Zakaz posiadania telefonów w szkole

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 543

311. Data: 2006-11-04 22:45:18

Temat: Re: Zakaz posiadania telefonów w szkole
Od: "Iwon$k$a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"miranka" <a...@m...pl> wrote in message
news:eij50h$kb3$1@inews.gazeta.pl...

> A tam słuchawka urwana.... To lecę do następnej. Zapchana, wypluwa żetony.
> Kolejna budka. 30 osób w kolejce, bo to jedyna czynna na całą
> dzielnicę....
> Osoby, do której chciałam zadzwonić nie ma akurat w domu. 2 godziny
> zmarnowane bezpowrotnie.
> Fajnie było. Dało się żyć.

ja tak nie mialam. widac zylam w innej Polsce....

iwon(K)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

312. Data: 2006-11-04 22:57:43

Temat: Re: Zakaz posiadania telefonów w szkole
Od: "miranka" <a...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Iwon(k)a" <i...@p...onet.pl> wrote in message
news:eij55t$1i5$1@news.onet.pl...
> "miranka" <a...@m...pl> wrote in message
> news:eij50h$kb3$1@inews.gazeta.pl...
>
> > A tam słuchawka urwana.... To lecę do następnej. Zapchana, wypluwa
żetony.
> > Kolejna budka. 30 osób w kolejce, bo to jedyna czynna na całą
> > dzielnicę....
> > Osoby, do której chciałam zadzwonić nie ma akurat w domu. 2 godziny
> > zmarnowane bezpowrotnie.
> > Fajnie było. Dało się żyć.
>
> ja tak nie mialam. widac zylam w innej Polsce....

A ja miałam dokładnie tak i to przez długie lata. W tej samej Polsce.
Zawsze mówię, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia (stare, ale
ciągle przerażająco aktualne)
Anka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

313. Data: 2006-11-04 23:08:06

Temat: Re: Zakaz posiadania telefonów w szkole
Od: "Iwon$k$a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"miranka" <a...@m...pl> wrote in message
news:eij5t9$n5m$1@inews.gazeta.pl...
>> ja tak nie mialam. widac zylam w innej Polsce....
>
> A ja miałam dokładnie tak i to przez długie lata. W tej samej Polsce.

niech mnie. musisz teraz znalesc jakis post i zacznij nowy watek ;))

> Zawsze mówię, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia (stare, ale
> ciągle przerażająco aktualne)

przerazajaco?? normalne przeciez.

iwon(K)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

314. Data: 2006-11-04 23:18:25

Temat: Re: Zakaz posiadania telefonów w szkole
Od: "miranka" <a...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Iwon(k)a" <i...@p...onet.pl> wrote in message
news:eij6gk$4gg$1@news.onet.pl...
> "miranka" <a...@m...pl> wrote in message
> news:eij5t9$n5m$1@inews.gazeta.pl...
> >> ja tak nie mialam. widac zylam w innej Polsce....
> >
> > A ja miałam dokładnie tak i to przez długie lata. W tej samej Polsce.
>
> niech mnie. musisz teraz znalesc jakis post i zacznij nowy watek ;))
>
> > Zawsze mówię, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia (stare, ale
> > ciągle przerażająco aktualne)
>
> przerazajaco?? normalne przeciez.

A może być "przerażająco normalne"? Bo klapki na oczach chyba nie są
"normalnie normalne".
Anka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

315. Data: 2006-11-04 23:21:10

Temat: Re: Zakaz posiadania telefonów w szkole
Od: "Iwon$k$a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"miranka" <a...@m...pl> wrote in message
news:eij742$r79$1@inews.gazeta.pl...

>> > Zawsze mówię, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia (stare, ale
>> > ciągle przerażająco aktualne)
>>
>> przerazajaco?? normalne przeciez.
>
> A może być "przerażająco normalne"? Bo klapki na oczach chyba nie są
> "normalnie normalne".

nie znam sie na klapkach, muszisz sie sama zdecydowac.
dla mnie jest to po prostu normalne.

iwon(k)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

316. Data: 2006-11-04 23:27:44

Temat: Re: Zakaz posiadania telefonów w szkole
Od: "miranka" <a...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Iwon(k)a" <i...@p...onet.pl> wrote in message
news:eij795$63c$1@news.onet.pl...

> nie znam sie na klapkach,

Wiem.
Anka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

317. Data: 2006-11-04 23:34:14

Temat: Re: Zakaz posiadania telefonów w szkole
Od: "Iwon$k$a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"miranka" <a...@m...pl> wrote in message
news:eij7lh$sjh$1@inews.gazeta.pl...
>> nie znam sie na klapkach,
>
> Wiem.

ciesze sie. mamy jasnosc na przyszlosc.

iwon(k)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

318. Data: 2006-11-05 06:40:37

Temat: Re: Zakaz posiadania telefonów w szkole
Od: gazebo <g...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Iwon(k)a" wrote:
>
> >
> > z telefonem tez nie tak hop do przodu, zarekwirowac nie mozna, ucznia z
> > lekcji wyprosic nie mozna jak przemyci, dla mnie jest to nierealne
>
> mozna zarekwirowac. w koncu sie mu to odda pod koniec lekcji.
>

nie wolno ci zabrac cudzej wlasnosci, nauczyciel nie ma uprawnien
policjanta

--
Come In Number 51, Your Time Is Up

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

319. Data: 2006-11-05 07:45:22

Temat: Re: Zakaz posiadania telefonów w szkole
Od: krys <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Elske napisał(a):

> krys napisał(a):
>
>>> Ja mam nadzieję, że te dzieciaki po prostu tego dnia nie przyjdą do
>>> szkoły. Anka
>>
>> Batogiem zapędzą...
>> Kurka, ja to mam wrażenie, że jestem na planie "Folwarku
>> zwierzęcego".
>
> A ja, że juz to widziałam. Lat temu dziesiąt w tym samym kraju.

No bez przesady, dzieścia parę;-). Historia lubi się powtarzać.

--
Pozdrawiam
Justyna
GG 6756000

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

320. Data: 2006-11-05 08:18:46

Temat: Re: Zakaz posiadania telefonów w szkole
Od: krys <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Iwon(k)a napisał(a):

>> dokładnie, jak mam iść i się prosić o możliwość zadzwonienia na
>> komórkę z jedynego telefonu, który jest niezakodowany i znosić
>> grymasy pani, która nim dysponuje i odpowiadać na pytania "kto
>> zapłaci?", to wolę ze swojej prywatnej, ale bez przesady, wolałabym
>> żeby dzwoniło dziecko ze swojej.
>
>
> jak ktos sie chce unosic dziwnie pojetym honorem to potem takie dziwne
> rzeczy sie
> dzieja.

Słuchaj, Elżbieta jest nauczycielem i jej się należy jak psu zupa
dostęp do telefonu w celu poinformowania rodziców. Dziwnym trafem nasza
wychowawczymi tez w razie czego dzwoni z własnej komórki, a ja nie
widze powodu, dla którego ona ma dokładać do edukacji mojego dziecka,
skoro za telefon w szkole płacę ja z podatków. I nie mogę pojąć,
dlaczego te panie z grymasami uzurpuja sobie prawo do decydowania,
kiedy opiekun klasy nma prawo zadzwonic, a kiedy nie.
A Tobie się dziwie - skoro wszystko wydaje Ci się tak proste i logiczne,
bezproblemowe w Polsce, to czemu nie wracasz , tylko płacisz podatki w
USA?

--
Pozdrawiam
Justyna
GG 6756000