Data: 2009-12-01 18:24:31
Temat: Re: Zapach faceta
Od: gazebo <g...@c...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Qrczak napisał:
>>
>> Użytkownik Aicha napisał:
>>>
>>> Kurczę, a ja tu z jakimś nędznym Ballantinesem ;/
>>
>> rajt, prawdziwcy pija burbona :]
>
> Polemizowałabym. Wódka z kukurydzy, bleee... Pewnie nawet myszami nie
> śmierdzi!
>
> Qra, ale jakiego dobrego byś polecił?
tego balladyna co mnie na niego nie stac za bardzo, takie 30 lat robi
swoje, to jest tak jak z szampanem, jest wiele win musujacych a szampan
jest jeden, to samo ze szkocka, moga sobie Amerykanie robic co im sie
chce, ale szkocka to szkocka, tu _naprawde_ nie ma dyskusji :) dastalem
kiedys 15letnia piersiowke, uprzedzam za slowa, myslalem, ze sie zeszcze
jak sprobowalem, i nie daj cie Boze zebys cos do tego dokupila, mozesz
usta swoje szminkowo na szyjce wolnej od nalepki
--
bla
|