> Mam bardzo poważny problem od kiedy zaczełam chodzić do nowej szkoły czułam się
> opuszczona koledzy i kolezanki mnie nie rozumieli po prostu to nie jest mój
> poziom oni zachowują się jak niedojrzałe szczeniaki.Od pierwszej lekcji z panem
> Tomaszem zrozumialam że chyba tylko on rozumie moje problemy, coraz cześciej
> zaczeliśmy rozmawiać a przedmiot którego uczy stał się moim ulubionym(jezyk
> angielski).Jego imie widniało w każdym moim zeszycie. Klasa wyśmiewała mnie ale
> co te dzieci mogą wiedziec o prawdziwej milosci. Po nie długim czasie ta
> wiadomość doszła do pana Tomasza, bardzo się zdziwil i przeprowadzil ze mna
> powazna rozmowe powiedzial że jeżeli nie zmienie swojego stosunku do niego to
> będzie musial opuścic szkole.Ludzie poradżcie mi co mam, zrobić ukrywac swoje
> uczucia czy już wiecej go nie widziec???
>

Siemasz :))))


Hehehehehe no to widze, że naprawde jest z Tobą ciężko :)...ale słuchaj to jest
dorosły facet, który wie co robi...wiem, że jest przystojny...hehehe....okej to
się wytnie, ale moim zdaniem, powinnaś sobie dac spokój.Nie ma go już w naszej
szkole i musisz się z tyym uporać...Wiem, że to jest dla Ciebie ciężkie...ale
życie nie kączy się najdnym facecie...ON BYŁ DLA CIEBIE ZA STARY MALEŃKA:)))
może pomóc znaleźć Ci lepszego faceta i w odpowiednim
wieku:>????Bużka..pozdrawiam. Pa
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl