Data: 2015-01-24 19:40:32
Temat: Re: Zakazać Hellingera!
Od: Qrczak <q...@q...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2015-01-24 19:03, obywatel Fragi uprzejmie donosi:
> Dnia Sat, 24 Jan 2015 18:24:10 +0100, Qrczak napisał(a):
>> Dnia 2015-01-24 17:28, obywatel Fragi uprzejmie donosi:
>>> Dnia Sat, 24 Jan 2015 16:39:07 +0100, Chiron napisał(a):
>>>> Użytkownik "Fragi"<s...@o...pl> napisał w wiadomości
>>>> news:1x304vzh3rfc2.jr1rm4u1m3ma.dlg@40tude.net...
>>>>> Dnia Sat, 24 Jan 2015 14:25:08 +0100, zdumiony napisał(a):
>>>>>> W dniu 2015-01-24 o 14:01, Chiron pisze:
>>>>>>> Choćby tu- bardzo delikatnie:
>>>>>>> http://www.macierz.org.pl/artykuly/zdrowie/psychotro
py_tylko_ciemna_strony_mocy.html
>>>>>>>
>>>>>>> A Ty zachowujesz się jak strona w dyskusji- przedstawiciel koncernów
>>>>>>> farmaceutycznych
>>>>>>
>>>>>> Myślisz że nie chciałbym nie przyjmować psychotropów? Ale wiem jak było
>>>>>> zanim zacząłem je przyjmować.
>>>>>>
>>>>> Cholera! Ależ mnie teraz wkurzyłeś, Chiron. Poważnie. A wkurzam się tu
>>>>> sporadycznie.
>>>>>
>>>>> Nie łam się, zdumiony :) I nie zagłębiaj zbytnio w to, co ktoś linkuje, bo
>>>>> w internecie znaleźć można wszystko. Zalinkoować też. I napisać można
>>>>> wszystko. NIC nikomu do tego, jak się leczysz i czym. To Twoja prywatna
>>>>> sprawa, i to Ty wraz ze swoim lekarzem decydujecie o ewentualnej
>>>>> farmakoterapii, jej kontynuacji, zmianie czy zaprzestaniu.
>>>>>
>>>>> A ulotkę od zwykłego Ibupromu Chiron czytał? Hę, Chiron?
>>>>>
>>>>> Idąc tym tokiem rozumowania, niech wszyscy chorzy na cokolwiek trzymają
>>>>> się
>>>>> z dala od leków. Nawet, jeśli im ratują życie i podnoszą jego jakość.
>>>>> Chorzy na stwardnienie rozsiane, chorzy na raka, chorzy na
>>>>> Leśniowskiego-Crohna, na astmę, chorzy z HCV, chorzy na tocznia...
>>>>> Tak to jest, jak zdrowy (Chiron) zaczyna dyskutować na temat chorób.
>>>>> Leki psychotropowe są dla osób, które bez leków nie są w stanie
>>>>> "normalnie"
>>>>> (a czymże w ogóle jest ta "normalność"?) funkcjonować. Bądź nie są w
>>>>> stanie
>>>>> w ogóle funkcjonować, ponieważ uniemożliwia im to choroba, a co za tym
>>>>> idzie, ogromne cierpienie. Problem w tym, że są na tym świecie ludzie,
>>>>> którzy twierdzą, że taka np. depresja chorobą nie jest...
>>>>> Więc po cóż leki? Terapia (ale najpierw znajdź sobie dobrego, uczciwego
>>>>> terapeutę) Ci pomoże. "Wyleczy". Zdrowy chorego nigdy nie zrozumie. Nigdy
>>>>> nie rozumie w pełni (choć nie przeczę, istnieją osoby o nieprzciętnie
>>>>> rozwiniętej empatii, i im do zrozumienia najbliżej). Fakt, że nie rozumie,
>>>>> nie oznacza to, ze tego nie chce. I nie oznacza, że nie chce pomóc. Ale
>>>>> czasami jednak lepiej, by w najczęściej totalnie obcych mu zagadnieniach
>>>>> się nie autorytatywnie nie wypowiadał. Ech, dobra, zamykam się, bo zaraz
>>>>> Chiron dorzuci swoje i się zacznie :) Uderz w stół... Chiron uderzył :)))
>>>>> A
>>>>> teraz ja :)
>>>>
>>>> Ciekawe- naprawdę. Jak przeczytasz nasz wątek- to nie wątpię, ze nie
>>>> znajdziesz niczego takiego, do czego się odniosłaś. Po prostu- ja nawet tak
>>>> nie pomyślałem. No ale IMO jakieś wyrwane z kontekstu zdanie, moze tylko
>>>> zwrot- sprawił, że coś Ci sie "otworzyło". Czasem tak bywa.
>>>>
>>> "Myślisz że nie chciałbym nie przyjmować psychotropów? Ale wiem jak było
>>> zanim zacząłem je przyjmować." - to zdanie, napisane przez zdumionego jako
>>> reakcja na link, skłoniło mnie do napisania tego, co napisałam. Nazwij to
>>> jak chcesz - wrażliwość, nadwrażlwość, empatia. A może głupota.
>>
>> Czwarte oko. Tak trzymać Fragi!
>>
> Ty wiesz jak okiem ciężko wałkować?! :)
Ale zdolności manualne niewidzących też są nieco przereklamowane.
Q
--
Ja tam nie jestem socjopatą. Umiem doskonale udawać, że lubię ludzi.
|