Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!opal.futuro.pl!not-for-mail
From: "Pe-Korn" <o...@o...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia,pl.sci.filozofia,pl.soc.religia
Subject: Re: Zapomnienie się
Date: Fri, 4 Apr 2008 22:14:34 +0200
Organization: Pro Futuro
Lines: 38
Message-ID: <ft6270$nlk$1@opal.futuro.pl>
References: <ft5lho$bol$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: 90-156-43-68.as.kn.pl
X-Trace: opal.futuro.pl 1207340065 24244 90.156.43.68 (4 Apr 2008 20:14:25 GMT)
X-Complaints-To: u...@f...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 4 Apr 2008 20:14:25 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.3138
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.3198
X-RFC2646: Format=Flowed; Original
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:398772 pl.sci.filozofia:166822
pl.soc.religia:878927
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Sky"
> Zapytano raz Andrew Carnegie'ego, jednego z najbogatszych ludzi na
> świecie:
> "Czyż nie mógł pan w pewnej chwili przestać, skoro miał pan zawsze dużo
> więcej,
> niż było panu potrzeba?"
> Odpowiedział: "Tak, to prawda". Ale nie potrafiłem przestać. Zapomniałem,
> jak się to robi".
Tak samo nie moze przestac pić - alkoholik. Po przekroczeniu pewnej granicy,
nastepuje uzaleznienie, ktoremu nie sposob sie oprzec. Dotyczy to nie tylko
alkoholu, ale wszelkich czynnosci, ktore zbyt dlugo sie powtarza.
Bogacenie sie jest rowniez pewnym sposobem zycia (tak jak pijanstwo). Polega
ono na nieustannym ciulaniu i pomnazaniu bogactwa. Wielu chcialo by takimi
zostac (bogaczami), ale zeby posiadac pieniadze, trzeba wczesniej nauczyc
sie je ...zdobywac. A to oznacza rezygnacje z dotychczasowego trybu zycia,
poswiecenie wielu, bardzo wielu godzin kazdego dnia na myslenie o biznesie.
Przyrost pieniedzy zostaje okupiony utrata bogactwa duchowego, roznych
wlasnych czasochlonnych hobby i zainteresowan.
Bycie bogatym to wiec jednoczesnie bycie biednym.
>
> ***
> Wielu obawia się, że jeśli się zatrzyma, żeby pomyśleć i zastanowić się,
> może nie być w stanie znowu ruszyć.
>
Kiedys poradzilem alkoholikowi aby sie zatrzymal i zastanowil nad tym co
robi.
Ale to bylo wolanie na puszczy.
Czlowiekowi uzaleznionemu nie pomoze zadne zatrzymywanie sie ani tez
myslenie.
Myslenie alkoholika zatrute jest alkoholem, a zatrzymanie sie, oznacza dla
niego wejscie do kolejnej knajpy.
Pe-Korn
|