Data: 2011-11-21 01:07:04
Temat: Re: Z dedykacją dla XL - Adoptuj polskie dzieci!
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Mon, 21 Nov 2011 01:56:30 +0100, zażółcony napisał(a):
> Wiesz co ? A pójdźmy na całość. Załóżmy, że po prostu jej
> się to wtedy podobało. Że oto np. obudziło się w niej coś,
> czego wcześniej nie znała i podążyła za tym.
Tak, to jest bardzo prawdopodobne i typowe dla wieku, mniej więcej o tym
pisałam przed chwilą.
> Źle zaczęła
> to kojarzyć dopiero po którymś razie, kiedy ksiądz powiedział
> 'dosyć' i z powodów nie bardzo zrozumiałych dla młodej dziewczyny -
> nagle zaprzestał kontaktów. Poczuła się odrzucona.
Nie wiesz, dlaczego i jak się zakończyły te spotkania.
Mnie interesuje, dlaczego się POWTARZAŁY, skoro dziewczyna wyraźnie
knąbrna, czyli ewidentnie zdolna do oporu.
> No i co teraz ? Lżej Ci ? Ksiądz niewinny ?
Ja się oczywistościami nie zajmuję tutaj - wina księdza jako oczywista mnie
tutaj nie zajmuje.
|