Katarzyna Kulpa wrote:
>
> dla mnie the best sa plyny o kapieli i zel do demakijazu (takie 2 w 1 z
> tonikiem).

A ja używam też tego żelu do demakijażu i kupuję ich żele do kąpieli.
Ponadto bardzo mi się podoba mleczko opalizujące Ode a l'amur (i mojemu
facewtowi również ;-)). Moja rodzinka używa także ich szamponów. Ale ja
po "wpadkach" z szamponami Avonu wolę w tej dziedzinie nie eksperymentować.

> kremy jakos nigdy mnie nie zachwycaly.

Mnie również - te do twarzy. Natomiast krem do rąk z serii Arnica jest
dość dobry.

> czy uzywalyscie czegos z ichniej "kolorowki"?

Podkład wygładzający Coulewis Nature - moja siostra się nim zachwaca, a
ja jakoś nieszczególnie. Poza tym kredka konturowa i cienie w sztyfcie
do oczu oraz tusz do rzęs z tej samej linii - również żadna rewelacja i
więcej tego nie kupię.
Moja mieszkająca w Niemczech ciocia używa wszystkich niemal kosmetyków
tej firmy z wyjątkiem szminek. Ponoć są słabiutkie. Ale osobiście nie
używałam.
Podobają mi się za to ich pachnidła. Mam delikatną w zapachu Ode a'la
vie. A moja babska rodzinka chyba pozostałe ;-).

--
Gosia
wywal "brzydkie" mailto: zgosiula(at)poczta.onet.pl
-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-==-=-=
Pomóż dzieciom: http://www.pajacyk.pl