| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2008-05-21 21:01:55
Temat: Re: Wzdecia> Pójdź na studia medyczne, popracuj jako lekarz, zobaczysz, jak wygląda to
> lenistwo i niedouczenie.
oj, wystarczy jak się przejść do lekarza i to lenistwo i niedouczenie masz
jak na dłoni:O(
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2008-05-22 00:20:08
Temat: Re: Wzdecia> Oni tym zalepiają dziurę swojego lenistwa, niewiedzy, niedouczenia,
> a czasem perfidnie myślą, że oszukali i spławili kolejnego pacjenta.
Coraz czesciej tak mysle. Moze nie zawsze z niedouczenia, czy
lenistwa.. po prostu to tez ludzie i nie musza wszystkiego wiedziec
ale prawdopodobnie wtedy wszystko wrzucaja w ten worek IBS i po
sprawie. Tyle, ze NIE JEST po sprawie. Medycyna juz cos chyba wie na
temat powstawania gazow w jelitach i mogliby wykoncypowac jakies
koneksje z watroba/drogami zolciowymi albo zlecic w te strone jakies
badania ale zaden tego nie zaproponowal, wrecz ignorujac moje skargi
na temat wzdec. Jak bywam u lekarza to czesto mam wrazenie, ze WOGOLE
mnie nie slucha, wystawia diagnoze prawie mnie nie wysluchawszy, na
podstawie 2 zdan, kiedy jeszcze nie powiedzialem reszty... Zawsze
mialem duzy szacunek do lekarzy (chociaz ostatnio jeden okazal sie
takim chamiskiem, ze jeszcze czegos takiego nie widzialem). Nie wypada
mowic lekarzowi jak ma mnie leczyc..
> Nie jestem medykiem, ale może to być woreczek jak piszesz,
> mogą być nerki, i inne powody.
> Tak jak Ci radzili wcześniej dieta jest kluczowa, ale nie oznacza wyżeczeń.
> Może np. pomarańcze Ci pomogą, są dobre i na wątrobę i na nerki.
> Objawowo skuteczny jest espunisan, jak nie pomyliłam nazwy.
Przypisal mi Meteospasmyl, ktorego nie uzywam bo mnie po prostu kluje
w lewym boku (sledziona).
Jak jelita sa sprawne to nie potrzebna jest jakas rastafariansko-
wegetarianska dieta. Zawsze jadlem swobodnie, nie za duzo i bez
bolesci. Teraz po kazdym posilku zaczynaja sie wzdecia, fanaberie - to
oczywisty znak, ze cos nawala "pod maska".
Pozdrawiam!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2008-05-22 00:21:35
Temat: Re: Wzdecia> napewno ma chore jelita, niestety, fakt że w polsce żaden medyk nie jest w
> stanie ci pomóc jak już zauważyła stokrotka:O(
> moja rada jest taka żeby zacząć kupować sobie kapsułki z bakteriami
> jelitowymi (w każdej aptece bez recepty) i przyjmować codziennie po kapsułce
> przez parę miesięcy, napewno pomoże (ale nie wyleczy)
> niestety, źle się odżywiamy, medycy nas trują i są takie efekty:O(
Pare miesiecy?!!? Niemniej dzieki za rade.. zapamietam!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2008-05-22 06:33:56
Temat: Re: Wzdecia"gargamel" <s...@d...na> wrote in message
news:g123rl$rgi$1@news.wp.pl...
>> Od Ciebie zależy, jak się odżywiasz.
>
> nieprawda, ode mnie zalezy w bardzo małym stopniu, np. nigdzie nie kupisz
> chleba razowego, wędlin z zawartością 100% mięsa w mięsie też nigdzie nie
> kupisz, we wszystkim masa chemi (cześć jest podawana na opakowaniach, ale
> wiekszość jest zatajana)
Tutaj powiem Ci, że zdecydowana większość Polaków wie, jaka żywność jest
zdrowa, zwłaszcza zyjących w mieście i myślę, że nawet ta używająca
internetu powinna wiedzieć to lepiej i naprawdę : przecież całą ta chemia
nie jest gdzieś schowana a wszystki jest napisane na opakowaniu... Mnie
uczono, ja widzę i jestem przekonany (sam studiuję i sobie jedzenie kupuję i
na prawdę dobrze widać co jest zdrowie a co nie i nawet po koszyku innych
widać czy na to zwracają uwagę / czy na kieszeń)
Mam nadzieje, ze koniec offtopicu
--
Jarosław Grzyb <g...@o...pl> http://octopian.na11.pl
Blog : http://user-maat-re.blogspot.com/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2008-05-22 06:39:29
Temat: Re: Wzdecia<u...@g...com> wrote in message
news:1a1996ca-b13b-4d7e-9457-1c6c67063515@i36g2000pr
f.googlegroups.com...
> Witam!
> Moze mi ktos cos doradzi. Od dlugiego czasu (lata) mam rozne klopoty z
> brzuchem. Bylem u gastrologow, proktologow i ganstroenterologow.
> Ogolnie ponoc mam zespol jelita nadwrazliwego. To co mi teraz dokucza
> najbardziej to wzdecia. Zjem cokolwiek i zaraz mam uciskajace wzdecia,
> w 95% bezwonne, w duzych ilosciach, czesto. Jaki lekarz moglby mi
> pomoc? Czytalem gdzies, ze powodem moga byc problemy z drogami
> zolciowymi, czy wiec hepatolog? Nie da sie z tym normalnie zyc, eh.
>
> Pozdrawiam!
>
Przeczytałem cały wątek i w sumie dorzuce troszkę swojego... Pewnie miałeś
wszystkie bakterie sprawdzane ale jeśli nie, to ponownei i radziłbym
zastosować terapie wybijającą i później odnowić te najpotrzebniejsze
szczepy... Następnie to wszystko może być wynikiem stresu (być może jakieś
łagodne, nawet ziołowe preparaty by złagodziły) dalej idąc zbadałbym
(śmiesznie to może zabrzmi) czy gdzieś na drodze nerwowej nie ma uszkodzeń
dot. jelit albo mięśni zwieraczy odbytu...
Jaka dieta? Nisko azotowa, nie pić napoi gazowanych. No i jeść też dobrze
przegryść nawilżyć... Może też być tak, że coś jest z górnymi drogami
oddechowymi i część powietrza dostaje się do żołądka i dalej do jelit...
No i być może jakieś leki rozszerzające naczynia krwionośne (doustnie) by
pomogły...
IHMO jak chcesz być dobrze "obsłużony" to musisz sobie znaleść dobrego
lekarza i najprawdopodobnie będzie trzeba za badania zapłacić... Niestety
jeśli ma to się szybko rozstrzygnąć...
Pozdrawiam
--
Jarosław Grzyb <g...@o...pl> http://octopian.na11.pl
Blog : http://user-maat-re.blogspot.com/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2008-05-22 17:53:44
Temat: Re: Wzdecia
>(...)Jak jelita sa sprawne to nie potrzebna jest jakas rastafariansko-
>wegetarianska dieta.
Źle mnie zrozumiałeś, pisząc pomarańcze miałam na myśli
uzupełnienie diety o te owoce, nie zaś omijanie mięsa,
osobiście jestem zdecydowanie mięsożerna.
I nie wież w żadne połykanie powietsza.
Ale może być wiele pszyczyn.
A z braniem kilka miesięcy bakteri (trilak)
też ktoś tam wyżej pszesadził, powinno wystarczyć dużo mniej.
--
(tekst w nowej ortografi: ó->u , ch->h ,rz->ż lub sz, -ii-> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny,
ktury ludzie ociężali umysłowo
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.
reforma.ortografi.w.interia.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2008-05-22 18:00:23
Temat: Re: WzdeciaUżytkownik "gargamel" <s...@d...na> napisał w wiadomości
news:g123rl$rgi$1@news.wp.pl...
> nigdzie nie kupisz chleba razowego
Chleb Graham można kupić bez problemu i bułki grahamki, ja kupuję, mam
wrażenie, że najbardziej jest zbliżony do pieczywa z pełnego przemiału, choć
myślę, że nie jest jest jednak dokładnie dokładnie tym pieczywem. Kiedyś
robiłem eksperyment, z pszenicy (najwartościowsze zboże, ma najwięcej
białka, ryż może się schować) kupionej u producenta próbowałem robić domowy
chleb. Nawet dobrze wychodziło, tylko nie było jak zemleć ziaren, młynek do
kawy nie potrafił. Radziłem sobie tak, że trochę moczyłem ziarno w wodzie,
przepuszczałem przez maszynkę do mięsa, dodawałem drożdży, gdy ciasto
podrosło to piekłem. Całkiem apetyczne wypieki wychodziły, ale
pracochłonność procesu mnie zniechęciła i zrezygnowałem.
--
Pozdrawiam. Janusz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2008-05-22 18:31:24
Temat: Re: WzdeciaUżytkownik "Janusz Kornaga" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
news:g14col$ate$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> przepuszczałem przez maszynkę do mięsa
Trochę dawno to było, może ktoś zechce naśladować, przypomniałem sobie,
maszynka do mięsa niezbyt dobrze sobie radziła, namoczone ziarno w końcu
miksowałem w dużym blenderze.
--
Pozdrawiam. Janusz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2008-05-22 21:14:42
Temat: Re: Wzdecia>> nigdzie nie kupisz chleba razowego
>
> Chleb Graham można kupić bez problemu i bułki grahamki, ja kupuję, mam
> wrażenie, że najbardziej jest zbliżony do pieczywa z pełnego przemiału
tak, tylko że ten chleb gracham to taka miastowa podrubka chleba razowego
(jak to zwykle bywa ze do białego dodają jakiegoś barwnika i trochę chemi
żeby podobniej wyglądało)
a jeszcze zwróć uwagę na cenę tych niby razowych chlebkuf, są sporo drozsze
od białych, a przecież mąka razowa (90% naturalnego chleba) jest sporo
tańsza od białej, bo nie trzeba jej przesiewać, oczyszczać i pozbywać się
odpaduf:O)
> myślę, że nie jest jest jednak dokładnie dokładnie tym pieczywem. Kiedyś
> robiłem eksperyment, z pszenicy (najwartościowsze zboże, ma najwięcej
> białka, ryż może się schować) kupionej u producenta próbowałem robić
> domowy chleb. Nawet dobrze wychodziło, tylko nie było jak zemleć ziaren,
> młynek do kawy nie potrafił. Radziłem sobie tak, że trochę moczyłem ziarno
> w wodzie, przepuszczałem przez maszynkę do mięsa, dodawałem drożdży, gdy
> ciasto podrosło to piekłem. Całkiem apetyczne wypieki wychodziły, ale
> pracochłonność procesu mnie zniechęciła i zrezygnowałem.
chleb robi się z żyta (z małym i dodatkami przenicy ewentualnie), z przenicy
to będzie bułka:O)
a z tym mieleniem ziarna to za bardzo sie bawiłeś, wystarczyło pujść do
przysłwiowego chłopa i kupic od niego worek zmielonego (miele je dla świń,
może będzie je trzeba jeszcze zmielić w młynku do kawy, bo łupiny będą za
słabo zmielone, ale świnie nie narzekają i wzdęć nie mają:O)
natomiast żeby piec chleb samodzielnie to nie każdy ma warunki, bo trzeba
mieć solidny piec do tego, no i sporo zabawy z zakwasem (bo chyba nie
powiesz że ten chleb to na drożdżach piekłeś?:O)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2008-05-23 18:36:58
Temat: Re: WzdeciaWy coś kręcicie z tym razowcem.
Wszyscy wiedzą, że właśnie razowy jest rozdymający.
Nie pszeczę , że jest zdrowy,
ale zdaje się dodatek mąki żytniej może być co najwyżej 10-15%.
--
(tekst w nowej ortografi: ó->u , ch->h ,rz->ż lub sz, -ii-> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny,
ktury ludzie ociężali umysłowo
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.
reforma.ortografi.w.interia.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |