Data: 2001-09-06 19:54:24
Temat: Re: ZDRADA
Od: "poranna mgła" <p...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Eliza" <w...@p...onet.pl> napisał
> Chcemy zbudować nasz związek od nowa, utrzymać go. Co mam robić? Nie chcę
> stracić swojego męża, a wiem, że pomimo , że na razie jest i tak dobrze,
> biorąc pod uwagę sytuację, to kiedyś jednak może sie okazać, że to nas
> zniszczyło. Rozmowy, zapewnienia....on mi raz ufa, raz nie potrafi, to
> zrozumiałe. Okazuję moją miłość i oddanie, jak tylko potrafię...ale czy
> wystarczy?
Nie jestem psychologiem, ale napisze cos od siebie. Najwazniejsze w tym
wszystkim jest to, ze nadal sie kochacie i chcecie byc razem. Moim skromnym
zdaniem robisz wszystko dobrze, dorzuc jeszcze tylko to co napisal Maciek,
ze to sie wiecej nie powtorzy. Istotne jest jeszcze wybaczenie. Ty Elizo
powinnas wybaczyc sobie, pozbyc sie poczucia winy, a Twoj maz powinien
wybaczyc Tobie. Calkowite, szczere wybaczenie objawia sie brakiem
negatywnych emocji odnosnie danej sprawy. Pozostaje jeszcze kwestia
odzyskania zaufania, ale na to musisz cierpliwie poczekac i sobie
zapracowac. Miesiac to stanowczo za krotko. Jezeli nie bedziecie sobie
radzili sami to zawsze mozecie zwrocic sie o pomoc do psychoterapeuty, ktory
z Wami przepracuje ten problem. Zycze Ci sily, wytrwalosci, wiary i nie
bierz sobie do serca ocen innych uzytkownikow tej grupy. Nie nam oceniac
postepowanie innych, a zdrada jak zdrada moze sie zdarzyc w kazdym zwiazku,
nawet najlepszym.
pozdrawiam cieplo
poranna mgla
|