Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: Bbjk <b...@q...pl>
Newsgroups: pl.rec.ogrody
Subject: Re: Z miasta na wieś, pytania podstawowe
Date: Thu, 24 Apr 2008 20:03:19 +0200
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 43
Message-ID: <fuqi4s$o7u$1@inews.gazeta.pl>
References: <funut7$aco$1@inews.gazeta.pl> <fuqg23$qfp$1@atlantis.news.neostrada.pl>
NNTP-Posting-Host: adhc159.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1209060316 24830 79.184.158.159 (24 Apr 2008 18:05:16 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 24 Apr 2008 18:05:16 +0000 (UTC)
X-User: bajarka
X-Antivirus: avast! (VPS 080424-0, 2008-04-24), Outbound message
In-Reply-To: <fuqg23$qfp$1@atlantis.news.neostrada.pl>
X-Antivirus-Status: Clean
User-Agent: Thunderbird 2.0.0.12 (Windows/20080213)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.ogrody:218929
Ukryj nagłówki
johnny pisze:
>> Tak się złożyło, że przeprowadziłam się z dużego małopolskiego miasta na
>> małą wielkopolską wieś.
>
> Niezłe, niezłe!!! ;-)
Też misie podoba.
> Tak ogólnie doradziłbym ci ostrożne szafowanie materiałem roślinnym. Jeśli
> jesteś "miastowa" to nie kupuj wszystkiego co cisie ;-) podoba.
Właśnie dziś się na tym złapałam. Kupiliśmy konwalie, inne kwiaty i
skusiłam się na malinę żółtą i czarną, a później zastanawiałam się,
gdzie to wsadzić. Hm, rosną.
Po paru
> latach zagracisz se ogród, pukiel ci sam wyrośnie, a "rencami" będziesz
> węgiel nabierać ;-) Jeśli jestes na etapie planowania to proponowałbym
> raczej ogród, może nie w stylu angielskim, ale taki w którym nie dominują
> rośliny wymagające zbytniej pielęgnacji (mam na myśli przycinanie,
> formowanie itp). A więc żywopłocik raczej nieformowany, może z graba, buka,
> a może zupełnie nieregularny (świerki, cyprysy, tujki złotokonczyste itp).
> Trawnik, nie angielski dandys, a może mieszanka łąkowa, z wsiewkami kwiatów
> polnych. Przycinanie 5-7 razy w sezonie.
>
> To takie moje trzy grosze...
Dzięki za grosiki, ogólnie mam taki zamysł, jak sugerujesz: 0 wylizanych
grządek, czaso- i pracochlonnych rabatek, tylko kępy kwiatów, kwitnące
byliny, które będą sie z upływem czasu rozrastać, jakieś krzaki kwitnące
i owocowe. Sado-łąka musi zostać w stanie łąkowym, bo ganiają po niej 4
duże psy. I tu mam pytanie, jak tę mieszankę łąkową (pomysł bardzo
dobry)siać - tam już jest gęsta trawa, kwitną mlecze, stokrotki - czy
należy wykopać jakieś "placyki" w trawie i tam wysiewać? Poniżej domu
jest trochę ogrodzonego przed psami miejsca, tam w miarę ew. chęci może
posadzę coś bardziej ogrodowego.
> Pozdrawiam Johnny
--
pozdrawiam, Basia
http://bajarka.fotolog.pl/
|