Data: 2003-12-13 23:12:29
Temat: Re: Zapalenie spojówek spowodowane przez pasożyta Demodex?
Od: "casus" <c...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> > Stad uparcie bede twierdzil, ze nie bylo reakcji alergicznej, a jedynie
> > zapalna na dzialanie pasozyta. Mam nadzieje Andrzeju, ze wyraznie i
> > jednoznacznie Cie przekonalem. No chyba, ze watpisz, ze okulistka widzac
> > dolegliwosci alergiczne nie podala lekow wspomagajacych jej ustapienie,
> > niezaleznie od diagnostyki i eliminacji przyczyny.
>
> Nigdzie nie twierdziłem, że w tym wypadku mamy na pewno do czynienia z
> reakcją alergiczną. Jednak takiej możliwości nie wykluczam, a nawet moim
> zdaniem, jest ona dość prawdopodobna. Ty natomiast twierdzisz, że z całą
> pewnością, z reakcją alergiczną do czynienia nie mamy. Z takim stanowczym
> stwierdzeniem, nie popartym żadnymi badaniami w kierunku potwierdzenia czy
> wykluczenia alergii, po prostu zgodzić się nie mogę.
>
> Ty masz swoje zdanie a ja swoje i niech tak pozostanie.
> Pozdrawiam, andrzej
Tu nie chodzi Andrzej o to kto ma racje, tylko o mechanizmy medyczne. Skoro
nie potrafisz przeczytac tego, co sie do Ciebie pisze, to sorry, ale
faktycznie nie ma sensu z Toba prowadzic dyskusje. Ja Ci wyraznie napisalem
dlaczego to NIE WYGLADA na reakcje alergiczna, podajac pare jasnych faktow.
Jednak tego nie dostrzegasz, nie umiesz czytac lub po prostu z uporu nie
chcesz.. Nie chodzi, czy to napisalem ja, czy ktos inny. Dlaczego do jasnej
cholery nie potrafisz przeczytac paru prostych zdan, ktore tlumacza Ci ( a
nie na sile udowadniaja ), ze nie jest tak jak piszesz. Glupota sa Twoje
twierdzenia, ze nie wiemy, bo nie jest to poparte badaniami. Tu nie
pisujemy, by udowadniac badaniami, ale staramy sie ( przynajmniej
niektorzy ) pomagac innym ZGODNIE Z POSIADANA WIEDZA, zwlaszcza MEDYCZNA.
Nie lubie uzywac takich argumentow, ale , sorry , zmuszasz mnie, wiec:
wybacz, ale uwazam, ze moje kwalifikacja sa zdecydowanie wieksze od Twoich,
poniewaz jestem specjalista w tej dziedzinie i nie opieram sie wylacznie na
informacjach sciagnietych z sieci ( tak jak Ty), ale na wiedzy medyczniej
nabytej podczas studiow i II stopni specjalizacji, oraz na wieloletnim
doswiadczeniu zawodowym.
Tak wiec uwazam, ze polemika z Twoimi twierdzeniami przestala byc konieczna,
gdyz Twoja wiedza jest zbyt mala, by polemizowac.
Wybacz, ale musialem to napisac, abys przestal sobie uzurpowac prawo
nieomylnego w dziedzinie okulistyki, bo do tego jednak trzeba miec cos,
czego Ty nie masz. Jestem w stanie rozmawiac, ale jesli argumenty jasne i
proste nie docieraja, to niestety zaslugujesz na to, co z bolem napisalem.
casus
|