Data: 2011-03-22 09:00:39
Temat: Re: Zakochać się w 3 tygodnie? - a propos analogii
Od: "cbnet" <c...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Cytuję tekst analogii Stalkera:
<... poklepie swojego wiernego partnera... znaczy rumaka ;-) i powie do
niego z satysfakcją: "ale żeśmy dali radę, co nie?" :-) ...>>
Na gruncie tej analogii, o której ja piszę, partner = koń... itd.
Znowu pomagasz Stalkerowi?
Dobry kumpel z ciebie, Redart. ;)
Durny, ale dobry.
--
CB
Użytkownik "zażółcony" <r...@x...pl> napisał w wiadomości
news:im9nvh$98o$1@news.onet.pl...
>> Nadinterpretacja.
>
> Taka interpretacja, jaki odbiorca, panie cebe.
> Ja się tylko dzielę moim wrażeniem z pierwszego czytania tego tekstu.
> Zupełnie nie skłaniał mnie on do tego, by traktować związek między
> mężczyzną a kobietą jako relację człowiek-zwierzę. Dla mnie
> takie porównanie jest na tyle absurdalne, że przy tekście napisanym
> w taki sposób, jak uczynił to Stalker, w ogóle mi się tego typu skojarzenia
> nie włączają - tym bardziej, że od początku nacisk w tej metaforze był
> na słowo 'MIŁOŚĆ' a nie partner. Ja to odebrałem jako odniesienie
> do opisu zjawiska trudnych do sterowania emocji (w takim znaczeniu
> słowo miłość pojawiało się wcześniej w tym wątku).
> Zauważ, że moment, w którym Stalker użył słowa 'partner' był
> równocześnie momentem podkreślenia żartu.
>
> Pytanie - dlaczego Ty upierasz się przy ty, by narzucuć swoją 'jedynie
> słuszna interpretację' i wykorzystać ją do ataku na innych ludzi ?
> Skąd u Ciebie to parcie, by w roli zimnego śledczego prowadzić
> dochodzenie w sprawie: "moralna niestosowność i niepoprawność
> skojarzeń Stalkera", hę ?
|