Zdradzę ci pewną tajemnicę: gdyby nie było Debili takich jak ty,
to nie byłoby także feministek i emancypantek.

Feminizm i emancypacja to po prostu reakcja kobiet na sytuację,
w której powszechnym stało się to, iż Debile udają "normalnego
człowieka", co z kolei stanowi pewien skutek uboczny demokracji.

W tym sensie nie ma w tym nic dziwnego IMHO, że tak szczerze,
obficie i zajadle pogardzasz feministkami.
Po prostu nie mając u nich (i nie tylko u nich) praktycznie większych
szans, projektujesz na nich swoje ograniczenia w upodobaniu do
budowania wynaturzonych relacji męsko-damskich i damsko-męskich.


BTW dzięki Bogu, że nie masz dzieci.
Powaga.

--
CB


Użytkownik "Duch" <n...@n...com> napisał w wiadomości
news:h2scuk$adk$1@news.dialog.net.pl...

> "LATA 20-TE I 30-TE
>
> To lata wojującej emancypacji i rozbuchanej - dopiero przecież
> odzyskanej - wolności obyczajowej. Moda tamtych lata widziała kobiety jako
> chłopczyce - krótkie włosy, proste fasony sukien o obniżonej talii,
> ukrywające kobiece krągłości. Podobnie bielizna - proste i wąskie kroje
> ukrywały a nawet spłaszczały kluczowe krągłości. "