Data: 2003-09-14 17:30:29
Temat: Re: Zabiłem doktora :)
Od: "Pyzol" <p...@s...ca>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Jacek B." <d...@...pl> wrote in message
news:bk1gbq$gs9$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Na następnych zajęciach, to kupię sobie kaszankę i będę jadł przez
> cały czas, żeby się zapchać i kompletnie nic nie odzywać!
To chyba nie bedzie zbyt ladnie;)
Podatnik placi za twoje ksztalcenie ( bo juz nie smiem sadzic,ze ty sam!), a
ty tak w bezmyslnosc, bez zenady, pelna geba( sic!)....
;)
Porazajace jest to, ze to pan doktor i ze wyklad. Glupoty zdarza sie mowic
kazdemu, ale gloszone z wysokosci katedry bywaja wyjatkowo szkodliwe.
Wkurzyl mnie kiedys pewien polonijny dziennikarz chrzanieniem mniej wiecej w
stylu,ze teraz to ludziom w glowach sie poprzewracalo i chca wszystko miec,
a dawni emigranci to tyrali za kawalek chleba. Napisalam mu, ze gdyby tak
bylo, to na kontynencie polnocnoamerykanskim rozwinelyby sie wylacznie
piekarnie. No,ale ten to przynajmniej grzecznie odpisal, ze musi popracowac
nad swoim warsztatem, skoro takie nonsensy wychodza z tego co pisze.
N.b. a co macie przygotowac na nastepne zajecia? Moze wlosiennice?:)
Kaska
P.S.Chyba,ze gdzies przesadziles w opisie.
|