Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!newsfeed.pionier.net
.pl!news.nask.pl!newsfeed.tpinternet.pl!nemesis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for
-mail
From: "Asia" <m...@m...pl>
Newsgroups: pl.rec.ogrody
Subject: Re: Zakładanie dużego trawnika-samemu czy brać firmę?
Date: Fri, 8 Jul 2005 09:29:57 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 61
Message-ID: <dalabl$jhp$1@nemesis.news.tpi.pl>
References: <dadrpu$qb8$1@nemesis.news.tpi.pl>
<1crap66atq434$.pzm86tp3g0s8.dlg@40tude.net>
NNTP-Posting-Host: ga155.internetdsl.tpnet.pl
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1120808117 20025 80.53.52.155 (8 Jul 2005 07:35:17 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 8 Jul 2005 07:35:17 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2180
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2180
X-RFC2646: Format=Flowed; Original
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.ogrody:167188
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Marta Góra" <m...@m...pl> napisał w wiadomości
news:1crap66atq434$.pzm86tp3g0s8.dlg@40tude.net...
> Dla mnie osobiście ta cena jest absurdalna jak za trawnik.
Dla nas też.
> To zależy co chcecie uzyskać, jeśli coś na kształt angielskiego trawnika
> to
> musisz sobie uświadomić to co już napisała Basia, bez ciężkiej pracy,
> intensywnego nawadniania, nawożenia, koszenia, wertykulowania i herbicydów
> to praktycznie nie jest możliwe.
>
> Natomiast jeśli zadowoli Cię zielona płaszczyzna, gdzie będzie pojawiać
> się
> od czasu koniczyna, stokrotki, mlecz czy inne zielsko to weźcie się za ten
> trawnik sami. Takie coś na grupie funkcjonuje jako chwastnik:) A resztę
> kasę można wydać na rośliny lub całkiem fajne wakacje:) No i kosiarkę;) A
> moze jakieś większe drzewo jeżeli to nowy ogród?
> Musisz mieć też świadomość, że nasiona chwastów są w stanie przetrwać w
> glebie przez wiele lat i wcześniej czy później wyjdą.
Chcemy mieć ogród naturalny więc myślę że chwastnik byłby bardziej
odpowiedni niż angielski trawnik.
>
> Po pierwsze poszukać rolnika w okolicy rolnika z glebogryzarką i wynająć
> do zaorania powierzchni pod trawnik. Bo szpadlem to ciężko będzie;)
> Oczywiście pozbyć się kłączy chwastów wieloletnich - najlepiej
> mechanicznie, czyli za pomocą wideł. I oczywiście powybierać kamienie,
> śmieci o ile takowe są. Po jakimś czasie i tak pewnie sporo wylezie, można
> ewentualnie potraktować toto herbicydem. Jak glina to zamówić kilka
> wywrotek piasku i zmieszać z ziemią. Można też zamówić humus, chociaż moim
> zdaniem na trawnik go szkoda. Wyrównać, odczekać ok 2 tygodni aż osiądzie,
> modlić się o deszcz i siać. Najlepiej tzw metodą krzyżową, może udałoby
> się pożyczyć gdzieś siewnik. Kiedyś widziałam w Castormie mały siewnik
> ręczny na kółkach za 40 zł. Albo znów wynająć rolnika. I nie oszczędzać na
> nasionach - zarówno na ilości jak i na jakości. Zwałować. A potem
> systematycznie podlewać tak, by powierzchnia nie przesychała.Potem to już
> patrzeć jak rośnie, po ok 2-3 tygodniach zacząć koszenie. Ewentualnie
> dosiać w pustych miejscach. A od wiosny na nowo, systematyczne nawożenie,
> koszenie i nawadnianie:)
> Odpuściłabym też wysiewy w lipcu przy takiej suszy i upałach. Wprawdzie
> trawa dobrze kiełkuje gdzy jest ciepło, ale 20 - 25 stopni całkiem
> wystarczy:)
>
> Namówiłam na samodzielne zakładanie trawnika znajomych, poradzili sobie
> bez
> problemu do pomocy mając jedynie dwóch 17-stoltków:)
> Za zaoszczędzone pieniądze w ogrodzie przybyło kilka ładnych roślin i
> bardzo fajne pergole pod pnącza.
>
> I tak na marginesie, to bardzo duża powierzchnia jak na trawnik, ale to
> już
> subiektywne odczucia:)
Może to tak wygląda, ale nie będzie to tylko sam trawnik, mam nadzieję że w
przyszłym roku dojdzie duża altana, plac zabaw dla dzieci, jakieś dróżki no
i oczywiście drzewa i krzewy. Prace ziemne i tak trzeba wykonać na całości,
najwyżej nie posiejemy trawy w kilku miejscach.
>
>
> Pozdrawiam
> Marta
|