« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2009-03-01 11:17:51
Temat: Re: Zadziwiające zachowania kobiet - uzupełnienieIkselka pisze:
> Wszystko stało się u nas samo - bez konieczności szukania kompromisu. bez
> bolesnego dopasowywania się w małżeństwie.
Dlatego miałam rację pisząc, że to nie jest ani temat, ani artykuł, dla
Ciebie.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2009-03-01 11:28:52
Temat: Re: Zadziwiające zachowania kobiet - uzupełnienieUżytkownik "medea" napisał w wiadomości:
>> Jako że znalazłem przez przypadek artykuł, dlaczego *niektóre*
>> kobiety wybierają brutali, to odgrzewam wątek i zapodaję artykuł:
>> http://kobieta.gazeta.pl/wysokie-obcasy/1,53664,5804
067,Niebezpieczne_zwiazki.html
> Bardzo wyważony i mądry artykuł IMHO.
Może dlatego, że wyważony, nie podobał mi się. Przedstawianie kilku
postaw, z którymi (choć z jednej) zawsze ktoś może się identyfikować.
Tak jak w horoskopach.
> Z rzeczy, które mi się spodobały:
> "Kluczem jest samoświadomość - on jest taki, jaki jest, ja to widzę i
> godzę się na to, bo mam powody.
> (...)
> Co decyduje, że związek będzie udany?
> Same nudne sprawy. Dobry kontakt i samoświadomość, przewaga dobrych
> doświadczeń nad złymi w relacjach z rodzicami. Udanym związkom sprzyja
> dojrzałość, umiejętność akceptowania wad drugiej strony i
> dostrzegania, że mimo uporczywego trwania w swoich ograniczeniach
> partner ma mocne atuty. No i poczucie humoru, bo ono oznacza
> możliwość oderwania się choćby na chwilę od listy krzywd i spojrzenia
> na sytuację z innej perspektywy."
Tego nie doczytałem, a z tym się zgadzam.
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2009-03-01 11:30:44
Temat: Re: Zadziwiające zachowania kobiet - uzupełnienieDnia Sun, 01 Mar 2009 12:17:51 +0100, medea napisał(a):
> Ikselka pisze:
>
>> Wszystko stało się u nas samo - bez konieczności szukania kompromisu. bez
>> bolesnego dopasowywania się w małżeństwie.
>
> Dlatego miałam rację pisząc, że to nie jest ani temat, ani artykuł, dla
> Ciebie.
>
> Ewa
Ale że co - nie mogę się wypowiedzieć, bo mam za dobrze?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2009-03-01 11:37:41
Temat: Re: Zadziwiające zachowania kobiet - uzupełnienieOn 1 Mar, 11:00, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> Dnia Sun, 01 Mar 2009 10:38:46 +0100, medea napisał(a):
>
>
>
>
>
> > Flyer pisze:
> >> Jako że znalazłem przez przypadek artykuł, dlaczego *niektóre* kobiety
> >> wybierają brutali, to odgrzewam wątek i zapodaję artykuł:
>
> >>http://kobieta.gazeta.pl/wysokie-obcasy/1,53664,58
04067,Niebezpieczne...
>
> > Bardzo wyważony i mądry artykuł IMHO.
>
> > Z rzeczy, które mi się spodobały:
>
> > "Kluczem jest samoświadomość - on jest taki, jaki jest, ja to widzę i
> > godzę się na to, bo mam powody.
>
> > (...)
>
> > Co decyduje, że związek będzie udany?
>
> > Same nudne sprawy. Dobry kontakt i samoświadomość, przewaga dobrych
> > doświadczeń nad złymi w relacjach z rodzicami. Udanym związkom sprzyja
> > dojrzałość, umiejętność akceptowania wad drugiej strony i dostrzegania,
> > że mimo uporczywego trwania w swoich ograniczeniach
>
> Tu bym jednak zmienila: nie ma mowy o uporczywym trwaniu w ograniczeniach -
> MUSI byc chęć kompromisu i próby zmiany na lepsze.
To oznacza, ze partner ma zero tolerancji, zostanie złamany i z
wypranym mózgiem, na żądanie współpartnera pod rygorem nie
dopuszczenia do stołu na ucztę owieczki, dopóki nie ulegnie to nie
legnie... :-))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2009-03-01 11:55:18
Temat: Re: Zadziwiające zachowania kobiet - uzupełnienieUżytkownik "Ikselka" napisał w wiadomości:
>>> Wszystko stało się u nas samo - bez konieczności szukania
>>> kompromisu. bez bolesnego dopasowywania się w małżeństwie.
>> Dlatego miałam rację pisząc, że to nie jest ani temat, ani artykuł,
>> dla Ciebie.
> Ale że co - nie mogę się wypowiedzieć, bo mam za dobrze?
Wizerunek Twojego związku nie pasuje do rzeczywistości. Jest utopijny.
Nie mieści się w ludzkim wymiarze. Jesteś poza marginesem. Nie ma Cię.
;)
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2009-03-01 12:21:33
Temat: Re: Zadziwiające zachowania kobiet - uzupełnienieDnia Sun, 1 Mar 2009 12:55:18 +0100, michał napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" napisał w wiadomości:
>
>>>> Wszystko stało się u nas samo - bez konieczności szukania
>>>> kompromisu. bez bolesnego dopasowywania się w małżeństwie.
>
>>> Dlatego miałam rację pisząc, że to nie jest ani temat, ani artykuł,
>>> dla Ciebie.
>
>> Ale że co - nie mogę się wypowiedzieć, bo mam za dobrze?
>
> Wizerunek Twojego związku nie pasuje do rzeczywistości. Jest utopijny.
> Nie mieści się w ludzkim wymiarze. Jesteś poza marginesem. Nie ma Cię.
> ;)
No wiem - chowasz głowe w piasek i znikam.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2009-03-01 15:14:39
Temat: Re: Zadziwiające zachowania kobiet - uzupełnieniemichał pisze:
> Może dlatego, że wyważony, nie podobał mi się. Przedstawianie kilku
> postaw, z którymi (choć z jednej) zawsze ktoś może się identyfikować.
Niekoniecznie. Nie doczytałeś do końca, a na końcu jest np. jednoznaczna
krytyka unikania formalizowania związku w imię teorii "papier nie jest
ważny". Do tej krytyki się akurat przyłączam.
> Tego nie doczytałem, a z tym się zgadzam.
No widzisz, warto czasem wytrwać do finału. ;)
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2009-03-01 15:18:47
Temat: Re: Zadziwiające zachowania kobiet - uzupełnienieIkselka pisze:
> Ale że co - nie mogę się wypowiedzieć, bo mam za dobrze?
Oczywiście, że możesz, tego nikt przecież nie zabroni. Nie uważaj się
jednak ani za grupę docelową odbiorców artykułu, ani tym bardziej za
jakikolwiek autorytet w dziedzinie kompromisów. Moja intuicja każe mi
przypuszczać, że w tej ostatniej dziedzinie więcej do powiedzenia mógłby
mieć Twój mąż.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2009-03-01 15:42:59
Temat: Re: Zadziwiające zachowania kobiet - uzupełnienieDnia Sun, 01 Mar 2009 16:18:47 +0100, medea napisał(a):
> Ikselka pisze:
>
>> Ale że co - nie mogę się wypowiedzieć, bo mam za dobrze?
>
> Oczywiście, że możesz, tego nikt przecież nie zabroni. Nie uważaj się
> jednak ani za grupę docelową odbiorców artykułu, ani tym bardziej za
> jakikolwiek autorytet w dziedzinie kompromisów.
OK, rozkaz! Przestaję się uważać.
;-)
> Moja intuicja każe mi
> przypuszczać,
> że w tej ostatniej dziedzinie więcej do powiedzenia mógłby
> mieć Twój mąż.
O tym to akurat ja sama (a nie Twoja intuicja) Ci to mówiłam - i tutaj, i w
"realu". Co świadczy, że raczej dobrze jestem osadzona w mojej i ogólnej
rzeczywistości i umiem docenić, co mi się ofiarowuje. Stąd też nie sądzę,
abym była niekompetentna w... kompromisach.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2009-03-01 16:46:16
Temat: Re: Zadziwiające zachowania kobiet - uzupełnienieIkselka pisze:
> O tym to akurat ja sama (a nie Twoja intuicja) Ci to mówiłam - i tutaj, i w
> "realu".
Nic podobnego. Nie rozmawiałyśmy o kompromisach.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |