyć się
wysięku? Mam jakąś maść - wyciąg z nasion kasztanowca. Coś czytałem o
okładach z kapusty :-) Czy ktoś coś doradzi? Głównie co do potencjalnych
konsekwencji. Nie wiem czy powinienem się natychmiast udać do specjalisty
(jakiego?) czy czekać na poprawę.

Gdzieś doczytałem, że taki wysięk spowodowany jest uszkodzeniem torebki
stawowej i/lub wiązadeł krzyżowych. Bolało trochę, ale bez przesady.
Aktualnie stłuczone kolano jest cieplejsze niż to drugie. Może też coś lekko
w nim chrupie.

Mam nadzieję, że coś doradzicie, nie strasząc jedynie punkcją :)

SK

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2003-01-21 12:48:54

Temat: Re: Wysięk w kolanie
Od: "fo ma" <f...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Kysy <k...@z...swidnica.pl> napisał(a):

> Upadek i duży siniak lekko poniżej kolana. Powyżej kolana opuchlizna. Siniak
> po 3 tyg zniknął niemal całkowicie. Opuchlizna nie do końca. Po bliższych
> oględzinach okazało się jednak, że to ciecz zgromadzona pod skórą.
pod skórą czy wstawie kolanowym ,zachyłku górnym
>Czy z czymś takim udać się do lekarza,
najlepsze wyjście jakie możesz wybrać
> czy natura potrafi sama pozbyć się wysięku?
trochę długo się już u Ciebie z tym męczy Twoja natura
> Głównie co do potencjalnych konsekwencji.
Np ropne zapalenie stawu kolanowego, zesztywnienie stawu kolanowego
>Nie wiem czy powinienem się natychmiast udać do specjalisty
chirurg lub ortopeda
> Mam nadzieję, że coś doradzicie, nie strasząc jedynie punkcją :)
Punkcja będzie dla Ciebie dobrodziejstwem,nie bój się cienkiej
igły.Pozdrawiam foma

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2003-01-21 15:02:23

Temat: Re: Wysięk w kolanie
Od: "Kysy" <k...@z...swidnica.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Punkcja będzie dla Ciebie dobrodziejstwem,nie bój się cienkiej
> igły.Pozdrawiam foma

Tak jakbym umiera... Przeciez pisalem, ze mnie to nie boli i nawet ledwo co
zauwazylem. Pytalem, czy tego typu małe wysięki przechodzą same na skutek
smarowania i okladania, czy nie ma szans? :)

sK

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2003-01-21 19:31:24

Temat: Re: Wysięk w kolanie
Od: "k.ia" <k...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Kysy napisał(a) w wiadomości: ...
>> Punkcja będzie dla Ciebie dobrodziejstwem,nie bój się cienkiej
>> igły.Pozdrawiam foma
>
>Tak jakbym umiera... Przeciez pisalem, ze mnie to nie boli i nawet ledwo co
>zauwazylem. Pytalem, czy tego typu małe wysięki przechodzą same na skutek
>smarowania i okladania, czy nie ma szans? :)
>
>sK
>

Czasami przechodzą same - jeśli nie są wynikiem poważniejszych kontuzji np.
zerwania więzadeł.Czasami jednak jest inaczej i konieczna jest punkcja.
Spróbuj schładzac i bierz coś p/zapalnego, nakłócie stosuję sie przy dużych
wysiękach. Poza tym nie jest ono obojętne - słyszałam że częste punkcje
stymulują maziówkę do większej produkcji płynu. Jak jest naprawdę - nie
wiem, ale jeśli tak jak piszesz wysięk nie jest duży a kolano nie boli to po
co kłóć?
Pozdrawiam -kinga