Data: 2008-07-13 19:23:31
Temat: Re: Zakon bijarów
Od: Marek Krużel <e...@a...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Kiedy: Sun, 13 Jul 2008 18:48:51 +0200, kto: Ikselka, co:
>>> Niczego Ci nie oferuję, poza własnym przykładem. Podzielić się nie
>>> mogę, bo kowalem swego losu każdy jest sam.
>>
>> nie słyszałem żeby taki przykład podziałał na kogoś, wszyscy są
>> bardzo konsekwentni w swoich wyborach, nie tylko pseudo-ideały
>> twojego pokroju
>
> Nigdzie nie twierdzę, że jestem ideałem. Natomiast jestem świetna we
> wszystkim, co robię, jak również świetnie wyglądam, bo dbam o siebie
> (psychicznie i fizycznie).
>
> Skoro wszyscy, jak mówisz, są tak konsekwentni w swoich wyborach,
> jak ja, to dziwię się czasem tej ich konsekwencji, kiedy na kilometr
> wionie od nich frustracją i niespełnieniem oraz prezentują agresywne
> nastawienie do ludzi naprawdę z siebie zadowolonych. Tak jakby
> zadowolenie z siebie (najszerzej pojęte) było w ich mniemaniu
> występkiem czy czymś niegodnym. No bo pomyśl, jeśli ktokolwiek ma
> mi za złe, że odniosłam sukces życiowy, to logicznie z tego wynika,
> że sam tego sukcesu nie odniósł.
jakoś nie zauważyłem takich przypadków, ale pewnie potrafiłabyś
każdego z nich zdiagnozować... znaczy się ocenić moralnie oraz
intelektualnie... nawet jeśli demonstracyjne chwalenie siebie
nie jest z twojej strony celową agresją, to co najmniej jest
niesmaczne, poza tym kogo to interesuje, to nie jest towarzystwo
wzajemnej adoracji, ani tokowisko
|