Data: 2000-03-14 01:06:46
Temat: Re: Za wypracowanie do sądu?!?
Od: n...@p...ninka.net
Pokaż wszystkie nagłówki
"Rafal Zadykowicz" <rzadykowicz@(0)polsat.com.pl> writes:
> > jedna wazna uwaga: mnie to nie obchpodzi co sobie pomyslala.
> > I nikt jej nie kazal wychowywac cudzych dzieci, to nie obowiazek.
>
> I tu jest Twoj najwiekszy blad, sprobuj zrozumiec obie strony.
Juz tutaj ktos przede mna napisal - o predyspozycjach do zawodu
nauczyciela i uzyl ladnego porownania z gwozdziem co sie zgina przy
wbijaniu w sciane.
Nie bede powtarzac znowu...
> Spojrz na swiat realnie nie mozna bezkarnie obrazac drugiego czlowieka,
> popatrz ile spraw bylo o to, ze jeden polityk obrazil drugiego. To nie jest
> prawo obowiazujace i tam na gorze i w swiecie maluczkich rowniez. Fakt, ze
> powinni go sadzic za obraze a nie pornografie. Ale jak juz mamy takie prawo
> to teraz po rozeslaniu tego tekstu mozna i za pornografie.
No to zachodzi pytanie - jak najbardziej na miejscu: skoro oskarzono
go z paragrafu o szerzeniu pornografii a nie o znieslawienie to czy
ktokolwiek sie poczul obrazony????
Czy tez moze owa nauczycielka zdawala sobie sprawe, ze za
znieslawienie to sprawe przegra, a ze musiala jakos sie zemscic za
urazona dume to podala do sadu za szerzenie pornografii?
--
Nina (Mazur) Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/
|