Data: 2002-12-10 16:35:03
Temat: Re: Wysokosc alimentow?
Od: "Alex Jańczak" <o...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Hanka Skwarczyńska <a...@w...pl> napisał(a) :
> Użytkownik "Bischoop" <w...@r...kgb> napisał w wiadomości
> news:slrn.pl.ava4g5.25o.witek@kgb.russia...
>> [...] czy potrzeby dzieci uzaleznione sa
>> od telgo ile zarabia twoj ex-malzonek...?
>> [...]
>
> Nie. Ale wysokość alimentów w polskim prawie jest uzależniona od
> _możliwości_ _zarobkowych_ rodzica. I słusznie.
No właśnie. Co to niby znaczy - potrzeby dzieci.
Dziecko się da utrzymać za sto złotych miesięcznie, (wystarczy
na chleb i mleko, ciuchy po starszym bracie, bez zabawek itp...)
i pewnie wiele dzieci na świecie tyle rzeczywiście kosztuje.
Ale to nie zmienia faktu, że przy wyższych dochodach bardzo
chętnie fundniesz maluchowi nowe ciuszki, lepsze jedzenie,
kolorowe książeczki, kurs komputerowy, basen i tak bez końca...
Czy ja jestem jakaś niedzisiejsza skoro uważam że to chyba nie fair,
żeby rodzic zarabiał dużo a dziecko w żaden sposób z tego nie korzystało?
Olka(też z alimentami na dziecko niewspółmiernymi do zarobków
tatusia, ale jednak ciut wyższymi, niż wymienione w tym wątku)
--
**/|_/|************************************
*( oo_ Olka(głupia[TM]) }:->[=3 21302**
* \c/--@ niegrzeczna @ dziewczynka.org *
* http://dziewczynka.org ******************
|