Tez mam takie "oczko wodne" w ogrodku, ale w moim jest sporo roslin w tym
plywajaca po powierzchni pistia z akwarium, a na dodatek pare lat temu
wpuscilam do niego dafnie, ktore zimuja i jakos potrafia przezyc wiosenne
sprzatanie co mnie zawsze niezmiernie dziwi. Dafnie sa podobno naturalnym
filtratorem wody wiec moze dlatego woda w moim malym zbiorniku jest
krystalicznie czysta. Zamiast karasi, ktore okropnie brudza wpuszczam gupiki z
akwarium (oczywiscie juz wtedy gdy woda po wymianie sie ogrzeje i ustoi),a to
po to aby oczko nie stalo sie wylegarnia komarow. Nawet nie musze ich karmic
bo jedzienia maja mnostwo a jesienia wylawiam je i z powrotem do akwa.
Wpuszczania zbrojnika niebieskiego zwanego potocznie glonojadem nie polecam
choc ktos tu o tym pisal a to z tego powodu gdyz jesienia jest mala szansa na
wylowienie spryciarza. Pozdrawiam

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/