Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!news.ipartners.pl!not-for-mail
From: Joanna <c...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Żałośni faceci
Date: Mon, 16 Jul 2001 17:05:10 +0200
Organization: Internet Partners
Lines: 50
Message-ID: <B778CF46.13617%chironia@poczta.onet.pl>
References: <9...@a...krakow> <3...@a...pl>
<9...@a...krakow> <3...@a...pl>
<B778A168.135DD%chironia@poczta.onet.pl> <3...@a...pl>
<B778ABF7.135FF%chironia@poczta.onet.pl> <3...@a...pl>
<B778BBCE.1360C%chironia@poczta.onet.pl> <3...@a...pl>
NNTP-Posting-Host: 217.8.166.60
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="ISO-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news2.ipartners.pl 995296031 69754 217.8.166.60 (16 Jul 2001 15:07:11 GMT)
X-Complaints-To: a...@i...pl
NNTP-Posting-Date: 16 Jul 2001 15:07:11 GMT
User-Agent: Microsoft-Outlook-Express-Macintosh-Edition/5.02.2022
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:92647
Ukryj nagłówki
in article 3...@a...pl, Astec SA at b...@a...pl wrote on
07-16-01 16:32:
> Joanna wrote:
>> Dla mnie nienormalne jest jesli jednostka mysli kategoriami gatunku - jakby
> [..]
>> zachecani.
>
> Coś się gdzieś zakręcamy. Nie mówię o jednostce myślącej kateoriami
> gatunku. Mówiłem tylko, że chęć posiadania dziecka jest przynależna
> normalnie rozwiniętej osobie.
Chyba rzeczywiscie sie zakrecamy. Bo ja naprawde nie rozumiem, dlaczego
uwazasz, ze brak checi posiadania potomstwa jest nienormalny. Nie mysle o
normalny-nienormalny w kategoriach mormalnosci (dobry-zly), i mam nadzieje,
ze ty tez nie.
Uwazam, ze jestem normalnie rozwinieta osoba. W kazdym razie nie mam
kompleksow w tym wzgledzie w stosunku do wielu osob posiadajacych zarowno
chec posiadania potomstwa, jak i jej owoce (rzeczone potomstwo wlasnie).
Pomimo to nie zawsze czuje w sobie chec pojscia w ich slady. I nie jest to
dla mnie w zaden sposob nienormalne, a juz nie daj boze szkodliwe (bo
przeciez jednak nienormalnosc powinna jakos szkodzic).
>> To znaczy, ze ktos mi karze sie rozmnazac? Nie rozumiem co sugerujesz?
>> Ja wcale nie mowie, ze nie chce, ale nie musze. To zdecydowana roznica. Moze
>> ta wolnosc wyboru zreszta, to tylko zludzenie, ale jakze przyjemne.
>
> Nie chodziło mi o rozmnażanie się. Mówiłem już ogólnie, że nie jesteś
> wolna tak jak i żaden człowiek. Jesteśmy makabrycznie ograniczeni w swoich
> możliwościach wyboru. :(
A czy jestesmy tak makabrycznie ograniczeni w swoich mozliwosciach wyboru
rowniez odnosnie posiadania potomstwa? Cos mi sie jednak nie wydaje. Jezeli
dokonasz wyboru na "nie", to naprawde nie musisz. Trudniej jest czasem
dokonac wyboru na "tak" i nie moc ze wzgledu na biologiczne ograniczenia.
> pozdrawiam
> Arek
podzr. rowniez
Joanna
P.S. Naprawde jestem ciekawa, dlaczego uwazasz ludzi za tak zdeterminowanych
do przedluzania gatunku. Ja tego nie zauwazam. Odczuwam przyplywy
instynktownych zachowan, ale potrafie je poczuc i poddac refleksji, rozwazyc
wtedy za i przeciw i jednak decydowac, czego w danej chwili pragne.
Oczywiscie, ze czlowiek ma ograniczenia - nie smiem mowic o omnipotencji,
jednak sfere wolnosci widze troche wieksza, niz Ty.
|