Data: 2003-03-31 16:51:22
Temat: Re: Zapłodnienie "in vitro" było Plakaty gejów
Od: "Ijon" <i...@b...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Sławek" <f...@k...net.pl> wrote in message
news:b6bu6t$hs9$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Ijon" <i...@b...pl> napisał w wiadomości
> news:b69hkr$4gl$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> > Rozumiem. Podobnie zapewne oceniasz kampanie "informacyjna" rzadu w
> zakresie
> > wejscia do UE.
> > Wspolczuje - bez komentarza ...
>
> Wygląda na to, że nic nie rozumiesz :-((((
> Czemu akurat kampania UE ??
> Dzięki za współczucie, oszczędź sobie dla tych którzy go potrzebują.
Dlaczego ? Bo podobna zawartosc merytoryczna jak cytat ktory przytoczyles.
> > Ojej czlowieku jesli ktos uwaza za informacje jakies bezwartosciowe
> slogany,
> > a pomija takie nieistotne szczegoly jak np.
> >
> > "Najczęściej podajemy dwa zarodki w niektórych uzasadnionych
przypadkach -
> > trzy"
> >
> > albo
> >
> > "Zarodki,które nie zostały wykorzystane podczas transferu, za zgodą
obojga
> > pacjentów zostają umieszczone w opisanych imieniem, nazwiskiem i datą
> > urodzenia rodziców słomkach i zamrożone przy użyciu odpowiednich mediów
> > zapewniających ochronę przed uszkodzeniem w niskich temperaturach"
>
> Wybacz, ale to są kwestie indywidualnej oceny - owe "nieistotne szczegóły"
> zostały przeze mnie zauważone. Nie zmienia to mojej oceny co do sedna
czyli
> "bezwartościowego sloganu": "in vitro" jest poważnym osiągnięciem nauk
> medycznych w XXw.
Znalazloby sie wiele duzo bardziej donioslych osiagniec (sporzadzenie
ludzkiego genomu, antybiotyki, szczepionki, opanowanie wielu chorob - dlugo
by wyliczac)
> > To jest naturalny wniosek z Twoich tez.
> > Twierdzisz ze "takie jest zycie" i ze z zabijaniem ludzkich zarodkow czy
> to
> > w ramach eksperymentow czy to w wyniku zabiegow medycznych nalezy sie
> > pogodzic.
> > Pytam sie wiec o analogie - przeciez podobnie jest z doroslymi - tez
> > moglibysmy powiedziec "takie jest zycie - silniejszy przezywa" i
pogodzic
> > sie np. z morderstwami ?
>
> No proszę, człowiek całe życie dowiaduje się o sobie nowych rzeczy. Widać
> jednak jest we mnie gdzieś ukryty morderca. Przecież niemożliwe aby
stawiane
> przez Ciebie tezy o mojej krwiożerczości były bezpodstawne. Tak widać być
> musi, zabójca nienarodzonych zygot, ludzi dorosłych i słabszych (zapewne
> rencistów i emerytów). Ale nic się nie przejmuj, to już niedługo. Lada
> chwila pojawi się ktoś kto mnie załatwi jako tego słabszego (choćby z
racji
> wieku). I na placu boju zostaniesz TY z jedynymi właściwymi poglądami i
> rozwiązanymi problemami natury prawnej i etycznej dotyczącymi
> zygot/zarodków/ludzi.
Nie widze zadnych rozsadnych kontrargumentow.
> A swoją drogą - jak już jesteśmy przy zygotach/zarodkach/ludziach, bardzo
mi
> się podobał pogląd wypowiedziany przez p. Michalinę Wisłocką w trakcie
> zażartych dyskusji dot. przerywania ciąży. Stwierdziła ona wtedy, że jest
w
> stanie zaakceptować każdą granicę "powstania człowieka" zaczynając od owej
> zygoty, przez moment gdy serce zaczyna bić a na chwili narodzin
skończywszy
> pod jednym warunkiem, że granica ta będzie respektowana przez ustawodawców
i
> moralistów we wszystkich aktach prawnych i rozważaniach.
Dziwne rozumowanie uzalezniajace osobista etyke od aktualnych uregulowan
prawnych ...
Jesli o mnie chodzi - widze prawo przez pryzmat wlasnej etyki a nie
odwrotnie.
Tam gdzie jest ono z nia niezgodne - bede sie staral je zmieniac.
> Przerwałeś ciążę -
> dokonałeś zabójstwa - dożywocie dla matki, lekarza i wszystkich
> "wspólników", podział majątku - kobieta w ciąży - dodatkowa osoba do
> podziału, zasiłek na dziecko - tak, ale od poczęcia, poronienie -
pogrzeb -
> ksiądz nad grobem ... itd. Czasami tak ekstremalne pomysły potrafią sporo
> ujawnić zarówno błędów w rozumowaniu jak i prawidłowości z którymi należy
> się liczyć.
No to ode mnie przegiecie w druga strone:
A co Pan sadzi np. o urzadzeniu muzeum "przedczlowieczych stadiow rozwoju"
gdzie moznaby sie przejsc wzdluz rzedow slojow z zatopionymi w formalinie
plodami ludzkimi od 1 do 36 tygodni ?
|