Data: 2011-11-23 15:48:58
Temat: Re: Z dedykacją dla XL - Adoptuj polskie dzieci!
Od: michał <6...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-11-23 04:37, Iwon(K)a pisze:
> "michał" <6...@g...pl> wrote in message
> news:jagvi2$abe$1@inews.gazeta.pl...
>> W dniu 2011-11-22 03:46, Iwon(K)a pisze:
>>> "michał" <6...@g...pl> wrote in message
>>> news:jae7bt$ffq$1@inews.gazeta.pl...
>>>> W dniu 2011-11-21 13:42, Iwon(K)a pisze:
>>>>> "SuzIQ" <u...@k...com> wrote in message
>>>>> news:jad3uj$61n$1@news.onet.pl...
>>>>>> ponadto myslałam,ze wisi nade mna grozba
>>>>>> wywalenia z internatu, ktory na tamte czasy, moze nie byl tak
>>>>>> drogi, ale zabieral z budzetu(malego)mojej dosc duzej rodziny- jakas
>>>>>> 1/7; 1/8.wchodzil tez w gre czynnik, niemoznosci dojechania
>>>>>> codzinnego
>>>>>> do szkoly z racji odleglosci, wiekszych kosztow itd. pamietam ze
>>>>>> papierosy kosztowaly coś około 2-3 zł a ja dostawalam 10 zl na 2-3
>>>>>> tyg
>>>>>> dodatkowo na wydatki i bilety.enyłej...chodzilo o to ze gdyby mnie
>>>>>> wywalili, a sadzilam, ze maja podstawy,bo internat i szkola byly
>>>>>> przyklasztorne, to mialabym przechlapane.(wprawdzie nie katolicka
>>>>>> szkoła, ale mialy ze saoba swoisty niepisany uklad).to wszystko
>>>>>> dzialo
>>>>>> sie w pierwszej klasie, kiedy to myslalam, ze za niechodzenie na
>>>>>> rel. moga mnie wywalic. potem, jak juz okrzeplam i zalapala, ze
>>>>>> klasztor az tak mocy wykonawczej zupelnie sie zbuntowalam.
>>>>>> to byly dziwny szkolo -internat, wiele innowierców
>>>>>> dla swietego spokoju chodzilo na religie - smutne wspomnienie.
>>>>>> nie zmienia faktu, ze odmieniło zmienilo moj stosunek do kleru kk.
>>>>>
>>>>>
>>>>> w sumie wydawaloby sie, ze dorosly i dojrzaly czlowiek zdaje sobie
>>>>> sprawy co jest dobre, co zle. I czemu wykorzystywanie nieletnich sie
>>>>> odbywa. I jakie mechanizmy dzialaja. Mnie szokuje, ze istnieja tacy
>>>>> ludzie jak Ikselka, ktorych trzeba jakos przekonywac i tlumaczyc gdzie
>>>>> lezy istota sprawy. Ze nie widza, gdzie jest czarno a gdzie bialo. I
>>>>> straszne jest, zeby ludzie poszkodowani musieli sie tlumaczyc, bronic,
>>>>> przed tego typu kretynizmem.
>>>>>
>>>> Iwonka, bo nie ma czarno lub biało. I w tym jedyna nadzieja dla nas,
>>>> że wszyscy nie będziemy siedzieć za cokolwiek.
>>>
>>> Michal, nie zgadzam sie z Toba. Sa pewne rzeczy z wyraznym podzialem na
>>> czarny/bialy. I w tym nadzieja, ze sprawiedliwosci stanie sie zadosc.
>>>
>>
>> Rozumiem, że nie możesz inaczej tego oceniać ze względu na emocje,
>> jakie wywołują u Ciebie takie sprawy.. Ja będę trzymał się jednak
>> poglądu, że w każdej - nawet drastycznie "oczywistego" przestępstwa -
>> najważniejsze dla sprawiedliwej i najbardziej obiektywnej oceny będą
>> motywy przestępcy i okoliczności dokonania tegoż.
>> Dlatego możemy cieszyć się, że żyjemy w cywilizowanym kraju i
>> narzędzia prawne są tworzone w takim duchu. Z samą legislacją i
>> wykonaniem jest różnie, ale tak jest też i w innych cywilizowanych
>> krajach.
>
> trzymasz sie pogladu, bo tez kieruja Toba emocje. Jakies emocje. Ja
> pozostane przy prawie, i ciesze sie, ze ono uznaje pedofilie za
> przestepstwo. Bez wzgledu na okolicznosci.
Trzymam się poglądu, bo nauczyłem się powstrzymywać emocje. Przynajmniej
je ograniczać wobec złożoności i zróżnicowania każdej sprawy z osobna.
Uprawianie pedofilii jest obrzydliwym przestępstwem, ale jeszcze
większym świństwem dla mnie jest niesłuszne podejrzenie o to. A
przewrażliwieni na punkcie bezpieczeństwa dziecka rodzice mają skłonność
do bezrefleksyjnych oskarżeń.
Często też sprytne nastolatki wykorzystują słabości przygodnych mężczyzn
i próbują wykorzystywać prawo dla własnych korzyści, zemsty lub
usprawiedliwienia przed opiekunami.
Nie mówiąc już o przypadkach dołączania spraw o molestowanie własnych
dzieci współmałżonka dla łatwiejszego uzyskania rozwodu.
--
pozdrawiam
michał
|