> Tako rzecze Ania:
>> Od jakiegoś czasu sukcesywnie zabierała(ła) mi ubrania. Wiadomo, to
>> przechodzi każdy kto ma młodszą siostrę:)
>> Ale.. jak chyciałam je odzyskać spotykały mnie wyzwiska typu: ty k.. itd.
>> Jak się bardziej opierałam ubranka trafiały do kosza. ( Z kosmetykami
>> podobnie )
>

czesc
ja za to mialam problemy ze starsza siostra. Wyrzucala moich znajomy ch
kiedy pzryszli do mnie w odwiedziny. Kiedy siedzial u mnie chopak, potrafila
wejsc bez majtek i usiasc okrakiem. Wyrzucala mnie z domu, kradla mi
pieniadze, tortury psychiczne i fizyczne itd. Wspolne mieszkanie z nia to
byl prawdziwy koszmar, zniszczyla mi nerwy i psychike. Kiedy sie od niej
wyprowadzilam tez planowalam zemste. Ale z czasem mi pzreszlo. W tej chwili
staram sie nie pamietac tego co zle, lubie moja siostre, ale nigdy bym z nia
juz nie zamieszkala. Wiem, ze jest moja jedyna rodzina (brak rodzicow) i
musimy trzymac sie razem.
Radze Ci zapomniec. Jestes juz calkowicie wolnym czlowiekiem i nie
potrzebujesz zemsty, bo to z pewnoscia zakloci Twoj spokoj. Zlosliwi sa
tylko ludzie glupi...