« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-06-06 05:23:20
Temat: Zaburzenia równowagi - oczopląsWitam serdecznie.
Muszę opisać Wam pewną historyjkę.
Działo się to w szpitalu w Wejherowie.
Karetka pogotowia zabrała moja mamę do szpitala na odział neurologiczny.
Powodem było silne zawroty głowy, wymioty i oczopląs.
Po dwóch dniach pobytu kobieta w fartuchu stwierdza, że można mamę wypisać
do domu. Byłem w szoku ponieważ nie zostało wykonane żadne badani, a stan
mojej mamy był niezadowalający. Zawroty powtarzały się często (byłem
świadkiem podczas odwiedzin) którym towarzyszył silny oczopląs.
Po wielkich prośbach i widocznym strachu w moich oczach, pani w bieli
przeprowadziła badania ucha środkowego i .............. i to wszystko.
Kochani jestem tylko elektrykiem i nie znam się na tym, ale bez pewnej
diagnozy i w takim stanie wypuścić chorego do domu to jest już nienormalne.
Proponowałem, aby zrobić może tomografię komputerową, jednak w odpowiedzi
widziałem mały drwiący uśmiech..
Co mam robić?
Zawroty powtarzają się często rano i po większym wysiłku.
Może jest jakiś specjalista, który zadba o dobro chorego, a nie czeka na
kopertę.
Z poważaniem
K.K.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2002-06-06 06:24:24
Temat: Re: Zaburzenia równowagi - oczopląsOn Thu, 6 Jun 2002, prezesikk wrote:
> do domu. Byłem w szoku ponieważ nie zostało wykonane żadne badani
nic nie zrobili - dwa dni trzymali i wypuscili nawet bez morfologii?
A karta wypisowa - rozpoznanie jakies jest? Jakie zalecenia dali?
P.
----
Piotr Kasztelowicz <P...@a...torun.pl>
[http://www.am.torun.pl/~pekasz]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2002-06-06 09:29:49
Temat: Re: Zaburzenia równowagi - oczopląsprezesikk wrote:
> Witam serdecznie.
> Muszę opisać Wam pewną historyjkę.
> Działo się to w szpitalu w Wejherowie.
> Karetka pogotowia zabrała moja mamę do szpitala na odział neurologiczny.
> Powodem było silne zawroty głowy, wymioty i oczopląs.
> Po dwóch dniach pobytu kobieta w fartuchu stwierdza, że można mamę wypisać
Postaraj się zrobic mamie prywatnie EEG i USG głowy i iść do jakiegoś
poważnego neurologa. Tomografii nie robi się tak od ręki ale powinni zrobić
USG i dopiero na jego podstawie zadecydować czy potrzebna jest tomografia.
Moj wujek miał slne zaburzenia równowagi i okazało sie, ze to było coś z
błędnikiem, nic groźnego w sumie.
pozdrawiam serdecznie i życzę zdrowia dla mamy
--
ula p.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2002-06-06 09:46:04
Temat: Re: Zaburzenia równowagi - oczopląs
Użytkownik "ulapod (było ula p.)" <u...@w...pl> napisał
|
| Postaraj się zrobic mamie prywatnie EEG i USG głowy i iść do jakiegoś
| poważnego neurologa. Tomografii nie robi się tak od ręki ale powinni
zrobić
| USG
to usg to przezciemiączkowo czy jak ??? niech mnie moze ktos oswieci, a
może przezgałkowo???
hmmm
pzozdrawiam Tichy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2002-06-06 10:37:07
Temat: Re: Zaburzenia równowagi - oczopląsHej,
Użytkownik "I.Tichy" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
news:adnb0o$iu7$1@news.tpi.pl...
> to usg to przezciemiączkowo czy jak ??? niech mnie moze ktos oswieci, a
> może przezgałkowo???
Nie znasz sie, bracie, to nie deprecjonuj:)
Sam wykonalem do tej pory okolo 2 tysiecy badan USG przezczaszkowego naczyn
mozgowych (teraz juz nie wykonuje, bo aparat mi sie zepsul i szpital od pol
roku nie ma srodkow na naprawe) i bynajmniej nie przezciemiaczkowo.
Wpisz w Google transcranial doppler, a jesli bedzie za duzo, to skrzyzuj z
Aaslid (tworca metody).
A jesli masz dalsze pytania - zapraszam na priv.
Co do powyzszych postow:
0. Jesli chora badal laryngolog, i neurolog, i postawili rozpoznanie
neuronitis vestibularis - to wszystko w zasadzie jest w porzadku. Tej
jednostki nie trzeba leczyc w szpitalu, a oczoplas, nudnosci i reszta moga
sie utrzymywac nawet tygodniami...
1. Teoretycznie prawda jest, ze kazdy udar mozgu (a rozumiem, ze to chce
wykluczac ulapod) powinien byc zobrazowaby (czy to w TK, czy to w MRI).
Klopot w tym, ze:
a. Nie ma no to pieniedzy - i to jest fakt, jesli oddzial internistyczny
dostaje za hospitalizacje pacjenta 1000 PLN (a takie bywaja kontrakty dla
interny), a pacjent lezy tydzien, to pieniadze te pokryja wlascwie tylko
koszty hotelowe i lekow. (z drugiej strony tomografia bez kontraktu kosztuje
ok. 2 dni hospitalizacji...)
b. W przypadku niewydolności t. podstawnej TK wykaze jedynie duze i
ewidentne zmiany - poniewaz nie jest to najlepsze badanie do oceny tylnej
jamy czaszki. Zmiany w niewydolności t. podstawnej bywaja czesto niewielkie.
Alternatywne MRI głowy kosztuje orientacyjnie od 450 (bez kontrastu) do 900
zlotych. Czyli w przypadku wykonania badania pacjenta nalezalo by wypisac
natychmiast po przyjeciu...
c. nie zawsze jest to bezwzglednie konieczne, nawet, jesli sa na to pienidze
i warunki.
2. Nie widze powodu, dla ktorego u chorego z podejrzeniem niewydolności t.
podstawnej mial bym robic EEG.
3. Nie widze powodu, dla ktorego wskazania do TK mialy by byc postawione na
podstawie USG tt. mózgowych / domozgowych. Te badania sa niejako
komplementarne - jesli znajdziemy ognisko niedokrwienne w glowie, to w
badaniu USG szukamy zwezenia / zamkniecia naczynia jako jego przyczyny. Poza
tym jesli pacjentka miala by na przyklad migotanie przedsionkow - to
konieczne bylo by także USG serca (nawet bardziej, niz tetnic)... I w ogole.
W standardach leczenia udaru w pierwszej kolejnosci jest TK, nie USG.
4. Zadna lapowka nie wplynie w istotny sposob na stan ekonomiczny szpitala,
a to szpital, nie lekarz, oplaca koszty badan. Jesli dyrektor szpitala wydal
na przyklad nieoficjalne zarzadzenie, ze nie robimy TK w niewydolnosci t.
podstawnej - to lekarz nie zrobi, bo bedzie chcial utrzymac sie w pracy.
5. Z pytaniem dlaczego w Polsce w wiekszosci szpitali nie ma pieniedzy na
dzialania uwazane za standard w krajach cywilizowanych prosimy nie do
lekarzy, a do politykow.
Pozdrawiam
m.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2002-06-06 10:47:42
Temat: Re: Zaburzenia równowagi - oczopląsdzieki
zaraz sobie poczytam
pozdrawiam Tichy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2002-06-06 10:54:52
Temat: Re: Zaburzenia równowagi - oczopląsMarek Bieniek wrote:
> Użytkownik "I.Tichy" <t...@w...pl> :
>
> > to usg to przezciemiączkowo czy jak ???
> > niech mnie moze ktos oswieci,
> > a może przezgałkowo???
>
> Nie znasz sie, bracie, to nie deprecjonuj :)
W sumie jednak lepiej pytać i mądrzeć niż UDAWAĆ MˇDREGO
Pozdrowienia
Leszek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2002-06-06 11:02:40
Temat: Re: Zaburzenia równowagi - oczopląsOn Thu, 6 Jun 2002, Marek Bieniek wrote:
> 1. Teoretycznie prawda jest, ze kazdy udar mozgu (a rozumiem, ze to chce
> wykluczac ulapod) powinien byc zobrazowaby (czy to w TK, czy to w MRI).
> Klopot w tym, ze:
jest tutaj tez takie spostrzezenie co do co raz wiekszego spadku
zaufania do badania klinicznego czy neurologicznego wobec
silnego utechnologizowania wspoleczesnej medycyny. Dobrze
zebrany wywiad i badanie wykonane przez doswiadczonych neurologow
i laryngologa maja takze jak przypuszczam duza wartosc?
To jest pytanie czy np. w kazdym przypadku bolow zamostkowych
nalezy wykonywac troponine, echo serca, moze scyntygrafie
i bog wie co, czy wystarczy dobrze zebrany wywiad, badanie
kliniczne i ekg, ew. badania biochemiczne typu sod, potas
cholesterol ew. CPK? Jesli bol jest zlokalizowany w barku,
nasila sie przy jego poruszaniu to sensowniejsze moze
byc zrobienie rtg klatki piersiowej (guz pluca???) i
barku niz moze troponiny i echo?
To taki refleksyjny glos w dyskusji ale moim zdaniem
w Polsce za malo szanuje sie doswiadczonych, dobrych
klinicystow a za bardzo moze fetyszyzuje sie sprzet.
Sprzet sam nie bada. Nie leczy sie badan tylko chorego?
P.
----
Piotr Kasztelowicz <P...@a...torun.pl>
[http://www.am.torun.pl/~pekasz]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2002-06-06 11:28:00
Temat: Re: Zaburzenia równowagi - oczopląsDziękuję za zainteresowanie się moim przypadkiem.
Jak wrócę do domu szybko spróbuję napisać coś więcej.
Co jest napisane w karcie wypisowej i zalecenia.
Dzisiaj mama pojechała do lekarza do Słupska. Zobaczymy co tam jej powiedzą.
Jeszcze raz DZIĘKUJĘ.
K.K.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2002-06-07 09:33:54
Temat: Re: Zaburzenia równowagi - oczopląsWitam to znowu ja.
Zanim opiszę co znajdowało się na karcie informacyjnej leczenia szpitalnego
chciałbym podkreślić, że
mama zaczęła leczyć się już wcześniej. Przytoczę opis zdjęcia RTG zrobionego
przed miesiącem:
"Skolioza kręgosłupa szyjno-piersiowego.
Przewężenia tarcz międzykręgowych C4-5,C5-6.
Zanik kostny."
Może ten opis nasunie jakieś sugestie.
Teraz dane z karty informacyjnej leczenia szpitalnego:
DIAGNOZA:
Syndroma vertigorum.
Spondyloarthrosis def. reg. cervicalis.
BADANIA:
Podstawowe krwi i moczu. /Jest tu tego trochę, jak będzie potrzeba to
wypiszę/
KONSULTACJA LARYNGOLOGICZNA
Uszy otoskopowo - ucho lewe bez refleksu, ucho prawe bez zmian.
Nosogardziel - wolna
Badanie słuchu - Weber lateralny po stronie prawej.
Krtań - budowa i ruchomość strun głosowych bez zmian
Audiogram - bez cech niedosłuchu.
LECZENIE:
Nootropil, Torecan, Atenolol, Acerd, Effox long, PWE, Coaxil.
EPIKRYZA
Chora, przyjęta do Oddziału Neurologicznego z powodu zawrotów głowy z
towarzyszącymi zaburzeniami równowagi i wymiotami.
W badaniu neurologicznym stwierdzono:
-bolesność uciskowa kręgosłupa szyjnego /każdemu po takim nacisku by
zabolało/
-niepewna próba Romberga.
Zastosowanym leczeniem uzyskano poprawę.
W dniu wypisu chora zgłasza zawroty jedynie po nocy.
Z zaleceniem dalszego leczenia ambulatoryjnego wypisana do domu.
ZALECENIA:
Kontrola neurologiczna
Olfen 50+50+100
Cinarizina 1+1+1
Jak już wspominałem mama była również wczoraj u lekarza jednak z innego
powodu.
Od dłuższego czasu leczy się na niedokrwienie mięśnia sercowego.
No i stało się to czego obawiała się najbardziej - dostała skierowania na
koronografię.
Może to był powód, że w Wejherowie nie chcieli zrobić TK.
KOCHANI I CO WY NA TO ?
CZEKAM .
Z poważaniem K.K.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |