Vilar napisał(a):
> U�ytkownik "de Renal" <f...@g...com> napisa� w wiadomo�ci
> news:55ada349-9de9-407b-be14-99dcdba696da@d17g2000yq
b.googlegroups.com...
> On 26 Lip, 01:48, koleszka <k...@o...eu> wrote:
> > Je�eli nie, by�y to zwierzenia faceta kt�ry zasta� �on� z kochankiem
i
> > go ukatrupi�. Kochanek rzuci� si� z pi�ciami gdy go zobaczy�, a ten
> > chwyci� n� i zacz�� go d�ga� - tak w du�ym skr�cie. Znamienne
jest
> > to, �e osoba prowadz�ca program u�y�a stwierdzenia, i� co� takiego
> > mo�e si� przytrafi� ka�demu z nas. Nie chodzi�o w nim bynajmniej o to,
> > �e ka�dy z nas mo�e zosta� zad�gany, a w�a�nie o to �e ka�dy z
nas
> > mo�e w podobnej sytuacji zareagowa� tak gwa�townie, �e zdolny jest
> > w�wczas zabi�. Czy naprawd�? I dlaczego?
> >
> > Jak silne emocje kieruj� cz�owiekiem w podobnych okoliczno�ciach i co
> > za nimi stoi? Czy prawd� jest, �e ka�dy cz�owiek m�g�by w opisanej
> > powy�ej sytuacji lub w innych "sprzyjaj�cych" okoliczno�ciach straci�
> > panowanie nad sob� do tego stopnia aby targn�� si� w afekcie na czyje�
> > �ycie? Czy dotyczy to raczej jednostek zaburzonych, niezr�wnowa�onych?
> >
> > Zab�jstwo w afekcie jest r�wnie� terminem u�ywanym powszechnie w
> > prawie, nie tylko polskim. Wyroki zapadaj�ce po dokonaniu takiego
> > zab�jstwa s� na og� �agodniejsze i mniej surowe ni� w przypadku
> > innych zab�jstw, nie nast�puj�cych pod wp�ywem gwa�townych emocji.
> > Skoro tak jest, to - teoretycznie - ka�demu mog� pu�ci� hamulce w
> > pewnych, okre�lonych okoliczno�ciach. Czy mo�e nie?
> >
> > k.
>
> Ciekawe dlaczego zabi� faceta a nie �on�, ja czyta�em ostatnio, �e
> kobieta sz�a sobie spokojnie ulic� i nagle wjecha� w ni� kto�
> samochodem, podnios�a si� i zacze�a ucieka�, bo to by� jej m��.Facet
> wysiad� z samochodu dogoni� i wsadzi� jej no�a, zabi� na miejscu. Ja
> ostatnio szukam w�a�nie przemocy do kobiet i zwracam na ilo�� tych
> zab�jstw, bo znowu to s�owo/ katolicyzm/ nam uprzedmiotowi� kobiety i
> teraz jest wi�cej do nich przemocy, bo gdy kto� jej przedmiotem
> spo�ecznie to zaczynasz ulegaj�c tym wp�ywom agresywniejszy by� do
> kobiety, traci� wsp�lny j�zyk. A za takie zab�jstwo to mo�na nawet
> dostaďż˝ w zawiasach, bo zaklasyfikujďż˝ jako pobicie ze skutkiem
> �miertelnym, a nie zab�jstwo. Siedzia�em z takim, co jak wjecha� pod
> cel�, to twierdzi� �e zabi� dziewczyn� z mi�o�ci bo si� pszcza�a.
> P�niej okaza�o si� , �e si� pastwi� i czyta�em akt oskar�enia z
> obdukcj�, gdzie ona mia�a wszystko po�amane. To pierwsze moje
> pytanie,/ co ty skaka�e� na niej z mi�o�ci/, a Tomek nerwowo nie
> wytrzyma� i go z�apa� ma�o nie udusi� i go wylili�my z celi. Mnie
> takie rzeczy bol�, bo mnie zakodowano co� takiego, �e przecie� osoba
> po�wi�ca ca�e �ycie dla ciebie i nale�y jej si� mi�e sp�dzenie z
tobďż˝
> czasu. Nie mogďż˝ niegdy tego zrozumieďż˝, zawsze nie mogďż˝ zrozumieďż˝.
>
> _____
>
> Globku, a muzu�manie?
> W Pakistanie i Indiach: oblewanie kwasem kobiet, kt�re odm�wi�y wyj�cia za
> m�� za przedsi�biorczego delikwenta.....
>
> MK

Każdy odryw religiny tak się kończy, bo gdy odrywasz się od siebie na
rzecz objawionych dogmatów , sam stajesz się dla siebie obcy i tym
samym inni ludzie jeszcze bardziej. Przecież to widzimy na własne oczy
jak niezrównoważeni wykrzywiją pyska z nienawiści u nas w Polsce.