Data: 2007-07-19 06:17:23
Temat: Re: Zapach dla faceta - mandarynka lub pomarańcza - jaki?
Od: "Jolanta Pers" <j...@u...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "MS" <g...@o...pl> napisał w wiadomości
news:f7luh0$nlc$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Fahrenheit to fiolki? Ups.. no to mam jakis "inny" nos. :)
Oczywiście, że fiołki i to fiołki jak sto pięćdziesiąt. Nie wiem, czy są w
oficjalnych nutach, ale najwyraźniej wyczuwanie ich jest powszechne:
http://www.slapiton.tv/acatalog/Designer_Brands_Chri
stian_Dior_Fahrenheit.html
"Fahrenheit is a chypre fragrance with an oriental base and is infused with
peppery floral tones. It has a very original floral accord imbued with violet
and containing violet leaves and carnation accented by nutmeg. The base of this
fragrance is masculine and enduring with a combination of vetiver, patchouli and
leather. "
> Tych to nie znam ale zainteresuje sie:) Jeszcze pytanie spoza watku: jakie
> perfumy meskie dla 30-latka sa obecnie na topie
Z marek massmarketowych to nie wiem, bo okoliczni faceci zostali przeze mnie
nawróceni na niszowce i przy nich zostali. Osobiście lubię wspomniane Terre
d'Hermes, Chrome Azzaro, Dunhill Desire, oba męskie Issey Miyake, Chanel
Egoiste.
Natomiast jak chcesz podejść do sprawy poważnie i nie pachnieć tak jak pół
ulicy, to zainteresuj się markami niszowymi. Facet pachnący Comme des Garcons
Woodcoffee albo Jaisalmer, Serge Lutens Santal Blanc, Diptyque Philosykos,
Micallef Gaiac - na samą myśl kolana miękną.
>i co myslisz o meskich Chanel Allure Sport? Cena ich na Allegro od 110 do 240
>zl za 100 ml...
Nie kojarzę węchowo, niestety.
--
JoP
|