Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.t
pi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: Flyer <f...@p...gazeta.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Zagubienie ?
Date: Tue, 18 May 2004 15:17:15 +0200
Organization: zzz
Lines: 36
Message-ID: <c8d2hs$8l7$1@nemesis.news.tpi.pl>
References: <c8be29$6ak$1@korweta.task.gda.pl> <c8cmpn$np6$1@nemesis.news.tpi.pl>
<c8creb$jtk$1@korweta.task.gda.pl>
NNTP-Posting-Host: qa96.warszawa.cvx.ppp.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1084886398 8871 217.99.10.96 (18 May 2004 13:19:58 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 18 May 2004 13:19:58 +0000 (UTC)
User-Agent: Noworyta News Reader/2.9
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:270276
Ukryj nagłówki
Yoahim; <c8creb$jtk$1@korweta.task.gda.pl> :
> Rozumiem ze uwazasz ze to moja zabawka, taka rozrywka ? Tylko w zwiazku z
> tym co, i jak to ma sie do tego wszystkiego co mnie dreczy ?
Żeby zaskoczyć przeciwnika nie można za nim podążać, trzeba być przed
nim - to akurat moja sentencja na tę okazję - czysty blef, trochę się
nie udało. ;)
> Co do twojego pytania...podchodzilem do wielu jezykow ale nie kazdy co sie
> interesuje komputerami zaraz musi byc programista, sa przeciez rozne inne
> mozliwosci, jak webmaster, grafik, muzyk, administrator (i wcale nie trzeba
> umiec programowac). Tak czy inaczej nauczylem sie troche programowania, ale
> nie mialem akurat do tego pasji, juz bardziej pod katem webmasteringu,
> administrowania i grafiki. Czytalem tez grubasne ksiazki, jak sie domyslam
> chodzi o tematyce komputerowej, jednak duza wieksza wiedze wynioslem z
> wlasnych doswiadczen i z internetu. Ogolnie mowiac potrafie wiele, lecz po
> za programowaniem. Zaluje tylko ze nie moge tej wiedzy przedlozyc na prace,
> owszem pracuje z komputerem ale to nie to co bym chcial w tej dziedzinie.
> Jednak mam wrazenie ze odbiegamy od tematu, a moze sie mysle ?
Nie, nie odbiegamy - poprzez to wyjaśnienie zarysowałeś lepiej sytuację
- czyli nie jesteś jednym z tych, którym niekumaci w komputerach rodzice
i rodzina przypina Wielką Zdolność Włączenia Komputera. Co więcej -
Twoja nauka [prawdziwa, a nie przypadkowa] nie wynika z wymogów pracy,
ani otoczenia - czyli podjąłeś wysiłek nauki bo tak chciałeś, z czystego
zainteresowania [niestety nie wiem do końca, czy nie miałeś jakichś
motywów, więc się za bardzo nie sugeruj ;)]. Czyli wybór komputera nie
jest środkiem [choć po części jest - znalezienie znajomych via komputer
wzmocniło ten sposób zawierania znajomości] ale głównie celem. Istnieje
niestety tylko jeden sposób na wyjście z zaklętego kręgu - odejście od
komputera. Samo siedzenie nie jest niczym złym, pod warunkiem, że nie
staje się celem poprzez który próbujesz osiągnąć inne cele - po prostu
wszystkiego nie da się tak osiągnąć.
Flyer - nie psycholog idt.
|