Chiron wrote:

> Ależ wałkuj sobie, Ty pamiętliwa jedna:-)
> Ja też wałkuję jeden temat z jakubem: od wielu lat staram się Go
> przekonać,
> że kultura Wschodu tym się różni od naszej, że tam mówi się od początku,
> że nie wszystko jest dla każdego. Wybiera się najlepszych- i tylko ich się
> uczy. Uczy się jednego, konkretnego systemu- w którym najlepszy z
> najlepszych może zostać mistrzem. A jak już zostanie- to być może- ale
> tylko być może- coś w tym systemie zmieni.
> Na Zachodzie jednak uczy się każdego, kto się zgłosi. I tu zaczyna być
> niebezpiecznie- wręcz tragicznie: przychodzi Europejczyk, uczy się
> mieszanek różnych systemów na raz- tworzy coś "nowego"- a później naucza
> tego każdego chętnego. A skutki są więcej jak opłakane. Cała biblioteka
> Jakuba- upubliczniona w internecie- może narobić w niepowołanych łapach
> więcej szkód niż bomba atomowa- w sensie dosłownym. Tyle, że gdyby np
> rozpowszechniał przepisy na narkotyki czy materiały wybuchowe- to wtedy
> reakcja byłaby szybka- najpierw zamknęli by mu portal. No ale takie
> rzeczy? Kto dziś w to wierzy? I to jest ogromny problem...

Ona jest dla nieco kłopotliwych ludzi, którym Wójt, Pan i Pleban nogę
podstawiają i zamykają drzwi do społecznego awansu. Uchyla małą furtkę,
która pozwala ominąć tego trójgłowego Cerbera i awansować od wieśniaka
(chłopo-robola, prola) do MWzWM (vel inteligencji szpagatowej) obdarzonych w
dodatku pewnym niewidzialnym dla konkurencji atutem. "Kamień, który został
odrzucony przez budowniczych będzie kamieniem węgielnym" Poniał?

"They sentenced me to twenty years of boredom
For trying to change the system from within
I'm coming now, I'm coming to reward them
First we take Manhattan, then we take Berlin"
http://youtu.be/JTTC_fD598A

PS. Jak to to wolno Żydowi to mi też, hehe. Czemu nie? ;)
Najpierw weźmiemy Wrocław, potem weźmiemy Warszawę ;)

--
????
???
??????