Data: 2009-01-10 21:14:05
Temat: Re: Z dedykacją noworoczną...
Od: tren R <t...@n...sieciowy>
Pokaż wszystkie nagłówki
michal pisze:
>
> Użytkownik "tren R" napisał w wiadomości:
>
>>>>>>>>> > > Skoro aż tak bardzo zaangażowałeś się w przepychanki z kimś
>>>>>>>>> > > tak żałosnym, kto zamiast argumentów używa bluzgów, to o czym
>>>>>>>>> > > to świadczy? O kwitnącym bujnym kwieciem życiu osobistym?
>>>>>>>>> Nie zgodzę się. Może też świadczyć o tym, że taka osoba naprawdę
>>>>>>>>> chce uczestniczyć w jakiejś grupie pt. "grupa usenetowa". Traktuje
>>>>>>>>> ją jak grono ludzi z reala.
>
>>>>>>>> Ile zlotów psp zakończyło się spotkaniem w sądzie? :)
>
>>>>>>> Na zlotach wszystkich do rany można przyłożyć. :)
>
>>>>>> men, zloty to były kiedyś (i umówmy sie - ja w nich nie
>>>>>> uczestniczyłem).
>>>>>> teraz są spotkanka.
>
>>>>> To prawda. Na czymś, co można było nazwać zlotem, byłem tylko raz.
>>>>> Na innej grupie, która dziś praktycznie nie istnieje.
>>>>> Było osób naście i było bardzo interesująco pod względem
>>>>> organizacyjnym. Łącznie z serwisem dokumentującym (foto i
>>>>> publikowany raport na grupie.
>>>>> Ciekawe, czemu takie tradycje nie dają się kontynuować? Może
>>>>> właśnie przez zabrnięcie w tę podwójną osobowość wzajemna ciekawość
>>>>> konfrontacji straciła na wadze? A może tylko brak charyzmatycznego
>>>>> organizatora?
>
>>>> a nie przez brak chętnych?
>
>>> Masło maślane. Moje pytanie właściwie tak brzmiało. Dlaczego nie ma
>>> chętnych, jak niegdyś?
>
>> w sensie - po prostu zbyt mało osób się tu zatrzymuje?
>> z jakąś ~chęcią?
>
> Może ogłoś jakiś spęd przy okazji Twojego przeglądu?
> Może chętni się podjarają sceną. :)
moim kosztem kurwa?!!
--
http://www.teologiapolityczna.pl/
http://www.lastfm.pl/label/trener
|