« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-03-06 09:52:23
Temat: Z zagrypionego Torunia...Nie chcę wywołać kolejnego flejma, ale chciałabym dowiedzieć się jednej
rzeczy na temat wirusa H5N1. Wiadomo, że podczas obróbki cieplnej wirus
ulega rozkładowi. Natomiast czy konieczne jest wyparzanie noża czy deski
do krojenia po przygotowaniu drobiu, czy też wystarczy umyć je płynem do
naczyń?
Słyszałam oświadczenia, że w mieście dostępnym w sklepach wirusa z
pewnością nie ma. Wolę jednak zachować ostrożność.
--
Pozdrawiam serdecznie,
Ania
http://aniared.blog.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-03-06 11:09:42
Temat: Re: Z zagrypionego Torunia...
Użytkownik "aniared" <a...@n...pl> napisał w wiadomości
news:duh0q5$4k9$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Nie chcę wywołać kolejnego flejma, ale chciałabym dowiedzieć się jednej
> rzeczy na temat wirusa H5N1. Wiadomo, że podczas obróbki cieplnej wirus
> ulega rozkładowi. Natomiast czy konieczne jest wyparzanie noża czy deski
> do krojenia po przygotowaniu drobiu, czy też wystarczy umyć je płynem do
> naczyń?
> Słyszałam oświadczenia, że w mieście dostępnym w sklepach wirusa z
> pewnością nie ma. Wolę jednak zachować ostrożność.
>
Weterynarz powiatowy mający u mnie w pracy "pogadankę" twierdził, że tego
wirusa skutecznie morduje wszystko co kwaśne (znaczy kwaśne środowisko) i
detergenty.
Swoją drogą, gdyby było jakieś zagrożenie zarażenia się mięsem ze sklepu, to
ekspedientki padałyby jak muchy, więc naprawdę, bez paniki.
2 dni temu ręce mi opadły jak usłyszałam, że w tym roku nie będzie można
jeśc owoców, bo ptaki mogą narobić na drzewa...
pozdrawiam
Basia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-03-06 13:24:04
Temat: Re: Z zagrypionego Torunia...Basia napisał(a):
[...]
> 2 dni temu ręce mi opadły jak usłyszałam, że w tym roku nie będzie można
> jeśc owoców, bo ptaki mogą narobić na drzewa...
A ja tak sobie liczę i liczę, ok. 140 000 ludzi rokrocznie umiera z
powodu normalnej grypy a na ptasią coś około 160 osób zmarło.
Jak się mylę to mnie poprawcie.
;-)))
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-03-06 13:29:32
Temat: Re: Z zagrypionego Torunia...Jerzy Nowak napisał(a):
> Basia napisał(a):
> [...]
>> 2 dni temu ręce mi opadły jak usłyszałam, że w tym roku nie będzie można
>> jeśc owoców, bo ptaki mogą narobić na drzewa...
>
> A ja tak sobie liczę i liczę, ok. 140 000 ludzi rokrocznie umiera z
> powodu normalnej grypy a na ptasią coś około 160 osób zmarło.
> Jak się mylę to mnie poprawcie.
> ;-)))
> pozdr. Jerzy
Ależ ja nie zamierzam panikować. To raczej media i rząd skłaniają do
paniki. Dookoła Torunia porozkładali maty, zamknęli Bulwar Filadelfijski
i chyba Park Bydgoski też. A ja tylko pytam, czy wirus jest podatny na
detergenty.
--
Ania
http://aniared.blog.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-03-06 13:32:42
Temat: Re: Z zagrypionego Torunia...Użytkownik "aniared" napisał:
> pytam, czy wirus jest podatny na detergenty.
http://www.wsse.katowice.pl/grypa/grypa2.html
Rozdział: Czy można bezpiecznie jeść drób i produkty od niego
pochodzące?
Pozdrawiam - Aicha (życząc niewpadania w panikę)
--
Dozwolone od lat 18:
http://aicha.opowiadania.org
"zajmij się lepiej tymi porno opowiadankami na swojej stronie"
(C) koniczyna4listki at psst
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-03-06 13:34:02
Temat: Re: Z zagrypionego Torunia...aniared napisał(a):
> Ależ ja nie zamierzam panikować. To raczej media i rząd skłaniają do
> paniki. Dookoła Torunia porozkładali maty, zamknęli Bulwar Filadelfijski
> i chyba Park Bydgoski też. A ja tylko pytam, czy wirus jest podatny na
> detergenty.
Jutro ci odpowiem jak dożyję, właśnie straż miejska zabrała tuż pod
domem trupa [padnietej w walce] sroki a byli przy tym tak ważni jakby im
kto w buty narobił.
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2006-03-06 13:38:24
Temat: Re: Z zagrypionego Torunia...Aicha napisał(a):
> Rozdział: Czy można bezpiecznie jeść drób i produkty od niego pochodzące?
>
W sumie nic nowego ;)
A to, zeby surowego miesa i jajek nie trzymac razem z produktami do
bezposredniego spozycia i nie podawac surowych jaj juz od bardzo dawna
jest nakazane w miejscach zbiorowego zywienia i nie mialo zwiazku z
ptasia grypa, a raczej z samonella.
th
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2006-03-06 13:39:50
Temat: Re: Z zagrypionego Torunia...On Mon, 06 Mar 2006 14:29:32 +0100, aniared
<a...@n...pl> wrote:
>Jerzy Nowak napisał(a):
>> Basia napisał(a):
>> [...]
>>> 2 dni temu ręce mi opadły jak usłyszałam, że w tym roku nie będzie można
>>> jeśc owoców, bo ptaki mogą narobić na drzewa...
>>
>> A ja tak sobie liczę i liczę, ok. 140 000 ludzi rokrocznie umiera z
>> powodu normalnej grypy a na ptasią coś około 160 osób zmarło.
>> Jak się mylę to mnie poprawcie.
>> ;-)))
>> pozdr. Jerzy
>
>Ależ ja nie zamierzam panikować. To raczej media i rząd skłaniają do
>paniki. Dookoła Torunia porozkładali maty, zamknęli Bulwar Filadelfijski
>i chyba Park Bydgoski też. A ja tylko pytam, czy wirus jest podatny na
>detergenty.
A wez sypnij w glebia cypiskiem i obserwuj...dzieci tez moga
obserwowac, chyba niczego zdroznego nie bedzie :P
Pierz
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2006-03-06 13:45:20
Temat: Re: Z zagrypionego Torunia...Krysia Thompson napisał(a):
>> Ależ ja nie zamierzam panikować. To raczej media i rząd skłaniają do
>> paniki. Dookoła Torunia porozkładali maty, zamknęli Bulwar Filadelfijski
>> i chyba Park Bydgoski też. A ja tylko pytam, czy wirus jest podatny na
>> detergenty.
>
>
> A wez sypnij w glebia cypiskiem i obserwuj...dzieci tez moga
> obserwowac, chyba niczego zdroznego nie bedzie :P
>
> Pierz
> K.T. - starannie opakowana
Cypisek to coś więcej, niż detergent :) Towarzystwo Opieki nad
Zwierzętami by mnie za to wyklęło ;)
--
Ania
http://aniared.blog.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2006-03-06 13:49:40
Temat: Re: Z zagrypionego Torunia...
Użytkownik "Theli" <g...@w...pl> napisał w wiadomości
news:duhe0j$66$1@sunflower.man.poznan.pl...
> Aicha napisał(a):
>
(ciach)
>
> A to, zeby surowego miesa i jajek nie trzymac razem z produktami do
> bezposredniego spozycia i nie podawac surowych jaj juz od bardzo dawna
> jest nakazane w miejscach zbiorowego zywienia i nie mialo zwiazku z
> ptasia grypa, a raczej z samonella.
Tatar bez jajka (zoltka) ?
Ja slyszalem z kolei ze wystarczy spazyc wrzatkiem jajko (skorupke)
Ale faktem jest ze juz od dawna nie widzialem tatara wlasnie z zoltkiej
surowym z jajka
A kiedys na dworcu w Katowicach mozna bylo zjesc takiego pysznego tatara...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |