Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.nask.pl!new
s.nask.org.pl!newsfeed.atman.pl!not-for-mail
From: "cbnet" <c...@n...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: ZWIĄZKI OŚWIECONE
Date: Sun, 6 Dec 2009 23:56:37 +0100
Organization: ATMAN
Lines: 52
Message-ID: <hfhbp5$jet$1@node1.news.atman.pl>
References: <hfe2ht$c3b$1@news.onet.pl> <hfesuu$81h$1@node1.news.atman.pl>
<hff1h0$br$2@news.onet.pl> <hfggun$5uu$1@node2.news.atman.pl>
<hfgir3$2f7$6@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: host-80-238-120-207.jmdi.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: node1.news.atman.pl 1260139109 19933 80.238.120.207 (6 Dec 2009 22:38:29
GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 6 Dec 2009 22:38:29 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.5843
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.5579
X-Antivirus: avast! (VPS 091206-0, 2009-12-06), Outbound message
X-Antivirus-Status: Clean
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:491572
Ukryj nagłówki
Jak się już zmęczysz od tego beznadziejnego brodzenia w absurdach,
niedorzecznościach i kłamstwach, to wtedy zawsze pozostaje ci poprosić
Boga o więcej informacji, bez czego rzeczywistość przypomina nadzbyt
często sen idioty.
To jest ten właśnie próg o którym pisałem, że trzeba dojrzeć, aby go
przekroczyć.
Notabene pomysł wydaje się prawdopodobnie niedorzeczny, gdy nie
osiągnie się w pełni dojrzałości, aby tego dokonać z własnej, autonomicznej
woli.
To właśnie jest potrzebne.
Teraz już wiesz. ;)
--
CB
Użytkownik "adamoxx1" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:hfgir3$2f7$6@news.onet.pl...
>> Pytałeś co jest potrzebne, aby rozszerzyć percepcję i doświadczać więcej
>> niż tylko to co racjonalne i obliczalne.
>> Otóż mogę zdradzić, że do tego potrzebna jest dojrzałość.
>> Działa to tak, że w pewnym momencie uznaje się, że to co poznało się
>> dotąd nie wystarcza do realnego poznania siebie i tego wszystkiego
>> co człowieka otacza.
>
> Ja tam ciągle czuje że to co wiem jest o kant dupy. ZRESZTĄ, ile bym nie
> wiedział, to nie bede że tak powiem usatysfakcjonowany, bo tu nie chodzi
> o wiedzę, tylko o CZUCIE.
> Z drugiej strony nie chciałbym sie pogubić w natłoku sprzecznych
> informacji, bo to chyba jeszcze gorsze od totalnej niewiedzy, i zamiast
> coś czuć, będę sparaliżowany. (analysis paralysis)
>> I wtedy przekracza się taki próg, który wcześniej stanowił
>> nieprzekraczalną
>> wcześniej granicę poznania.
>>
>> Zanim jednak dochodzi się do tego punktu wypróbowuje się rózne inne
>> metody "wyjaśniania" rzeczywistości: gotowe, oraz własne, w nadziei,
>> że to ostatecznie wystarczy.
>
> No i dla mnie to jest właśnie jakiś paradoks: "wyjaśnianie
> rzeczywistości" - dziwnie to brzmi, a wielu ma jakąś potrzebe tego
> wyjaśniania. Dlaczego? Czy ulegają swoim jakimś halucynacjom?
> Czy może "uciekają" od "rzeczywistości"? (cokolwiek by to miało znaczyć,
> swoją drogą to sformułowanie funkcjonuje w powszechnym użyciu, a co ono
> w ogole miałoby znaczyć?).
|