Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Załamuje mnie...

Grupy

Szukaj w grupach

 

Załamuje mnie...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 101


« poprzedni wątek następny wątek »

31. Data: 2007-11-26 21:02:55

Temat: Re: Załamuje mnie...
Od: "JaKasia" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Ikselka" <i...@p...onet.pl
> napisał w wiadomości news:fifbi8$54k$1@atlantis.news.tpi.pl...

> Mam wymagania po prostu, co u niektórych mężczyzn (w typie trzewnym
> podrzewnym) mnie dyskwalifikuje, jest wręcz ułomnością. Może to i ułomność
> fizjologiczna - skłonność do niedoceniania instynktów i atawizmów.

Szczerze - niedoceniać ich to duża strata.
Ja od lat próbuję się do nich dogrzebać
zamiast obudowywać je lśniącą fasadą.

Bo te atawizmy są i będą. Na nic się zda udawanie,
że się jest od nich wolnym.
Człowiek wtedy jakiś nieprawdziwy się wydaje.

Trzewia - to jest źródło prawdziwe.
Bez kontaktu z tym źródłem nie doświadczysz Kosmosu,
bo nie będzie _komu_ się z nim połączyć...

- JaKasia




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


32. Data: 2007-11-26 21:15:59

Temat: Re: Załamuje mnie...
Od: Ikselka <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

JaKasia napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" <i...@p...onet.pl
>
>>napisał w wiadomości news:fifbi8$54k$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
>
>>Mam wymagania po prostu, co u niektórych mężczyzn (w typie trzewnym
>>podrzewnym) mnie dyskwalifikuje, jest wręcz ułomnością. Może to i ułomność
>>fizjologiczna - skłonność do niedoceniania instynktów i atawizmów.
>
>
> Szczerze - niedoceniać ich to duża strata.
> Ja od lat próbuję się do nich dogrzebać
> zamiast obudowywać je lśniącą fasadą.
>
> Bo te atawizmy są i będą. Na nic się zda udawanie,
> że się jest od nich wolnym.
> Człowiek wtedy jakiś nieprawdziwy się wydaje.
>
> Trzewia - to jest źródło prawdziwe.
> Bez kontaktu z tym źródłem nie doświadczysz Kosmosu,
> bo nie będzie _komu_ się z nim połączyć...

Po wybaczeniu "idiotki" (jakiż to już atawizm - wybaczanie) zwrócę ci
uwagę, że trochę generalizujesz mój wizerunek: nie odcinam się od
atawizmów i instynktów, ale nie pozwalam im sobą miotać. Są pod kontrolą
- trudno, obracam się w takim środowisku, że nie mogę przy stole zapytać
"Jak tam poranna kupka"? lub "A klimakterium jak pani znosi obecnie?"-
choć może instynktownie byłabym skłonna do wyrażenia aż takiej, i to
zupełnie szczerej (w odróżnieniu od medei) troskliwości...
Jestem pewna, że od początku wiedziałaś, o co mi w tym wszystkim chodzi,
tylko chcesz mi dowalić, jak inni - którzy tez świetnie to wszystko
wiedzą, lecz czy to duma, czy co gorsza bezpieczne utożsamianie się z
grupą, nie pozwala się do tego przyznać.
Nikt tu głupi nie jest. Tylko po co to całe udawanie?



--
XL wiosenna

"Ci, którym natura każe się trzymać z dala od wspólnoty ... , nie
potrzebują też obrony, bo brak zrozumienia nie może ich ugodzić, są
bowiem poza kręgiem światła, a miłość znajdzie ich wszędzie. Nie
potrzebują też pokrzepienia, bo jeśli chcą pozostawać prawdziwi, mogą
czerpać tylko z siebie, zatem nie można im pomóc, przedtem
nie zaszkodziwszy." Franz Kafka



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


33. Data: 2007-11-26 21:18:59

Temat: Re: Załamuje mnie...
Od: "Sky" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "JaKasia" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:fifclm$ior$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Ikselka" <i...@p...onet.pl
> > napisał w wiadomo?ci news:fifbi8$54k$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> > Mam wymagania po prostu, co u niektórych mężczyzn (w typie trzewnym
> > podrzewnym) mnie dyskwalifikuje, jest wręcz ułomno?ci?. Może to i ułomno?ć
> > fizjologiczna - skłonno?ć do niedoceniania instynktów i atawizmów.
>
> Szczerze - niedoceniać ich to duża strata.
> Ja od lat próbuję się do nich dogrzebać
> zamiast obudowywać je l?ni?c? fasad?.
>
> Bo te atawizmy s? i będ?. Na nic się zda udawanie,
> że się jest od nich wolnym.
> Człowiek wtedy jaki? nieprawdziwy się wydaje.
>
> Trzewia - to jest Ľródło prawdziwe.
> Bez kontaktu z tym Ľródłem nie do?wiadczysz Kosmosu,
> bo nie będzie _komu_ się z nim poł?czyć...

Prawie nic dodać...
[no może że nie samymi trzewiami żyje człowiek]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


34. Data: 2007-11-26 21:39:51

Temat: Re: Załamuje mnie...
Od: "JaKasia" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Ikselka" <i...@p...onet.pl
> napisał w wiadomości news:fifd8u$b82$1@atlantis.news.tpi.pl...
> JaKasia napisał(a):
>> Użytkownik "Ikselka" <i...@p...onet.pl
>>
>>>napisał w wiadomości news:fifbi8$54k$1@atlantis.news.tpi.pl...
>>
>>
>>>Mam wymagania po prostu, co u niektórych mężczyzn (w typie trzewnym
>>>podrzewnym) mnie dyskwalifikuje, jest wręcz ułomnością. Może to i
>>>ułomność
>>>fizjologiczna - skłonność do niedoceniania instynktów i atawizmów.
>>
>>
>> Szczerze - niedoceniać ich to duża strata.
>> Ja od lat próbuję się do nich dogrzebać
>> zamiast obudowywać je lśniącą fasadą.
>>
>> Bo te atawizmy są i będą. Na nic się zda udawanie,
>> że się jest od nich wolnym.
>> Człowiek wtedy jakiś nieprawdziwy się wydaje.
>>
>> Trzewia - to jest źródło prawdziwe.
>> Bez kontaktu z tym źródłem nie doświadczysz Kosmosu,
>> bo nie będzie _komu_ się z nim połączyć...
>
> Po wybaczeniu "idiotki" (jakiż to już atawizm - wybaczanie) zwrócę ci
> uwagę, że trochę generalizujesz mój wizerunek: nie odcinam się od
> atawizmów i instynktów, ale nie pozwalam im sobą miotać.

Nie generalizuję, tylko opieram się na twoich wypowiedziach.
Przeciez to normalne, ze nie zatykasz pupy korkiem i żaden to
świadomy wybór.

> Jestem pewna, że od początku wiedziałaś, o co mi w tym wszystkim chodzi,
> tylko chcesz mi dowalić, jak inni - którzy tez świetnie to wszystko
> wiedzą, lecz czy to duma, czy co gorsza bezpieczne utożsamianie się z
> grupą, nie pozwala się do tego przyznać.

Dokładnie odwrotnie - nie mam żadnej przyjemnosci w dowalaniu ci.
Ani satysfakcji bycia w wiekszości przeciwko tobie. Zupełnie
takie rzeczy mnie nie bawią.

Nie utożsamiam sie z grupa, ale tez nie chronię swojego
towarzystwa wzajemnej adoracji, które powstaje przy wspólnym piwie.

Ja naprawde otwieram oczy ze zdumienia przy niektórych
twoich wypowiedziach - w takiej sytuacji konfrontacja jest
nieunikniona.
Nie zmienia to faktu, ze pieczesz smaczne ciasta i masz duzo
przydatnych umiejetnosci. I masz bardzo miłego męża. :)
No i że sama jesteś miłą osobą.

> Nikt tu głupi nie jest. Tylko po co to całe udawanie?

Niestety nie udaję...
Życie jest brutalne i zmusza nas do dramatycznych wyborów,
w imię priorytetów osobniczych. ;)

- JaKasia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


35. Data: 2007-11-26 21:53:05

Temat: Re: Załamuje mnie...
Od: Ikselka <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

JaKasia napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" <i...@p...onet.pl
>
>>napisał w wiadomości news:fifd8u$b82$1@atlantis.news.tpi.pl...
>>JaKasia napisał(a):
>>
>>>Użytkownik "Ikselka" <i...@p...onet.pl
>>>
>>>
>>>>napisał w wiadomości news:fifbi8$54k$1@atlantis.news.tpi.pl...
>>>
>>>
>>>>Mam wymagania po prostu, co u niektórych mężczyzn (w typie trzewnym
>>>>podrzewnym) mnie dyskwalifikuje, jest wręcz ułomnością. Może to i
>>>>ułomność
>>>>fizjologiczna - skłonność do niedoceniania instynktów i atawizmów.
>>>
>>>
>>>Szczerze - niedoceniać ich to duża strata.
>>>Ja od lat próbuję się do nich dogrzebać
>>>zamiast obudowywać je lśniącą fasadą.
>>>
>>>Bo te atawizmy są i będą. Na nic się zda udawanie,
>>>że się jest od nich wolnym.
>>>Człowiek wtedy jakiś nieprawdziwy się wydaje.
>>>
>>>Trzewia - to jest źródło prawdziwe.
>>>Bez kontaktu z tym źródłem nie doświadczysz Kosmosu,
>>>bo nie będzie _komu_ się z nim połączyć...
>>
>>Po wybaczeniu "idiotki" (jakiż to już atawizm - wybaczanie) zwrócę ci
>>uwagę, że trochę generalizujesz mój wizerunek: nie odcinam się od
>>atawizmów i instynktów, ale nie pozwalam im sobą miotać.
>
>
> Nie generalizuję, tylko opieram się na twoich wypowiedziach.
> Przeciez to normalne, ze nie zatykasz pupy korkiem i żaden to
> świadomy wybór.

Nie chodziło mi o powstrzymywanie odruchów (to a propos korka) - Kasiu.
Mówię o instynktach, atawizmach. Nad nimi można zapanować, nad odruchami
nie, choćby z powodów czysto technicznych :-)
I o tym właśnie krzyczę tutaj - że razi mnie tematyka na poziomie
odruchów i wydzielin, ale nie ze względu na to, aby te sprawy były "be"
i "tabu" - no daj spokój, kobito. Po prostu dlatego, że w całym
bogactwie zjawisk naszego życia zajmowanie się pierdołami i
pseudoproblemami (tak należy nazwać temat Skajowej
ankiety-pożal-się-Boże) tego typu, które w dodatku są nie do
zweryfikowania zakrawa na intelektualne ubóstwo. To tak, jakby wałkować
temat "zapieczenia się woma wątroby, albo opadnięcia woma macicy"
("Chłopi" Reymonta, rozmowa matki jagny z Boryną). Byłam (jestem)
zawiedziona, rozczarowana, zła - wyglądało kiedyś, że znajdę tu
towarzyszy do pasjonujących dyskusji, a tymczasem Sky zasuwa temat... No
nie mogę.

> Ja naprawde otwieram oczy ze zdumienia przy niektórych
> twoich wypowiedziach - w takiej sytuacji konfrontacja jest
> nieunikniona.

No widzisz. Niedogodnością jest rozmowa na odległość, tym bardziej
należy zachowac duży margines tolerancji, przynajmniej czasowej, aby
kogos poznac na tyle, że zmniejszy się prawdopodobieństwo przekłamań w
jego odbiorze.

> Nie zmienia to faktu, ze pieczesz smaczne ciasta i masz duzo
> przydatnych umiejetnosci. I masz bardzo miłego męża. :)
> No i że sama jesteś miłą osobą.

Też tak przeważnie myślę ;-P
Za wyjątkiem takich rozmów, jak ostatnio... Ale cóż, mam nadzieję, że
kto z towarzystwa się dotrze, to przeżyje :-D

>>Nikt tu głupi nie jest. Tylko po co to całe udawanie?
>
>
> Niestety nie udaję...
> Życie jest brutalne i zmusza nas do dramatycznych wyborów,
> w imię priorytetów osobniczych. ;)

Każdy coś udaje - dziś prawdziwych Cyganów już nie ma...


--
XL wiosenna

"Ci, którym natura każe się trzymać z dala od wspólnoty ... , nie
potrzebują też obrony, bo brak zrozumienia nie może ich ugodzić, są
bowiem poza kręgiem światła, a miłość znajdzie ich wszędzie. Nie
potrzebują też pokrzepienia, bo jeśli chcą pozostawać prawdziwi, mogą
czerpać tylko z siebie, zatem nie można im pomóc, przedtem
nie zaszkodziwszy." Franz Kafka



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


36. Data: 2007-11-26 21:53:20

Temat: Re: Załamuje mnie...
Od: "Sky" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Ikselka" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:fifd8u$b82$1@atlantis.news.tpi.pl...
> JaKasia napisał(a):
> > Użytkownik "Ikselka" <i...@p...onet.pl
> >
> >>napisał w wiadomo?ci news:fifbi8$54k$1@atlantis.news.tpi.pl...
> >
> >
> >>Mam wymagania po prostu, co u niektórych mężczyzn (w typie trzewnym
> >>podrzewnym) mnie dyskwalifikuje, jest wręcz ułomno?ci?. Może to i ułomno?ć
> >>fizjologiczna - skłonno?ć do niedoceniania instynktów i atawizmów.
> >
> >
> > Szczerze - niedoceniać ich to duża strata.
> > Ja od lat próbuję się do nich dogrzebać
> > zamiast obudowywać je l?ni?c? fasad?.
> >
> > Bo te atawizmy s? i będ?. Na nic się zda udawanie,
> > że się jest od nich wolnym.
> > Człowiek wtedy jaki? nieprawdziwy się wydaje.
> >
> > Trzewia - to jest Ľródło prawdziwe.
> > Bez kontaktu z tym Ľródłem nie do?wiadczysz Kosmosu,
> > bo nie będzie _komu_ się z nim poł?czyć...
>
> Po wybaczeniu "idiotki" (jakiż to już atawizm - wybaczanie) zwrócę ci
> uwagę, że trochę generalizujesz mój wizerunek: nie odcinam się od
> atawizmów i instynktów, ale nie pozwalam im sob? miotać. S? pod kontrol?
> - trudno, obracam się w takim ?rodowisku, że nie mogę przy stole zapytać
> "Jak tam poranna kupka"? lub "A klimakterium jak pani znosi obecnie?"-
> choć może instynktownie byłabym skłonna do wyrażenia aż takiej, i to
> zupełnie szczerej (w odróżnieniu od medei) troskliwo?ci...

To zmień środowisko skoro obecne
krępuje twoją prawdziwą naturę
jakąś pruderyjną dulszczyzną
albo choć bądź świadoma
że ono jest chore...

> Jestem pewna, że od pocz?tku wiedziała?, o co mi w tym wszystkim chodzi,
> tylko chcesz mi dowalić, jak inni - którzy tez ?wietnie to wszystko
> wiedz?, lecz czy to duma, czy co gorsza bezpieczne utożsamianie się z
> grup?, nie pozwala się do tego przyznać.
> Nikt tu głupi nie jest. Tylko po co to całe udawanie?

Jesteś aż tak przewrażliwiona na swoim punkcie
że musisz wymyślać jak Fra jakieś swoje "wyższe cele"
żeby tylko wykazać iż wszyscy co nie przyznają ci racji
musi mają niskie pobudki i chęć dowalać ci dla samej sztuki
czy przyjemności wykazania swojej wyższości? Przecież tym
samym publicznie dezawułujesz tu swoje własne prawdziwe oblicze.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


37. Data: 2007-11-26 21:56:35

Temat: Re: Załamuje mnie...
Od: assembler <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka wrote:
> ...tematyka podjęta w tej grupie przed chwilą. To już po prostu dno. Z
> kim jak rozmawiam? Żegnam.

papa
--
assembler

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


38. Data: 2007-11-26 22:02:07

Temat: Re: Załamuje mnie...
Od: Ikselka <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

assembler napisał(a):

> papa

papa - ja lubię C++ i VB, assembler niekoniecznie.

--
XL wiosenna

"Ci, którym natura każe się trzymać z dala od wspólnoty ... , nie
potrzebują też obrony, bo brak zrozumienia nie może ich ugodzić, są
bowiem poza kręgiem światła, a miłość znajdzie ich wszędzie. Nie
potrzebują też pokrzepienia, bo jeśli chcą pozostawać prawdziwi, mogą
czerpać tylko z siebie, zatem nie można im pomóc, przedtem
nie zaszkodziwszy." Franz Kafka



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


39. Data: 2007-11-26 22:13:19

Temat: Re: Załamuje mnie...
Od: "Sky" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Ikselka" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:fiffeh$if4$1@atlantis.news.tpi.pl...

> > Nie generalizuję, tylko opieram się na twoich wypowiedziach.
> > Przeciez to normalne, ze nie zatykasz pupy korkiem i żaden to
> > ?wiadomy wybór.
>
> Nie chodziło mi o powstrzymywanie odruchów (to a propos korka).
> Mówię o instynktach, atawizmach. Nad nimi można zapanować, nad odruchami
> nie, choćby z powodów czysto technicznych :-)

Trza było iść za pingwina...celibat by ci służył
[z powodów czysto technicznych] ;P

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


40. Data: 2007-11-26 22:15:51

Temat: Re: Załamuje mnie...
Od: Ikselka <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Sky napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:fiffeh$if4$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
>
>>>Nie generalizuję, tylko opieram się na twoich wypowiedziach.
>>>Przeciez to normalne, ze nie zatykasz pupy korkiem i żaden to
>>>?wiadomy wybór.
>>
>>Nie chodziło mi o powstrzymywanie odruchów (to a propos korka).
>>Mówię o instynktach, atawizmach. Nad nimi można zapanować, nad odruchami
>>nie, choćby z powodów czysto technicznych :-)
>
>
> Trza było iść za pingwina...celibat by ci służył
> [z powodów czysto technicznych] ;P
>
>
Dlaczego? Możesz wyjaśnić, co takiego za tym przemawia? Ciekawość moja
na temat Twoich wyobrażeń jest silniejsza, niż złość.
:->

--
XL wiosenna

"Ci, którym natura każe się trzymać z dala od wspólnoty ... , nie
potrzebują też obrony, bo brak zrozumienia nie może ich ugodzić, są
bowiem poza kręgiem światła, a miłość znajdzie ich wszędzie. Nie
potrzebują też pokrzepienia, bo jeśli chcą pozostawać prawdziwi, mogą
czerpać tylko z siebie, zatem nie można im pomóc, przedtem
nie zaszkodziwszy." Franz Kafka



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 10 ... 11


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Twardo stapac po glebie....
Miesiączki a Miesiączek [pełnia Księżyca]
W temacie fałszywych wspomnień
Judith Rich Harris "Geny czy wychowanie?"
bzdury na grupie

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja

zobacz wszyskie »