Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
-for-mail
From: "Greg" <ozma@BEZ_SPAMUop.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Z czego to wynika ?
Date: Sun, 11 Feb 2007 21:29:10 +0100
Organization: Onet.pl
Lines: 31
Message-ID: <eqnucq$q6a$1@news.onet.pl>
References: <eqn0fu$e9b$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: pc193a52.interpc.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1171225818 26826 85.198.193.52 (11 Feb 2007 20:30:18 GMT)
X-Complaints-To: u...@n...onet.pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 11 Feb 2007 20:30:18 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1409
X-Sender: NRLslBPsT81AD+MS1sFzFA==
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1409
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:362513
Ukryj nagłówki
are w news:eqn0fu$e9b$1@inews.gazeta.pl napisał(a):
>
> jestem studentem i zauwazylem ciekawe zjawisko. Otoz wszyscy
> mi mowia, ze matura przy sesjach ktore teraz mamy to było NIC.
Jedno i drugie to śmiech na sali. Tyle, że z maturą nie tak łatwo o poprawkę
jak z egzaminem na sesji.
> Ja uwazam odwrotnie i na pewno mam racje, bo przeciez do matury
> uczylismy sie miesiacami,
A nawet latami - poczynając od zerówki, poprzez podstawówkę, aż po szkołę
średnią. Bo jeśli idzie o powtórkę to w moim przypadku jeden dzień. Z obroną
na studiach było podobnie - kilka godzin na dzień przed obroną ;-)
> Roznica zdan wobec tego wynika z czegos co jest we mnie, a nie w
> innych, bo naprawde jestesm osamotniony. Z czego to Waszym zdaniem
> wynika?
Każdy kto wychodził z obrony mówił: pikuś! Maturę już się przeszło dlatego
dla wielu ludzi emocje z tym związane się zatarły. Bardziej przeraża to co
dopiero człowieka czeka, bo rezultat niewiadomy. Dodatkowo jest to pewna
forma podniesienia swojego prestiżu (coś podobnego mam w pracy gdzie ludzie
z każdej komórki uważają, że są najważniejsi dla firmy), a zarazem
usprawiedliwienia się na wypadek porażki: "jak ja mam ciężko!", "ileż
wysiłku, nerwów mnie to kosztuje". Coś takiego mi do głowy przychodzi.
pozdrawiam
Greg
|