« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2009-03-01 09:38:46
Temat: Re: Zadziwiające zachowania kobiet - uzupełnienieFlyer pisze:
> Jako że znalazłem przez przypadek artykuł, dlaczego *niektóre* kobiety
> wybierają brutali, to odgrzewam wątek i zapodaję artykuł:
>
> http://kobieta.gazeta.pl/wysokie-obcasy/1,53664,5804
067,Niebezpieczne_zwiazki.html
Bardzo wyważony i mądry artykuł IMHO.
Z rzeczy, które mi się spodobały:
"Kluczem jest samoświadomość - on jest taki, jaki jest, ja to widzę i
godzę się na to, bo mam powody.
(...)
Co decyduje, że związek będzie udany?
Same nudne sprawy. Dobry kontakt i samoświadomość, przewaga dobrych
doświadczeń nad złymi w relacjach z rodzicami. Udanym związkom sprzyja
dojrzałość, umiejętność akceptowania wad drugiej strony i dostrzegania,
że mimo uporczywego trwania w swoich ograniczeniach partner ma mocne
atuty. No i poczucie humoru, bo ono oznacza możliwość oderwania się
choćby na chwilę od listy krzywd i spojrzenia na sytuację z innej
perspektywy."
Pozdrawiam niedzielnie
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2009-03-01 10:00:14
Temat: Re: Zadziwiające zachowania kobiet - uzupełnienieDnia Sun, 01 Mar 2009 10:38:46 +0100, medea napisał(a):
> Flyer pisze:
>> Jako że znalazłem przez przypadek artykuł, dlaczego *niektóre* kobiety
>> wybierają brutali, to odgrzewam wątek i zapodaję artykuł:
>>
>> http://kobieta.gazeta.pl/wysokie-obcasy/1,53664,5804
067,Niebezpieczne_zwiazki.html
>
> Bardzo wyważony i mądry artykuł IMHO.
>
> Z rzeczy, które mi się spodobały:
>
> "Kluczem jest samoświadomość - on jest taki, jaki jest, ja to widzę i
> godzę się na to, bo mam powody.
>
> (...)
>
> Co decyduje, że związek będzie udany?
>
> Same nudne sprawy. Dobry kontakt i samoświadomość, przewaga dobrych
> doświadczeń nad złymi w relacjach z rodzicami. Udanym związkom sprzyja
> dojrzałość, umiejętność akceptowania wad drugiej strony i dostrzegania,
> że mimo uporczywego trwania w swoich ograniczeniach
Tu bym jednak zmienila: nie ma mowy o uporczywym trwaniu w ograniczeniach -
MUSI byc chęć kompromisu i próby zmiany na lepsze.
> partner ma mocne
> atuty. No i poczucie humoru, bo ono oznacza możliwość oderwania się
> choćby na chwilę od listy krzywd i spojrzenia na sytuację z innej
> perspektywy."
A nawet przede wszystkim z innej i to przez większość czasu.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2009-03-01 10:26:14
Temat: Re: Zadziwiające zachowania kobiet - uzupełnienieIkselka pisze:
> Tu bym jednak zmienila: nie ma mowy o uporczywym trwaniu w ograniczeniach -
> MUSI byc chęć kompromisu i próby zmiany na lepsze.
> A nawet przede wszystkim z innej i to przez większość czasu.
To nie jest artykuł o idealnych związkach. Nie łapiesz się w target.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2009-03-01 10:43:12
Temat: Re: Zadziwiające zachowania kobiet - uzupełnienieDnia Sun, 01 Mar 2009 11:26:14 +0100, medea napisał(a):
> Ikselka pisze:
>
>> Tu bym jednak zmienila: nie ma mowy o uporczywym trwaniu w ograniczeniach -
>> MUSI byc chęć kompromisu i próby zmiany na lepsze.
>
>> A nawet przede wszystkim z innej i to przez większość czasu.
>
> To nie jest artykuł o idealnych związkach. Nie łapiesz się w target.
>
Czy gdzieś wspominam tu o sobie? - jakieś przeczulenie?
Mój związek jest idealny, to prawda: nawet nie musielismy szukać tego
kompromisu, on po prostu jest.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2009-03-01 10:52:13
Temat: Re: Zadziwiające zachowania kobiet - uzupełnienieIkselka pisze:
> Tu bym jednak zmienila: nie ma mowy o uporczywym trwaniu w ograniczeniach -
> MUSI byc chęć kompromisu i próby zmiany na lepsze.
Dla Ciebie kompromisem jest, jeśli partner się zmienia na lepsze dla
potrzeb drugiej strony. Dla mnie - akceptacja, że się nie zmieni.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2009-03-01 10:52:52
Temat: Re: Zadziwiające zachowania kobiet - uzupełnienieIkselka pisze:
> Czy gdzieś wspominam tu o sobie?
Cały czas.
- jakieś przeczulenie?
> Mój związek jest idealny, to prawda: nawet nie musielismy szukać tego
> kompromisu, on po prostu jest.
jw.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2009-03-01 11:03:13
Temat: Re: Zadziwiające zachowania kobiet - uzupełnienieDnia Sun, 01 Mar 2009 11:52:13 +0100, medea napisał(a):
> Ikselka pisze:
>
>> Tu bym jednak zmienila: nie ma mowy o uporczywym trwaniu w ograniczeniach -
>> MUSI byc chęć kompromisu i próby zmiany na lepsze.
>
> Dla Ciebie kompromisem jest, jeśli partner się zmienia na lepsze dla
> potrzeb drugiej strony. Dla mnie - akceptacja, że się nie zmieni.
Taka akceptacja na dłuższą metę stawia jedną strone w pozycji stale
poświęcającej się w związku. Którą - to tylko sprawa tego, komu z nich
bardziej zależy. To się nazywa toksycznym związkiem. W dalszej perspektywie
skutkuje to rozwodem.
Każdy ma wady, zalety, własne, nabyte przed ślubem przyzwyczajenia jako
uporczywe cechy osobowości - każdy póki sam, nieskory jest do zmian. Bo i
powodu ku temu nie ma. Jednak dla kochanej osoby trzeba umieć i przede
wszystkim chcieć zmienić w sobie niezbędne minimum - inaczej związek
zamienia się w walkę lub obojętne sąsiedztwo dwóch obcych osób. Jedno i
drugie kiedyś należy przerwać - bo niczemu i nikomu nie służy.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2009-03-01 11:08:12
Temat: Re: Zadziwiające zachowania kobiet - uzupełnienieDnia Sun, 01 Mar 2009 11:52:52 +0100, medea napisał(a):
> Ikselka pisze:
>
>> Czy gdzieś wspominam tu o sobie?
>
> Cały czas.
>
> - jakieś przeczulenie?
>> Mój związek jest idealny, to prawda: nawet nie musielismy szukać tego
>> kompromisu, on po prostu jest.
>
> jw.
>
> Ewa
Teraz tak, napisałam o sobie. Ale przedtem?
Wszystko stało się u nas samo - bez konieczności szukania kompromisu. bez
bolesnego dopasowywania się w małżeństwie.
Hmmm, może dlatego, że jednak 7 lat znajomości i wyłączności przed! ślubem
to własnie był ten "bolesny" etap, którzy inni przeżywają dopiero po nim?
Możliwe... Jednak też nie bardzo sobie przypominam jakąkolwiek bolesność...
Może właśnie za bardzo pospiesznie ludzie realizują swoje związki - i stąd
tyle bólu i pomyłek.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2009-03-01 11:16:21
Temat: Re: Zadziwiające zachowania kobiet - uzupełnienieIkselka pisze:
> Taka akceptacja na dłuższą metę stawia jedną strone w pozycji stale
> poświęcającej się w związku.
Dlaczego? Obie osoby w związku mogą mieć takie samo podejście.
> Każdy ma wady, zalety, własne, nabyte przed ślubem przyzwyczajenia jako
Nie wszystko, co nie odpowiada drugiej stronie, jest wadą.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2009-03-01 11:16:55
Temat: Re: Zadziwiające zachowania kobiet - uzupełnieniemedea pisze:
> Nie wszystko, co nie odpowiada drugiej stronie, jest wadą.
Bo wada to pojęcie względne.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |