Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!news.ipartners.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.o
net.pl!not-for-mail
From: "Specyjal" <s...@o...pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: Z Iraku do domu!!! - dobrze że broni nie czy?cił
Date: Tue, 20 Jan 2004 17:59:13 +0100
Organization: news.onet.pl
Lines: 356
Sender: s...@o...pl@sr65.neoplus.adsl.tpnet.pl
Message-ID: <bujmpc$7j9$1@news.onet.pl>
References: <buc1vr$j59$1@inews.gazeta.pl> <buc41v$ikg$1@news.atman.pl>
<buedar$2pu$1@nemesis.news.tpi.pl> <bufued$57f$1@atlantis.news.tpi.pl>
<buhai0$r54$1@atlantis.news.tpi.pl> <buhcch$jge$1@news.onet.pl>
<o...@4...com> <buhpqj$2k6$1@news.onet.pl>
<f...@4...com> <buivj6$sks$1@news.onet.pl>
<c...@4...com>
NNTP-Posting-Host: sr65.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1074617964 7785 80.54.3.65 (20 Jan 2004 16:59:24 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 20 Jan 2004 16:59:24 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2919.6700
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2919.6700
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:53317
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Andrzej Garapich" <g...@n...ma.maila> napisał w
wiadomości news:cmcq00l0og8p5dmof7edpaskm63eb92aq0@4ax.com...
> Tue, 20 Jan 2004 11:23:17 +0100, "Specyjal" <s...@o...pl> pisze:
> Też oglądałem ten film.
> A skąd wiesz, że to byli cywile?
Nie sa uzbrojeni, wiec mozna ich latwo uieszkodliwic.
> Skąd wiesz, że za tą ciężarówką
> nie stał gość z bazooką?
A za ta ciezarowka stala wyrzutnia rakiet atomowych. A swistak siedzi i
zawija to w sreberka...
Skoro ten film ogladales to widziales ze Irakijczycy sie nie kryli.
> Skąd wiesz, że nie było informacji
> wywiadowczych, że mogą mieć pod plandeką gościa ze
> Stingerem?
A w wozie z sianem ukryty smiglowiec. Na zasadzie "a moze to a moze
tamto" to nalezy strzelac do wszystkich. I tak zreszta robia amerykanie
gdy cos sie dzieje i nie wiedza co.
> Ci goście w Appachu też się cholernie bali. Wiedzieli,
> że w każdej sekundzie może ze strony tych "cywili" poleciec
> rakieta.
No jasne bo na twojej zasadzie kazdy mogl miec w kieszeni scyzoryk
laserowy, tak to kazdy cywil jest celem do rozwalenia.
> Nie wiesz wszystkiego o tym filmie. Może było coś przed
> tym nagraniem, co usprawiedliwiało taką reakcję.
Co usprawiedliwia zabijanie niechowajacych sie przed smiglowcem
nieuzbrojonych ludzi?
> Gdybym był cywilem
> w Iraku, to na widok amerykańskiego helikoptera nie biegałbym tam
> i nazad, tylko padł na ziemię z rękami na karku.
No pewnie najlepiej klekac przed kazdym amerykanskim zolnierzem i
koniecznie zdejmowac czapke (mozna w niej schowac granat). (wszystko po
to by w szczesliwym Iraku bylo jak w Wunderland). Czy ty chcesz zeby
Irakijczycy ciagle zyli w stresie bo jak nie stana z rekami na glowie to
pierwszy lepszy przelatujacy smiglowiec ich rozwali?
> To jest wojna - amerkanie też nie chcą ginąć - zrozum.
Przede wszystkim to Irakijczycy nie chca zginac i chca byc szanowani we
wlasnym kraju.
> >Takze nie mow mi ze jest tak pieknie ze Amerykanie tylko sie bronia.
>
> Amerykanie bronią swojego kraju przed atakim rakietowym.
> Dzisiaj technologia jest taka, ze z terytorium Iraku można
> wystrzelic rakiete, która za godzinę zniszczy Nowy Jork.
Tak tyle ze te rakiety maja Chiny, Rosja, Francja, GB i USA. Ale takich
rakiet NIGDY nie mial Irak. Irak mial rakiety o zasiegu do kilkuset km,
wiec za przeproszniem nie pierdol o zagrozeniu atakiem rakietowym ze
strony Husajna, chyba ze myslisz ze USA maja wspolna granice z
Irakiem...
> A więc jedynym sposobem zapewnienia sobie bezpieczeństwa,
> jest zlikwidowanie gości, którzy te rakiety mogą odpalić.
Czyli wojna z Chinami lub Rosja ale nie z Irakiem.
> >> Polscy zołnierze nie prowadzą wojny na froncie. Ochraniają
> >> infrastrukture, uruchamiaja przemysł, urzeedy, szpitale itp.
> >
> >Taaa, toz to samo robia wszyscy okupanci na calym swiecie "tylko
dbaja o
> >infrastrukture".
>
> :-)))))))))))))))))))
> To najlepszy tekst jaki chyba czytałem. Armia czerwona
> dbała o naszą infrastrukturę :-)
Oni tez rzucali same slogany a zolnierz radziecki byl w propagandzie tak
samo krysztalowy jak w obecnej US Army.
Widze rozniece miedzy Sowietami a USA ale to nie znaczy ze nie widze
celow polityki USA i ich stosunku do Arabow.
> >A dlaczego to musza tam ochraniac,?przed obcymi najezdzcami?
>
> Sam widzisz, że jacyś szaleńcy podpalają ropociągi, wysadzają
> się w ciężarówkach itd. Jeśli chcemy robić w Iraku interes, musimy
> jakoś tych gości powstrzymać, nie? To co jest lepsze? Wynająć
> obcą firmę ochroniarską czy użyć własnej? I w dodatku ją podszkolić?
Jacys szalency... to w armi Iraku byli sami wariaci? Na razie ten
interes nie jest tez taki oplacalny -ale zobaczymy pozniej.
> >Polacy, Amerykanie itd. sa tam po to by spacyfikowac Irak, usmierzyc
> >bunty miejscowych, po to zeby jak dojna krowa mleko -Irak dawal rope.
> :-)))))
> nie wiem czy wiesz, ale ropy jest na świecie aż za dużo. Problemem
> jest raczej jej nadmiar na rynku niż niedobór...
Taa.... jest za duzo tylko jakos tak sie sklada ze kazdy kraj chce miec
do tej ropy jak najwiekszy dostep. Gdzie ty zyjesz na Marsie?
> >Owszem jest jeszcze cel -demokracja, tyle ze sami Amerykanie nie chca
> >wyborow w Iraku az do przyszlego roku (na razie, pozniej moze jeszcze
> >pozniej). Jak pokazuje rzeczywistosc Amerykanie nie potrafia
zrozumiec
> >Irakijczykow sa im obcy, czesto pogardliwi ale ustroj to chca im i
tak
> >budowac.
>
> Uprzejmie chciałbym zauważyc, że kilka razy Amerykanom powiodło
> się obalenie dyktatora i skuteczne wdrożenie demokracji. I robili
> to w kraju tak obcym kulturowo, jak np. Japonia po II WS.
> Więć chyba mają know-how, prawda?
Uprzejmie chcialbym zauwazyc ze kilka razy im sie nie powiodlo np.
Wietnam, Korea PLD (niedemokratyczna do lat 90), Kuba, i jak ktos tu
napisal wspieranie dyktatur lacinskich azjatyckich itd.
> >> Za kilka miesiecy, kiedy zacznie sie realizacja kontraktow
> >> na odbudowe Iraku, ochrona inwestycji bedzie absolutnie
> >> konieczna.
> >
> >No jasne? Ale co sie stalo z idealami?
>
> Mamy bardzo wygodną sytuację. Nasze ideały są zgodne
> z naszym interesem. Dyskusja miałalby sens, gdyby były niezgodne.
> Ale tak? Toż to wrodzone malkontenctwo!!!
Chodzi o to ze idealy rozchodza sie coraz szybciej z interesami.
Owszem, wolnosc, sprawiedliwosc sa warte wywolania wojny ale nie tego
zeby po wojnie wprowadzic wiekszy chaos. I w imie tych idealow nie mozna
zamykac oczu na ewidentne bledy "szlachetnych".
> >Zobacz co tam sie dzieje, zniszczono elektrownie itd., brak pracy i
nie
> >widac widokow ze naprawde szybko bedzie lepiej,
>
> Chłopie, ten kraj był od 10 lat dewastowany i niszczony!
Dlatego zrozumiale jest ze po dodatkowym zniszczeniu wojennym
Irakijczycy nie przepadaja za USA. Natomiast propaganda pokazuje jak to
kazdy Iracki obywatel pala miloscia do J.Busha.
> >ropa jest sprzedawana przez obce mocarstwa
>
> :-)))))) No właśnie szkopuł w tym, że nie jest.
Tzn. przez kogo? Irakijczycy jeszcze nie sa w stanie calkiem sami tego
robic.
> >Ale jakos nie robia tego. Leca tam gdzie kasa. W Chinach jest kasa i
w
> >Iraku kasa. W Chinach wiec popieraja totalitaryzm a Irak moga sami
> >podbic.
>
> To smutne. Rozumiem, że Twoim zdaniem nie powinni wyzwalać
> Iraku od Hausajna? Ani Europy od Hitlera?
Nie i dobrze o tym wiesz tylko za wszelka cene nie chcesz zrozumiec, ze
USA nie zalezy przede wszystkim na sprawiedliwosci w innych krajach
tylko na zabezpieczeniu swoich interesow (co czasem bywa tozsame z
demokracja). Uzywaja do tego propagandy na ktora wielu sie nabiera, co
zreszta widac...
> >Zaraz, zaraz a z jakiego to powodu inna historia? A.S. jest rezimem
> >jednym z najbardziej zacofanych i nie ma zadnego ale.
>
> Nie. To potężny kraj, w miarę zamożny, stabilny i przewidywalny.
> Nie prowadzi badań nad bronią, która mogłaby dosięgnąć
> USA. Ma wielu światłych ludzi, intelektualistów, studentów
> studiujących w USA. Taki kraj lepiej zreformować, dogadując
> się z królem, niż podbijać. Próby demokratyzacji Iraku czy Korei Pn.
> Były i są skazane na porażkę.
Wystarczylo poczekac pol roku i caly swiat naciskalby na Saddama grozac
zjednoczeniem swiata w nowej wojnie przeciw Husajnowi.
Poza tym ze Arabia Saudyjska to "swiatly kraj" to kobiety karane sa tam
smiercia za zdrade, ucina sie rece domniemanym zlodziejom, kamieniuje
ludzi itd. Owszem lepiej dogadywac sie latami. Demokratyzuje sie tak
A.S. juz latami.
Zreszta z jakiego to kraju jest Osama?
Ale w perspektywie
> pokolenia taka AS pewnie się zdemokratyzuje.
pokolenie Osamy..
> >> Ale jakie
> >> jeszcze rezimy DZISIAJ wspiera USA?
> ja to czuję intuicyjnie, mam nadzieje że inni też. Ale wiem, że
> to jest niedefinowalne.
No tak, roznica jest prosta i nie intuicyjna. Oswiecony dyktator to taki
ktory wspiera USA, zly nie wspiera.
Dopoki Iran byl pro USA to morderstwa polityczne sluzb specjalnych byly
OK.
> >No dobrze a jakies konsekwencje? W koncu albo jestesmy tymi
terrorystami
> >albo przyjaciolmi.
>
> Jesteśmy biedakami, którzy udając turystów chcą pracować na czarno.
> Naprawdę jesteś za tym, żeby pozwalać pracować w Polsce wszystkim
> Ukraińcom i Białorusionom, którzy zechcą? I żeby przyjeżdżali bez
> żadnych kontroli do Polski?
I co z tego. BYLY dotad wizy czy nie byly? Nie domagamy sie zniesienia
wiz ale zaprzestania ponizania na granicy. M.in. falszywego szukania
terrorystow wsrod polskich nielegalnych robotnikow.
Powiedz mi ile glosow w yborach dostlaby jakikolwiek polityk gdyby
proponowal amerykanom robienie odciskow palcow i zdjec "dla dobra
kraju"?
I czy taka ustawa wobec obywateli USA nie zostalaby zmmieszna z blotem
przez Sad Najwyzszy?
> >Fajnie ale do k.nedzy swiat nie jest tylko dla biurokratow nie kazdy
ma
> >sluzbowa wize. Po czym poznaja w USA "prawdziwego" turyste?
>
> Ano po tym, że w paszporcie ma mase pieczątek z innych
> dziwnych krajów. Że nie pracuje na czarno, tylko zwiedza,
> poznaje życie.
Buahahahaha to rozumiem ze najpierw musze wyjechac zeby mi pozowlili
wyjechac.
Od ilu pieczatek z obcych krajow bede turysta dla amerykanca, ktory
pewnie nie byl dalej niz w Arizonie...
> Nie siedzi ponad zadeklarowany termin, nie
> próbuje przedłużyć wizy. No i przywozi pieniądze, zamiast je
> wywozić.
To rozumiem ze najpirw musze nie siedziec ponad termin zeby mi pzwolili
wjechac i nie siedziec ponad ten termin?
> >No dobra a jakis zamach, poza granicami Palestyny np. w USA? OWP jest
> >uznawana w swiecie od jakiegos czasu. Poza elementami terrroryzmu OWP
> >jest ruchem oporu, przeciw rasistowskiej polityce Izraela, no ale
Izrael
> >to przyjaciel USA.
> >Nie slyszalem od lat 70-tych o zamachu OWP poza granicami Palestyny.
>
> Nie. Byliśmy przechowalnią terrorystów. U nas mieli bezpieczeństwo,
> pomoc organizacyjną, pokoje w Victorii, szkolenia itp.
No i co z tego? Czy OWP byla teraz zagrozeniem dla USA?
Jeśli mieszkasz
> w bloku, to czy podobałoby by Ci się, że w jednym z mieszkań jest
> przechowalnia gangsterów z Pruszkowa, gdzie mogą się
> bezpiecznie schronić? I czy podobałoby ci się, że spóldzielnia
> o tym wie i to akceptuje? A dozorca jeszcze pizzze przynosi?
Tyle ze OWP nie mozna porownac do Pruszkowa. "Masa" nie walczy o godnosc
Pruszkowian i o wyzwolenie spod warszawskiej okupacji.
Warszawiacy nie podzielili pruszkowa na "strefy" ktorych przekroczenie
grozi smiercia. W Palestynie zeby przejechac z jednej wsi do drugiej
trzeba miec przepustke, bo jak nie to kula w leb bez sadu.
Poki co Pruszkowianie (acy?) moga jezdzic po calej Warszaiwe bez
paszportu.
Takze OWP byla moze i wroga wobec USA za wspieranie Izraela ale nie
zrobila zamachu w USA.
> >> Naprawde uwazasz, ze Husajn nie probowal wyprodulowac broni
jadrowej?
> >> Nigdy?
> >
> >Probowal ale jak sie okazalo po pierwszej wojnie w Zatoce zniszczyl.
>
> Tylko jakoś śladów tego zniszczenia nigdy nie znaleziono. Czemu
> nie zrobił tego jawnie, zapraszając CNN?
A najlepiej jakby wystapil w Ophra Winfrey Show. Czemu gosc ma cos
pokazywac tv wrogiego kraju?
> Czemu odmawiał wpuszczenia
> obserwatorów lub bawił się z nimi w kotka i myszkę?
Bo jak sie okazalo wsrod "kontrolerow" byli zwykli agenci USA -lamiac
tym przepisy ONZ. Ty bys tak chetnie pokazywal swoje fabryki,
elektrownie, poligony agentom wroga?
> A może nie
> zniszczył, tylko schował? W końcu do dzisiaj znajdujemy arsenały
> z czasow II WS.
Tyle ze znajdujemy cokolwiek od 50 lat. Tuz po wojnie znalezisk bylo
duzo, czemu traz absolutnie NIC?
> I czy naprawdę uważasz, że gdyby nie presja
> ONZ i USA, to Husajn tej broni nie próbowałby wyprodukować i
> wykorzystać?
>
> >Czlowieku czy ty czytales gazety przed ostatnia wojna?
>
> Starałem się. Broń była. Przed, w czasie i po I Wojnie
> w zatoce (Pustynna Burza). Przez kilka lat Husajnowi
> udawało się wodzić za nos obserwatorów, a to
> nie wpuszczając ich do niektórych obiektów, a to
> wyrzucając z Iraku. Obserwatorzy definitywnie
> wyjechali chyba w 1995 albo 1996 roku. I od tego
> czasu była ciągła presja, żeby ich wpuścił, ale
> Husaj odmawiał. Wreszcie, pod groźbą wojny,
> wpuścił ich pod koniec 2002 roku chyba albo na
> początku 2003. I fakt - już nic nie było.
Skoro juz nic nie bylo to jakie zagrozenie dla USA? Lepiej chyba w takim
razie szpiegowac dalej i lepiej przygotowac rozpoznanie.
> >No ale jak sie okazalo odpuscil, jesli ze wzgledu na presje to trezba
> >bylo dalej przec.
>
> Tak jest. To zabawa z odbezpieczonym granatem.
Bez tego granatu ze strony Husjna.
> >>Potem Saddam
> >> ich wyrzucil. I jak wymuszono ich powroc, to broni nie bylo. To co?
> >> Rozplynela sie?
>
> >To odpowiedz mi tak -dlaczego jej nie znaleziono skoro nie mogla sie
> >rozplynac?
>
> Nie czuję się kompetentny, że na to pytanie odpowiedzieć.
No tak.....
> Zgadzamy się co do tych faktów:
> 1. Broń była w czasie pierwszej wojny w Zatoce, tak?
> 2. Husajn nie zniszczył jej publicznie.
> 3. Nawet, jak oświadczał, że zniszczył, to nie
> do końca jest wiarygodny, prawda?
I dlatego trzeba rozpetac wojne, znisczyc sojusz z Europa, bo Bush nie
jest pewien? A raczej jest pewien ze nie ma bo po co by naciagal fakty i
raporty CIA?
Pozdrawiam
psI. widze ze walka z terroryzmem nabiera powoli cech paranoi. Kazdy kto
moglby cos zrobic zlego moze byc zabity. Rozumiem ze jestem gwalcicielem
bo moge..
psII. Czas konczyc pl.soc.polityka na pl.soc.rodzina
|